Ostatki




Ostatki - Húshagyókedd (wtorek, kiedy odstawiamy mięso) - Niestety, wszystko co dobre podobno kiedyś się kończy. Żegnamy więc najweselszy okres całego roku. Żegnamy na wesoło.

Najbardziej huczne potańcówki odbywały się już w ⇒tłusty czwartek, a już zupełnie obowiązkowo należy tańczyć w ostatnie trzy dni karnawału, a zwłaszcza we wtorkowy wieczór.

Ostatni wtorek przed środą popielcową, zwłaszcza we wschodnich Węgrzech, to były imprezy trwające w ciągu całego dnia.

Zapraszam do ⇒obejrzenia fotoreportażu z takiego wtorku, a był on nazywany „wtorkiem, w którym porzucano mięso” - Húshagyókedd. Pozwoliłem sobie wykorzystać kilka fotografii z tej oryginalnej strony internetowej. Autorem zdjęć jest Ádám Gyula.

Podobnie jak w całej prawie Europie, pojawia się w ostatnich dniach zimowych wesołości motyw symbolicznej walki wesołego karnawału w postaci krola Konca (Konc király) i ponurego postu uosobionego w Cibere (Żur). W walce tej, w dzień Trzech Królów, zwycięża Karnawał, ale niestety, musi przegrać z Cibere we wtorek przed ⇒Środą Popielcową.
W Siedmiogrodzie, sceny z walki miedzy królem Konc i Żurem odgrywano przy pomocy słomianych kukieł.

⇒Postny żur przyrządzano podobnie jak w Polsce. Mąkę, a często nawet tylko od­padki z mielenia zboża ⇒(otręby), zalewano gorącą wodą w naczyniu kamiennym lub drewnianym. Odstawiano na 2-3 dni w ciepłe miejsce - najczęściej to było gdzieś w pobliżu kuchennego paleniska.
Codziennie, przynajmniej raz, mieszano i zbierano tworzącą się przy fermentacji pia­nę. Po 3 dniach, żur (cibere) był już odpowiednio kwaśny i nadawał się do użytku.
W miarę jak ubywało zawartości naczynia, dolewano wodę i ewentualnie dodawano mąkę.
W gorące, letnie dni, cibere rozcieńczano zimną wodą i pito, dla ugaszenia pragnienia, przy polnych pracach.

W zachodnich rejonach Węgier na ostatki zajadano się ⇒głowizną oraz kiełbasą, której przypisywano różne magiczne właściwości związane z zamożnością, miłością i szczęściem.

Na wschód od Dunaju i na Wielkiej Nizinie Węgierskiej, na stołach musiały pojawić się ⇒kury, zwłaszcza takie, które za życia miały czarne upierzenie. Miało to przynieść sukcesy w hodowli drobiu.

Żurek - Cibereleves (HUN)
  • 10 dag mąki żytniej
  • 60 dag otrębów
  • czubata łyżka ryżu
  • 3 dl śmietany
  • sól
  • 2 zwykłe bułki
  • łyżeczka mąki pszennej
  • łyżka tłuszczu



»•«


Mąkę żytnią i otręby zalewamy 1 litrem ciepłej wody i odstawiamy (przykryte) w ciepłe miejsce.
Następnego dnia dolewamy około 1 litra wody (kiedy zacznie już kwaśnieć, a poczujemy to po zapachu).

Po 3 dniach ⇒żur (cibere) przecedzamy przez gęste sito (kiedyś był to przetak z włosia, najczęściej końskiego) i zagotowujemy. Dosypujemy wypłukany ryż, solimy i wolno gotujemy, aż ryż będzie zupełnie miękki.

Śmietanę mieszamy z mąką pszenną i zagęszczamy zupę. Ponownie zagotowujemy.
Bułki kroimy w kostki, które smażymy, prawie bez tłuszczu, na rumiano i chrupiąco.
Zarumienione grzanki wkładamy do talerzy. Zalewamy żurem-cibere.

Biedna to zupa, ale tradycja, to tradycja!
Życzę smacznego!



Perliczka szpikowana - Tűzdelt gyöngytyúk (HUN)

⇒Perliczka nie zalicza się do najbardziekj popularnych w Polsce ptaków domowych, ale jej wykwintny smak sprawia, że warto ją gdzieś kupić i spróbować. Myślę, że w dużych hipermarketach i w halach targowych, nie będzie to prob­lemem.
Wiem, że w Wielkopolsce jest spotykana w wielu gospodarstwach.


  • 1 perliczka (około 2,5 kg)
  • 10 dag słoniny wędzonej
  • majeranek
  • sól
  • tłuszcz do pieczenia (ok. 10-15 dag)
  • szklanka bulionu (do polewania w czasie pieczenia)



»•«


Zaczynamy od przygotowania perliczki do pieczenia. Należy ją dokładnie oczyścić, wy­myć i wytrzeć do sucha. Skrzydła ptaka zachylamy do tyłu - można je związać, aby dziw­nie nie sterczały po upieczeniu. To samo robimy z nogami (udkami). Dzięki temu, upieczony ptak zachowa swą zgrabną sylwetkę.

Słoninę kroimy na wąskie paseczki (ok. 0,7x0,7 cm) i tymi paseczkami szpikujemy per­liczkę. Najlepiej zrobić to przy pomocy specjalnej igły do szpikowania.

Tak przygotowanego ptaka solimy i przyprawiamy majerankiem.
Perliczkę wkładamy do brytfanki, polewamy roztopionym tłuszczem i podlewamy szklan­ką wody. Pieczemy w temperaturze około 175 °C. Często obracamy i polewamy włas­nym sosem oraz bulionem. Mięso perliczki jest twardsze od mięsa kurczaków. Należy liczyć około 40-50 minut pieczenia na każdy kilogram.

Kiedy perliczka jest miękka i rumiana, wyjmujemy ją z tłuszczu. Usuwamy sznurki. Tłuszcz z pieczenia mieszamy z pozostałością bulionu, gotujemy przez kilkanaście minut, a następnie przecedzamy.

  • Przed podaniem usuwamy największe kości, a mięso kroimy w estetyczne plasterki.

Podajemy z ⇒duszoną, czerwoną kapustą.
Mięso polewamy przygotowanym sosem.

Smacznego!


Sernik, jak u mamy - Édesanyám túrós lepénye (HUN)
  • 25 dag masła
  • 35 dag mąki
  • 8 łyżek cukru
  • 1 kg twarogu
  • 6 jajek
  • rodzynki
  • sól



»•«


Z roztopionego i ostudzonego masła, mąki, 2 łyżek cukru, 3 żółtek i szczypty soli ugniatamy ciasto.
Twaróg przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa i mieszamy z 2 żółtkami, 1 całym jajkiem, 6 łyżkami cukru i rodzynkami (ilość według osobistego gustu).

Stolnicę posypujemy mąką i ciasto rozwałkowujemy na grubość około 5 mm. Ciastem tym wykładamy spód wysmaro­wanej tłuszczem formy. Formę wypełniamy serową mieszaniną. Ozdabiamy pozostałością ciasta.

Wkładamy do gorącego piekarnika (180 °C) i pieczemy na rumiano.

Kroimy po wystudzeniu.
Smacznego!



 

 
Strona główna >> Zwyczaje >> Ostatki

Strona główna   Bogracz   Zbieranica   Zwyczaje   Strona poprzednia   •   Turystyka z ProtaSoft.. 




Strona założona 08.01.2001 roku
Copyright © Józef Tita Protasiewicz, All rights reserved

Ostatnie poprawki: 11.04.2023 08:00:49


Możliwe, że tego szukałeś:

Najniższe ceny prądu


»•«

...przy okazji zajrzyj do Linkowni

Users on-line: 1


 


Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.


 
 
Strona główna >> Zwyczaje >> Ostatki

Strona główna   Bogracz   Zbieranica   Zwyczaje   Strona poprzednia   •   Turystyka z ProtaSoft.. 




Strona założona 08.01.2001 roku
Copyright © Józef Tita Protasiewicz, All rights reserved

Ostatnie poprawki: 11.04.2023 08:00:49


Możliwe, że tego szukałeś:

Najniższe ceny prądu


»•«

...przy okazji zajrzyj do Linkowni

Users on-line: 1


 


Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.