Bakłażan (fot. prota)
|
|
Bakłażany myjemy, obcinamy końce, po czym kroimy w małe kostki, które umieszczamy w plastikowym lub szklanym naczyniu. Obficie solimy, a następnie odstawiamy na 20 minut.
Po 20 minutach, kostki bakłażanów opłukujemy na durszlaku.
W rondlu rozgrzewamy olej i zarumieniamy w nim bakłażany.
Jeżeli dysponujemy sosem w proszku, dosypujemy go i dolewamy
¾ l wody.
Jeżeli gotujemy na własnym ⇒sosie mediolańskim, dolewamy go do bakłażanów w takiej
ilo¶ci, aby otrzymać gęsty sos. Dodajemy przecier pomidorowy.
Mieszamy i gotujemy jeszcze przez 5-6 minut.
⇒Żaroodporne naczynie smarujemy tłuszczem i dno przykrywamy arkusikami ciasta na lasagne. Dolewamy połowę bakłażanowego sosu, układamy znów suche prostok±ty ciasta i polewamy pozostałym sosem. Wszystko przykrywamy warstw± makaronowych płatów.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200 °C. Na ostatniej warstwie makaronu
rozsmarowujemy gęst± ¶mietanę i posypujemy tartym serem.
Pieczemy około 30 minut.
Smacznego!
Conchiglioni
|
|
|
Cebule obieramy i kroimy w piórka. Czosnek obieramy i rozgniatamy. Cukinię myjemy, po czym kroimy w kostki. Tak samo kroimy boczek.
Połowę tłuszczu rozgrzewamy na patelni, zarumieniamy boczek, dodajemy cebulę i czosnek. Cało¶ć smażymy do zarumienienia. Dodajemy cukinię i smażymy kilka minut, cały czas mieszaj±c. Przyprawiamy do smaku sol± i pieprzem.
Serki topione kroimy na mniejsze kawałki. Biały ser mielemy w maszynce, przekładamy do miski, dodajemy
serki topione, a następnie wszystko dokładnie rozcieramy.
Boczek z warzywami dokładamy do masy serowej, mieszamy, przyprawiamy do smaku sol± i pieprzem.
Muszelki gotujemy na półtwardo w lekko osolonej wodzie, dokładnie os±czamy i wypełniamy farszem
serowo-warzywnym.
Naczynie żaroodporne smarujemy pozostałym tłuszczem i układamy w nim nafaszerowane muszelki, posypujemy
tartym, żółtym serem.
Zapiekamy przez 10-15 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 °C.
Smacznego!
(Na podstawie przepisu ze zdzieraka wydawnictwa O-Press sp. z o.o. 28.III.2011.)
Makaron z cebul± i mięsem - Hagymás-húsos tészta (fotó Erélyi Konyha, 2012/9)
|
|
Mięso kroimy w małe, gulaszowe kostki, solimy, przyprawiamy pieprzem, a następnie odstawiamy.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy tłuszcz i szklimy na nim drobno pokrojon± cebulę. Kiedy
cebula zrobi się przezroczysta, wyjmujemy do oddzielnej miseczki i też odstawiamy.
Na pozostałym tłuszczu zarumieniamy mięso i podsmażone, wyjmujemy do innego rondla.
Makaron gotujemy wdedług przepisu na opakowaniu. Odcedzamy i skrapiamy olejem. Dodajemy mięso, cebulę, ¶mietanę, kukurydzę i posiekan± bazylię. Wszystko dokładnie mieszamy.
Wszystko układamy w ⇒naczyniu do zapiekania, posypujemy tartym serem i zapiekamy, dopóki ser nie roztopi się i nie będzie ładnie zarumieniony.
Podajemy na gor±co.
Smacznego!
(Na podstawie przepisu z czasopisma „Erdélyi Konyha” 2012/9.)
Makaron zapiekany z serem i kalafiorami - Sajtos-karfiolos tészta csőben sütve (fotó Erélyi Konyha, 2012/10)
|
|
Kalafiora moczymy w zimnej wodzie przez 20-30 minut, dzielimy na różyczki i razem z makaronem, wkładamy do osolonego wrz±tku, po czym gotujemy do chrupkiej miękko¶ci (do półmiękka).
W międzyczasie wysmażamy tłuszcz z boczku - skwarki wyjmujemy na papierowy ręcznik.
Osuszone skwarki przyprawiamy podanymi do smaku (dwa z±bki czosnku odkładamy na potem),
dodajemy pokruszony chleb, oliwę i wszystko blendujemy na jednolit± masę.
Ugotowane różyczki kalafiora i makaron, odcedzamy (około szklanki wody z gotowania, odstawiamy).
Żaroodporne naczynie smarujemy tłuszczem, a następnie układamy w nim kalafiory z makaronem; lekko uciskamy widelcem. Dolewamy wywar z gotowania, posypujemy tartym serem, mieszamy z zozgniecionym czosnkiem i obficie posypujemy tart± bułk±.
Zapiekamy przez około 40 minut w 180 °C. Lekko studzimy i podajemy.
Smacznego!
(Na podstawie przepisu z czasopisma „Erdélyi Konyha” 2012/9.)
Babeczki z makaronu -Ropogós tésztakosárkák
|
|
Makaron gotujemy w osolonej wodzie według instrukcji na opakowaniu - my¶lę, że taki cienki,
nie dłużej niż 4 minuty! Opłukujemy zimn± wod± i odcedzamy.
Jajko ubijamy ze ¶mietank± i mieszamy z makaronem.
Masło lub olej, rozgrzewamy w dużej patelni. Do do¶ć głębokiej łyżki wkładamy (do¶ć ¶ci¶le)
porcje makaronu i smażymy na tłuszczu kr±żki (koszyczki, gniazdka) z makaronu
- zarumieniamy z obu stron.
Spróbujmy sprytnie, tak podzielić makaron, aby wyszło nam 16 gniazdek. Usmażone, wyjmujemy
na papierowe ręczniki.
Pomidory sparzamy, obieramy i kroimy w plasterki.
Kulki mozzarelli kroimy na 16 plasterków.
Bazylię płuczemy, osuszamy i rwiemy na małe kawałki.
Na każdym koszyczku układamy plasterk salami i pomidora - solimy i przyprawiamy (kolorowym) pieprzem. Przykrywamy mozzarell± i ozdabiamy strzępkami aromatycznej bazylii.
Smacznego!
(Na podstawie przepisu z czasopisma „IMP BV/Mester” Kiadó KFT.)
Potrawa pochodzi z południowych Nemiec i Austrii, ale i w Polsce, i na Węgrzech jest bardzo popularna.
Na mojej stronie przedstawiam kilka węgierskich
wariantów tego przysmaku i z racji ich
pozycji w kuchni węgierskiej, przy nazwie, używam oznaczenia (HUN).
„Zwykłe” kopytka
|
|
Z kapusty zdejmujemy zewnętrzne li¶cie, główkę opłukujemy, trzemy na tarce z dużymi oczkami, po czym
obficie solimy i odstawiamy na 10-15 minut.
Po upływie tego czasu, z kapusty wyciskamy sok.
W głębokiej patelni (lub rondlu) rozgrzewamy olej i smażymy-dusimy kapustę na jasnobr±zowy kolor.
Ziemniaki gotujemy w mundurkach, chłodzimy, obieramy i rozgniatamy (w wyciskaczu do kartofli, mielemy
w maszynce do mielenia mięsa lub po prostu, rozcieramy tłuczkiem). Mieszamy z m±k±, dodajemy jajko, solimy
i wygniatamy kopytkowe ciasto.
Z ciasta formujemy wałeczki o grubo¶ci palca i kroimy na kawałki o długo¶ci 3-5 cm (na Węgrzech
nie jest to krojenie na ukos!).
Kluski natychmiast (bo ciasto szybko rozmięka) wrzucamy do wrz±tku i gotujemy do momentu wypłynięcia
i jeszcze minutę.
Wyjmujemy łyżk± cedzakow±, mieszamy z kapust±
i natychmiast podajemy. Danie powinno być do¶ć pieprzne!
Smacznego!
Potrawa z telewizyjnego ci±gu reportaży o węgierskiej kuchni ludowej (Móczár István, Róka Ildikó
Ízőrzők
). Jej przygotowanie pokazano w odcinku o ⇒Szentgál.
Kopytka na słodko (Wikimedia Commons/ Kobako)
|
|
Przygotowujemy ⇒ciasto na kopytka i porcjami, gotujemy je w osolonej wodzie. Wyjmujemy na durszlak i opłukujemy zimn± wod±. Kluski skrapiamy olejem (lub roztopionym masłem) i mieszamy.
(Na podstawie przepisu z programu Móczár István, Róka Ildikó
Duna tv Ízőrzők
.)
Smacznego!
Zacierki (jeszcze nie gotowe, tuż po zalaniu wod±)
|
|
|
Na oleju zarumieniamy, razem z suchymi zacierkami, pokrojon± w małe kostki cebulę.
Potrawa powinna być gęsta. W talerzach ozdabiamy fantazyjnie pokrojonymi pomidorami i papryk±
Smacznego!
Cannelloni ze szpinakiem (fot. Flickr/ JaBB)
|
|
|
Makaron cannelloni gotujemy w osolonej wodzie.
Szpinak przebieramy, opłukujemy, gotujemy około 1 minuty w osolonej wodzie (możemy dodać szczyptę
sody - poprawi zielony kolor), osuszamy i siekamy.
Cebulę obieramy, drobno siekamy.
Masło roztapiamy i dusimy na nim cebulę (około 5 minut). Dodajemy ¶mietanę, szpinak i smażymy
kolejne 5 minut. Orzechy grubo siekamy, zrumieniamy na patelni, dodajemy do szpinaku.
Do cało¶ci dodać jeszcze ser i roztrzepane jajka. Doprawiamy sol±, pieprzem i tart± gałk±
muszkatołow±.
Każd± rurkę napełniamy 1 łyżk± farszu i układamy w wysmarowanej masłem żaroodpornej formie.
Przygotowujemy sos:
w naczyniu rozgrzewamy masło, dodajemy m±kę i mieszamy, aż się zrumieni; następnie rozprowadzamy
mlekiem i gotujemy jeszcze 10 minut na małym ogniu, co jaki¶ czas mieszaj±c.
Zdejmujemy z ognia, ł±czymy z żółtkami i połow± sera. Przyprawiamy sol± i gałk± muszkatołow±.
Makaron polewmy sosem i posypujemy reszt± żółtego sera.
Pieczemy 15 minut w temperaturze 220 °C.
Smacznego!
(Na podstawie zdzieraka O-Press 09.I.2011.)
Ostatnie poprawki: 16.12.2023 10:32:07
Możliwe, że tego szukałe¶:
»•« ...przy okazji zajrzyj do
|
Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialno¶ci.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których tre¶ci nie s± zgodne z prawem lub zawieraj± dialery.
Za tre¶ć stron doł±czonych do linków odpowiadaj± wył±cznie ich autorzy.