|
Wszystkie składniki wkładamy do odpowiednio dużej miski, dolewamy 1,5 dl wody i ugniatamy z nich
ciasto.
Ciasto dzielimy na 4 części i formujemy 4 placki o grubości około 2 cm.
Placki te piekło się (z ubu stron, na rumiano) na czystej płycie kuchennej. Można to zrobić na elektrycznej płycie kuchennej, na grillu osłoniętym folią lub blachą, na rozgrzanym kamieniu i oczywiście w piekarniku, a nawet, po prostu, na suchej patelni.
Cyganie kładli na ten „orientalny” chleb ⇒lecsó i tak spożywali.
Oryginalne i na pewno warto spróbować!
Chleb, dodatkowo jeszcze z rodzynkami
![]() |
|
Ziemniaki myjemy i gotujemy w łupinach.
Po ugotowaniu lekko studzimy, obieramy i trzemy na tarce.
Drożdże rozpuszczamy w ciepłam mleku.
Mąkę przesiewamy, robimy w niej zagłębienie i wlewamy w nie drożdże z mlekiem. Dodajemy starte ziemniaki, kminek i sól.
Przy stopniowym dodawaniu wody wyrabiamy ciasto, dopóki nie przestanie kleić się do rąk.
Z gotowego ciasta formujemy „zgrabne” bochenki, przykrywamy
ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Kiedy bochenki zwiększą swą objętość prawie dwukrotnie, przekładamy
je na oprószone mąką formy (blachy, bratfanny) i ponownie odstawiamy
do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do 220 °C i wstawiamy formy z ciastem.
Kiedy chleb jest już lekko zarumieniony, spryskujemy go lekko wodą i pieczemy
na ładny, rumiany kolor (razem ok. 70-90 minut).
Życzę sukcesów przy pieczeniu!
Smacznego!
Gotowane ziemniaki (w mundurkach, obrane)
|
|
Składniki umieszczamy w urządzeniu do pieczenia chleba (w podanej kolejności) i pieczemy w normalnym trybie.
Smacznego!
Mąka, jajko - pewnie na... (Kalendarz Pesti Hirlap 1936)
|
|
Wyszczególnione składniki w podanej kolejności, umieszczamy w urządzeniu do pieczenia chleba i pieczemy jak normalny, biały chleb.
Smacznego!
Kwiaty ziemniaka
|
|
Drożdże wraz z cukrem, letnim mlekiem oraz odrobiną mąki mieszamy na zaczyn.
Obrane ziemniaki trzemy na tarce o drobnych oczkach, wykładamy na ściereczkę i odciskamy sok
do innego naczynia.
Odciśnięte ziemniaki szybko mieszamy z zaczynem. Dodajemy jajka i pozostałą mąkę. Przyprawiamy
solą i pieprzem, po czym wyrabiamy na gęste ciasto, a następnie odstawiamy na około 20 minut
do wyrośnięcia.
Sok z ziemniaków ostrożnie, bez mieszania, wylewamy, a osadzoną na dnie naczynia skrobię
dodajemy do ciasta.
Gotowe ciasto przekładamy do wysmarowanej masłem formy. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia
na około 30 minut - powinno podwoić swoją objętość. Formę wstawiamy do rozgrzanego
piekarnika (200 °C), po czym pieczemy przez około 60 minut.
Upieczony chleb wyjmujemy z formy dopiero po całkowitym ostudzeniu.
Smacznego!
(Na podstawie przepisu ze zdzieraka wydawnictwa Kastor, 18.10.2015; w zbiorach ProtaSoft pod numerem 000241-PL.)
Chleb z rodzynkami...
|
|
Ziemniaki gotujemy w łupinach (w lekko osolonej wodzie), po czym obieramy i trzemy na tarce (lub mielemy, wyciskamy...).
Połowę mleka lekko podgrzewamy, rozpuszczamy w nim drożdże i odstawiamy do wyrośnięcia.
Mąkę przesiewamy do większej misy. Dodajemy rozpuszczone masło, cukier-puder,
żółtka, ziemniaki i solimy. Dolewamy wyrośnięte drożdże, pozostałość mleka
i wyrabiamy ciasto.
Kiedy w cieście zaczynają pojawiać się pęcherze i odstaje od ścianek misy,
przykrywamy i odstawiamy na 1 godzinę.
Po upływie tego czasu, ciasto jeszcze raz wygniatamy.
Z takiego ciasta pieczemy delikatny chleb z przeznaczeniem na eleganckie kanapki.
Smacznego!
![]() |
|
Drożdże rozkruszamy; mieszamy 0,5 dl ciepłego mleka z cukrem, czekamy, aż urosną i dojrzeją.
Po ½ godzinie, przesianą mąkę mieszamy z roztopionym masłem,
solą, przygotowanymi drożdżami i mlekiem.
Dodajemy tyle wody sodowej, ile potrzeba, aby otrzymać średnio rzadkie, chlebowe ciasto.
Ciasto wyrabiamy do tej pory, aż pokażą się w nim pęcherze (robotem kuchennym ok. 10-15 minut). Pod koniec wyrabiania dodajemy grubo zmieloną (lub drobno pokrojoną) szynkę.
Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia (powinno podwójnie zwiększyć objętość). Po wyrośnięciu dzielimy na dwie części i nadajemy im podłużny kształt.
Wypiekamy w średnio gorącym piekarniku (50-60 minut) na blasze, od czasu do czasu bohenki
spryskujemy lekko wodą.
Tak upieczony chleb, dobrze przechowuje się w lodówce - zachowuje świeżość do 1 tygodnia.
Myślę, że powinniście spróbować...
Chleb z golonką - Csülkös kenyér (fot. Vidék Íze, 2011 április).
|
|
Mąkę mieszamy z solą.
Drożdże ze szczyptą cukru rozpuszczamy w letniej wodzie i odstawiamy do wyrośnięcia.
Z mąki, zaczynu, oliwy i około 1,5-2 dl letniej wody, wyrabiamyciasto. Mieszamy, dopóki
w cieście nie pojawią się pęcherze, po czym przykrywamy ściereczką i odstawiamy
do podwójnego wyrośnięcia.
W czasie, gdy ciasto rośnie, z golonki zdejmujemy skórę i usuwamy nadmiar tłustych
części, a następnie kroimy w kostki 1×1 cm.
Ciasto rozpłaszczamy na posypanej mąką stolnicy. Posypujemy kostkami golonki i zwijamy - jak makowiec, po czym układamy w prostokątnej brytfance. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia - na 15 minut.
Wierzch ciasta zwilżamy wodą i posypujemy kolorowym pieprzem.
Pieczemy w 180 °C przez około 40 minut (stan pieczenia sprawdzamy ostrym patyczkiem).
Taki chleb podajemy z gotowanymi jajkami, chrzanem, ogórkami kiszonymi.
Smacznego!
(Na podstawie „Vidék Íze”, 2011 április; w moich zbiorach HUN-2740.)
Kolbászos kenyér - Cleb z kiełbasą (fot. Meglepetés Konyha 2000/33)
![]() |
|
Drożdże rozpuszczamy w 1,5 dl ciepłego, osłodzonego mleka.
Kiedy drożdże wyrosną, dodajemy do nich roztopioną margarynę i pozostałe, ciepłe mleko.
Przy ciągłym mieszaniu dodajemy przesianą mąkę, wymieszaną z solą.
Kiedy ciasta nie damy już rady mieszać łyżką, dodajemy ziarno sezamowe i wyrabiamy je rękoma, dopóki nie będzie „odstawać” od dłoni. Wtedy ciasto przekładamy do misy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Wyrośnięte jeszcze raz ugniatamy na posypanej mąką desce i formujemy dwa podłużne wałki (o długości około 22 cm). Rozpłaszczamy je wałkiem i na środku układamy kiełbasę i zawijamy w ciasto.
Uformowane chleby układamy na blasze do pieczenia „szwem” do dołu, po czym
odstawiamy do wyrośnięcia.
Bochenki lekko spryskujemy letnią wodą i wstawiamy do piekarnika (temperatura około 170 °C).
W czasie pieczenia jeszcze kilka razy spryskujemy wodą - chleb będzie ładniejszy i nie wyschnie.
Smacznego!
(Na podstawie Meglepetés Konyha 2000/33)
Pain bouillie, avagy francia rozskenyér - Francuski, żytni chleb (fot. Erdélyi Konyha 2012/10)
![]() |
|
|
Do miski wsypujemy żytnią mąkę. Dolewamy wrzątek i dodajemy miód.
Miskę dość szczelnie przykrywamy (np. folią), po czym odstawiamy co najmniej
na 12 godzin w ciepłe miejsce.
Następnego dnia, drożdże rozpuszczamy w szklance ciepłej wody i dodajemy do żytniego
rozczynu razem z solą i kminkiem.
Dosypujemy mąkę pszenną i do tej pory wyrabiamy (na stolnicy), dopóki nie otrzymamy
sprężystego
ciasta.
Ciasto wkładamy z powrotem do miski, przykrywamy folią aluminiową posmarowaną olejem
i odstawiamy na 1,5 godziny.
Ciasto dzielimy na dwie części i formujemy z nich dwa podłużne bochenki. Układamy je w wyścielonej pergaminem blasze i dwa, sąsiadujące ze sobą boki, smarujemy olejem, a następnie odstawiamy na 1 godzinę.
W międzyczasie piekarnik nagrzewamy do 220 °C.
Wierzchy przygotowanych bochenków nacinamy na ukos, smarujemy olejem i pod przykryciem
pieczemy przez 30 minut.
Zdejmujemy przykrycie i w temperaturze 190 °C pieczemy jeszcze 20 minut.
Po upieczeniu, przestudzamy na kracie wyjętej z piekarnika.
Smacznego!
Przepisu jeszcze nie wypróbowałem w urządzeniu do pieczenia chleba, ale zrobię to w najbliższym czasie. ...a może ktoś z Państwa to zrobi? Proszę mi o tym napisać! Wiem, że byłby to trochę inny chleb, ale chyba warto spróbować!
Oliwki
![]() |
|
Drożdże rozkruszamy do letniej wody, solimy, dodajemy jajko i mąkę, po czym wyrabiamy
ciasto - dopóki nie będzie odstawać
do rąk.
Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia.
Oliwki (bez pestek) i ser kroimy w małe kostki.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę i rozwałkowujemy na placek około 50 cm.
Po środku układamy oliwki i ser. Placek składamy, zwijamy i nadajemy mu estetetyczny,
podłużny kształt, a następnie układamy na posmarowanej masłem blasze i skręcamy
na okrągło, na kształt pierścienia (bez otworu).
Znów przykrywamy i odstawiamy na 40 minut do wyrośnięcia.
Pieczemy w temperaturze 180-20 °C przez około 25 minut.
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 000432-HU)
Ten dziwny przepis wypróbował mój przyjaciel i podobno chleb był wyśmienity.
Ja mu wierzę!
Chleb piekł w Rumunii, z rumuńskiej mąki. Spróbujmy więc i my!
⇒Pastor S. Graham był bardzo ciekawą postacią...
Chleb Grahama - Graham kenyér
|
|
Oba rodzaje mąki wsypujemy do miski, dodajemy roztopione (ale nie gorące) masło, łyżeczkę soli i stopniowo dolewając wodę, wyrabiamy dość twarde ciasto.
Kiedy już nie klei się do rąk, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 90-100 minut.
Po upływie tego czasu, z ciasta formujemy „zgrabne” bochenki.
Nacinamy je fantazyjnie (aby na skórce sprowokować ładne pęknięcia).
Pieczemy w temperaturze ok. 210 °C na rumiano (ok. 30 minut).
W połowie pieczenia bochenki smarujemy wodą, dla uzyskania błyszczącej powierzchni.
Podobny chleb możemy upiec z mąki pszennej.
Życzę sukcesów!
Portugál kukoricás kenyér - Portugalski chleb kukurydziany (fot. Erdélyi Konyha 2012/10)
![]() |
|
|
W 2 dl wody rozpuszczamy drożdże. Dodajemy pół łyżeczki cukru i odstawiamy
na 10 minut.
Po upływie tego czasu dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto - do tej
pory, dopóki nie będzie odstawać od rąk i nie zrobi się przyjemnie sprężyste.
Ciasto przykrywamy i odstawiamy na 1,5 godziny.
Po cierpliwym odczekaniu, na posypanej mąką stolnicy wyciskamy z ciasta
nadmiar powietrza i formujemy zgrabny bochenek.
Brytfankę wyścielamy pergaminem i posypujemy łyżką kaszki kukurydzianej.
Wkładamy ciasto, które też posypujemy kaszką.
Przykrywamy i odstawiamy na 1 godzinę.
W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 230 °C. wstawiamy brytfankę z ciastem,
spryskujemy lekko wodą, a pod kratą piekarnika umieszczamy płaskie naczynie
z wodą.
Po 10 minutach, temperaturę zmniejszamy do 200 °C i chleb pieczemy jeszcze
przez 25-30 minut.
Po upieczeniu, bochenek studzimy na jakiejś kracie.
(Według Erdélyi Konyha 2012/10)
Ten przepis wypracowałem sobie do mojej, bardzo prostej, „maszynerii” do pieczenia chleba. Można go oczywiście udoskonalić jakimiś fajnymi rodzajami mąki itd..., ale na pewno trzeba procedurę dostosować do własnego, pieczącego urządzenia.
Można użyć żuru ze sklepu. Wtedy proponuję rozcieńczyć go, według własnego „stosunku
do kwaśności”.
Można, oczywiście, zrobić żur
- cibere samodzielnie (ja właśnie tak postępuję, ponieważ tutaj żuru w sklepach nie ma).
Mój chleb
![]() |
|
Wszystkie składniki, po kolei, umieszczamy w urządzeniu do pieczenia chleba, nastawiamy i uruchamiamy odpowiedni, wypróbowany program i... trzeba tylko czekać.
Ziół używam własnych - dowolna, nastrojowa mieszanka - raz więcej mięty, raz estragonu.
Chleb wyjmuję z maszyny po lekkim wystudzeniu, zawijam w ścierkę i tak studzę ostatecznie.
Pozostawiony w urządzeniu, zaparowywał mi się i był niesympatyczny
.
Smacznego!
Rozscipó - Chleb żytni (fot. Meglepetés Konyha 2000/33)
![]() |
|
W 1 dl letniej, osłodzonej wody rozpuszczamy drożdże.
Dodajemy 2 łyżki pszennej mąki, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
Oba rodzaje mąki przesiewamy, mieszamy; dodajemy sól, kwas askorbinowy, rozczyn, olej,
przyprawiamy kminkiem i z dodatkiem wody, pracowicie wyrabiamy ciasto - powinno mieć
gęstość, „jak na chleb”.
Wyrobione ciasto posypujemy mąką, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu, ciasto jeszcze raz ugniatamy, po czym formujemy zgrabne bochenki, ozdobnie nacinamy, układamy na blasze do pieczenia i odstawiamy do wyrośnięcia (na pół godziny).
Pieczemy na rumiano w temperaturze około 180 °C.
Smacznego!
(Na podstawie Meglepetés Konyha 2000/33)
Rozskenyér - Chleb żytni (fot.
Fanny Konyha, 2008/5) |
|
|
Rozkruszone drożdże zalewamy letnią wodą, mieszamy z cukrem i 2 łyżkami białej mąki. Odstawiamy
w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na 30-40 minut).
Oba rodzaje mąki mieszamy ze sobą. Dodajemy wyrośniąty zaczyn, olej, sól, kminek oraz 2 dl wody.
Dokładnie mieszamy, po czym formujemy zgrabny bochenek i umieszczamy go w posmarowanej olejem,
odpowiednio wysokiej, formie do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia
na około 30 minut.
Wyrośnięte ciasto smarujemy wodą, a następnie formę wstawiamy do naczynia z wodą i pieczemy w temperaturze 230-240 °C przez 35-45 minut. Stopień upieczenia sprawdzamy patyczkiem.
Wersja maszynowa:
Do pojemnika urządzenia wlewamy maślankę i roztopine masło. Dodajemy po kolei pozostałe
składniki i pieczemy na normalnym programie.
Smacznego!
(Na podstawie Meglepetés Konyha 2000/33)
W przepisie figurują mielone skwarki. Jest to jeden z węgierskich przysmaków. Same skwarki można
tu kupić w każdym spożywczym sklepie. Często jest tkże dostępny krem ze skwarek. Spotyka się go
w różnych postaciach : bywa w tubkach, w pudełeczkach, słoiczkach...
A my - przepuśćmy po prostu (solidnie odsączone z tłuszczu) skwarki przez maszynkę do mielenia
mięsa. A przyprawy? Pozostawiam to Państwu - co, kto lubi! Często dodaje się kminek, tymianek,
czosnek...
Festiwal Dobrego Smaku 2014, Poznań, Stary Rynek. Skwarki ze świń Mangalica.
|
|
Składniki, w podanej kolejności, umieszczamy w urządzeniu do pieczenia chleba.
Pieczemy na normalnym, chlebowym programie, uwzględniając wielkość i kolor skórki chleba.
Smacznego!
Chleb razowy (fot. chefkeem - pixabay)
![]() |
|
W urządzeniu do pieczenia chleba umieszczamy po kolei:
Pieczemy na programie na 1 kg normalnego chleba z ciemną skórką, chyba że ktoś lubi mniej chrupiące pieczywo - wybieram zwykle opcję śroedkową.
Smacznego!
(Nadesłane przez Erzsi42 - w zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 002465-HU)
Tortowy chleb z ziemniakami - Burgonyás tortakenyér
![]() |
|
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w lekko osolonej wodzie. Jeszcze ciepłe rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków lub jeszcze lepiej, przeciskamy przez ⇒prasę du purée.
Przygotowujemy rozczyn: w 1 dl ciepłej wody rozpuszczamy drożdże. Dodajemy cukier i 2 łyżki mąki, po czym odstawiamy do wyrośnięcia.
Oba gatunki mąki mieszamy ze sobą, przesiewamy, dodajemy sól, lekko ostudzone ziemniaki, wyrośnięty
rozczyn, wodę i wyrabiamy ciasto - do tej pory, dopóki nie będzie odstawać od rąk.
Ciasto posypujemy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe,
„bezprzeciągowe” miejsce
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz ugniatamy na stolnicy posypanej mąką. Wkładamy do tortownicy (posmarowanej olejem), po czym znów odstawiamy do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto ładnie zaokrągli się i wybrzuszy, smarujemy wodą i pieczemy w piekarniku nagrzanym
do 200-220 °C.
W czasie pieczenia, od czasu do czasu, powierzchnię bochenka skrapiamy wodą.
Smacznego!
(Na podstawie „Meglepetés Konyha”, 2000/33 - w zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 003229-HU)
Napraforgómagos kenyér - Chleb z ziarnem słonecznikowym (fot. Meglepetés Konyha 2000/33 )
|
|
Mleko lekko podgrzewamy i mieszamy z 2 dl ciepłej wody.
W ⅓ tej mieszaniny rozpuszczamy miód,
drożdże i łączymy z łyżką mąki, po czym odstawiamy do wyrośnięcia i kiedy zwiększy swą objętość
dwukrotnie, mieszamy z mąką, kiełkami i solą. Wyrabiamy ciasto z dodatkiem wody z mlekiem.
Ciasto, kiedy nie klei się już do rąk, oprószamy mąką i odstawiamy do wyrośnięcia.
Kiedy ciasta zrobi się znów, objętościowo dwa razy więcej, zagniatamy jeszcze raz, dzielimy na dwie części i układamy
na blasze piekarnika. Nacinamy w kilku miejscach i znów odstawiamy do wyrośnięcia.
W nagrzanym do 180 °C piekarniku pieczemy na rumiano. Od czasu do czasu spryskujemy wodą.
Smacznego!
Chleb żytnio-pszenny z przeróżnym ziarnem
|
|
|
Przy tradycyjnym pieczeniu:
zagniatamy ciasto i pozostawiamy do wyrośnięcia...
dalej postępujemy, jak w przepisie ⇒Chleb z ziarnem słonecznikowym...
Przy pieczeniu w urządzeniu do pieczenia chleba:
Po kolei odważone składniki umieszczamy w pojemniku i pieczemy w trybie „normalnym”.
Inne warianty podobnego chleba:
Smacznego!
⇒Stangli - to podłużne bułeczki,
proste rogaliki
, ale nie zwijane.
Takie pieczywo można tu kupić w każdym sklepie spożywczym, ale na pewno lepiej smakuje, jeżeli zrobimy sztangli sami.
Sztnagli z serem...
|
|
Drożdże i cukier mieszamy z 1 dl ciepłego mleka i odstawiamy do wyrośnięcia.
Mąkę przesiewamy, dodajemy wyrośnięte drożdże, mleko i sól (do smaku)
oraz połowę tartego sera.
Wyrabiamy średniej gęstości ciasto (jak na chleb). W trakcie ugniatania
dodajemy tyle mleka, aby gęstość ciasta była odpowiednia.
Ciasto dzielimy na 10 kawałków i odstawiamy do wyrośnięcia na 1,5-2 godziny.
Po upływie tego czasu formujemy z ciasta wałki o grubości około 2 cm,
które przecinamy na 15 cm długości kawałki.
Układamy na blasze piekarnika.
Smarujemy rozmieszanymi żółtkami.
Posypujemy grubymi kryształami wilgotnej
soli i pozostałym serem.
Pieczemy na rumiano w temperaturze 200 °C.
Rogalik z jajkiem smażonym z chlebem i cebulą (fot. prota)
|
|
Z 25 dag mąki, „letniego” mleka i rozkruszonych drożdży przygotowujemy rozczyn. Odstawiamy go do wyrośnięcia.
Kiedy rozczyn wyrośnie, dodajemy resztę mąki, cukier, solimy. Razem z masłem i mlekiem wyrabiamy średniej gęstości ciasto. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 5 części i każdą z nich rozwałkowujemy na cienki placek.
Placki przekrajamy na połówki, lekko formujemy na kształt zbliżony
do trójkąta i formujemy z nich rogaliki (zwijamy, zaczynając od równej, dłuższej strony).
Rogaliki układamy w brytfannie (w odpowiedniej odległości od siebie
- powiększą się przecież!) i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia.
Wyrośnięte smarujemy rozmieszanym żółtkiem.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku, na rumiano, w temperaturze około 190 °C.
Kiedyś, przed 80-100 laty, ⇒anchois częściej gościło na węgierskich stołach. Dziś jest to rarytas porównywalny z kawiorem. Tym nie mniej, warto spróbować...
Przepis znalazłem w starej węgierskiej książce kucharskiej z końca XIX wieku (ale, niestety, nie pamiętam jej tytułu!)
Anchois (fotó intArch)
|
|
Drożdże mieszamy z 1 dl ciepłego mleka i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Mąkę mieszamy z masłem (przy pomocy tasaka, szerokiego noża...), żółtkami
i wyrośniętymi drożdżami. Lekko solimy. Wyrabiamy dość gęste ciasto, dodając
porcjami mleko, po czym przykrywamy ściereczką i pozostawiamy
do wyrośnięcia.
Ciasto rozwałkowujemy, tniemy na trójkąty o boku 10-11 cm i zwijamy rogaliki.
Blachę smarujemy tłuszczem, układamy w niej rogaliki i pozostawiamy do wyrośnięcia.
Kiedy rogaliki wyraźnie zwiększą swą wielkość, smarujemy je rozmieszanym jajkiem.
Pieczemy na ładny, żółtorumiany kolor w temperaturze około 190 °C.
W międzyczasie rozgniecione widelcem anchois mieszamy z masłem na jednolitą masę.
Upieczone i wystudzone rogaliki przecinamy (nie do końca) poziomo, wzdłuż i smarujemy przygotowaną pastą.
Rogaliki...
|
|
Z mąki, masła, jajka i szczypty soli ugniatamy ciasto.
3 razy rozwałkowujemy na grubość 1-2 cm. Za każdym razem, rozwałkowane ciasto pozostawiamy
w spokoju
na 15 minut.
Za czwartym razem rozwałkowujemy na grubość 5 mm.
Szynkę kroimy w drobną kostkę, mieszamy ze śmietaną i równomiernie rozkładamy na cieście.
Placek kroimy na trójkąty, formujemy rogaliki, które układamy na blasze
wyścielonej pergaminem, smarujemy rozmieszanym jajkiem i pieczemy w nagrzanym
piekarniku na rumiano w temperaturze ok. 200 °C.
Smacznego!
Przepis do zrealizowania przy pomocy urządzenia do pieczenia chleba.
Rogaliki mleczne z kminkiem i solą - Köményes-sós tejes kifli - Blikk, 2012.X.26.
![]() |
|
na okrągło, przykrywamy lekko wilgotną ściereczką i odstawiamy na 30-40 minut. Przez ten czas objętość ciasta powinna zwiększyć się dwukrotnie.
Smacznego!
(Według czasopisma Blikk, 2012.X.26.)
Rogaliki z seremi makiem - Sajtos-mákos kiflik
![]() |
|
|
Mąkę mieszamy z mlekiem w proszku, suszonymi drożdżami i solą. Dolewamy ciepłą mieszankę
wody i mleka, po czym wyrabiamy ciasto; po minucie dodajemy żółtko i olej.
Do tej pory wyrabiamy, doóki nie przestanie kleić się do rąk.
Ciasto przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia - powinno zwiększyć swą objętość dwukrotnie.
Ciasto dzielimy na dwie części i na posypanej mąką stolnicy rozwałkowujemy. Każdy
placek
kroimy na 8 trójkątów, zwijamy rogaliki, układamy je na wyścielonej pergaminem
blasze o odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
Smarujemy mieszaniną oleju i mleka, posypujemy serem i makiem.
Pieczemy w gorącym piekarniku (około 180-200 °C) przez 15 minut na ładny, rumiany kolor.
Smacznego!
(Według czasopisma Erdélyi Konyha 2012/8)
Rosyjskie sucharki - bubliki
![]() |
|
Drożdże rozpuszczamy w 2 dl lekko ciepłego mleka. Dodajemy mąkę, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Kiedy drożdżowy zaczyn wyrośnie, mieszamy go z pozostałą mąką, żółtkami,
cukrem, masłem (roztopionym, ale nie gorącym) i szczyptą soli.
Przy stopniowym dolewaniu ciepłego mleka, wyrabiamy lekkie ciasto
Dobrze wyrobione ciasto, kiedy już nie przykleja się do rąk i do ścianek misy, odstawiamy na pół godziny w ciepłe, zaciszne miejsce.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 części, formujemy z nich ładne, zgrabne bochenki, smarujemy wodą i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia, po czym pieczemy w gorącym (180-190 °C) piekarniku na jasnorumiany kolor.
Po wyjęciu z pieca, dopiero następnego dnia kroimy na kromki. Układamy je „na płask”, na blachach i ponownie zapiekamy na rumiano i chrupiąco.
Doskonałe do przegryzania
przy oglądaniu ciekawych filmów i Formuły 1!
Smacznego!
Przepis polski, ale prawie tak samo robią tradycyjne, słodkie, wspaniałe, bułki również i Węgrzy...
wesoły.
Węgierskie bukty z jabłkami i nutellą
![]() |
|
Z podanych składników przygotowujemy ciasto drożdżowe. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce, na południowej stronie domu, do wyrośnięcia.
Z wyrośniętego ciasta formowujemy nieduże, okrągłe bułeczki jednym z podanych sposobów:
Z ciasta drożdżowego można zrobić duże bułki, w kształcie podłużnych wałków.
Można również uformować trzy cienkie, długie wałki, złączyć je z jednej strony,
a następnie zapleść w warkocz i końce zlepić.
Bułki układamy na blasze i pozostawiamy do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu, smarujemy roztrzepanym jajkiem, ewentualnie posypaujemy makiem lub
kruszonką i pieczemy przez 20-25 minut na rumiano (w temperaturze 180-190 °C).
Smacznego!
(Według zdzieraka
KiW 28-29.VIII.1997.)
⇒Pieczywo rodem z Francji, ale przepis pochodzenia Siedmiogrodzkiego...
Krumplis bagettek - Bagietki z kartoflami (fot. Erdélyi Konyha 2012/10)
![]() |
|
Serwatkę lekko podgrzewamy, rozpuszczamy w niej cukier i dodajemy drożdże, a następnie odstawiamy do wyrośnięcia.
Po pół godzinie, ze wszystkich skłädników wyrabiamy dość gęste ciasto, które po dokładnym przygotowaniu, przykrywamy i odstawiamy na 60-70 minut w ciepłe miejsce.
Na posypanej mąką stolnicy, ciasto dzielimy na 4 części, z których formujemy cienkie
i długie (na ile pozwala blacha w piekarniku) bagietki. Możemy je też
fantazyjnie lekko poskręcać.
Tak przygotowane bagietki układamy na wyścielonych pergaminem blachach, przykrywamy
i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 20-30 minut.
W międzyczasie piekarnik nagrzewamy do 220 °C.
Wyrośnięte bagietki skrapiamy wodą, posypujemy ziarnem (słonecznikowym, sezamowym,
posiekanymi orzechami, grubymi kryształami soli, serem...). Ziarno możemy lekko
i ostrożnie wklepać w ciasto.
Powierzchnę bułek nacinamy ukośnie, po czym pieczemy przez 25-30 minut.
Po upieczeniu, studzimy na jakimś ruszcie.
Smacznego!
(Według Erdélyi Konyha 2012/10)
Przepis ten ktoś mi przysłał i mam nadzieję, że nie nadużywam praw autorskich tego ⇒„kogoś” i jednocześnie dziękuję za rewelacyjny przepis. Publikuję więc z oryginalnym wstępem.
Jest to przepis z systemu technologicznego dla bułek zwykłych drobnych na 100 kg bułek produkowanych metodą bezpośrednią, czyli bez rozczynu.
Przepis pochodzi z 1965. Jedyny problem to mąka. Wtedy używano 850, która obecnie jest już niedostępna. Wszystkie inne mąki niż 850 wtedy uważane były za gorszego gatunku, czyli wszystkie obecne! (...) Wykonanie i przepis jest bardzo prosty. Dlaczego, w takim razie, teraz takich nie piecze się? Kto odpowie?
Podobne bułki piecze się i na Węgrzech.
Zsemle - Bułki zwykłe, ale węgierskie
![]() |
|
Wodę dzielimy na 2 części (nie muszą być równe); w jednej rozprowadzamy drożdże z cukrem i łyżką mąki - odstawiamy do spienienia i wyrośnięcia; w drugiej rozpuszczamy sól.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy wodę z solą oraz drożdże.
Zagniatamy elastyczne, gładkie i dość miękkie ciasto.
Ciasto po zagnieceniu przykrywamy ścierką i odstawiamy do wyrośnięcia (w temperaturze
30-32 °C, czas wyrastania 60-90 minut - do podwojenia objętości).
Ciasto jeszcze raz zagniatamy, dzielimy na 16 części, formujemy bułki (możemy je
fantazyjnie ponacinać) i odstawiamy ponownie do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do 230 °C, wkładamy bułki i pieczemy około 18 minut.
W czasie pieczenia możemy 2-3 krotnie spryskać piekarnik i bułki wodą.
Gotowe bułki studzimy na kratce.
Smacznego!
(Na podstawie ⇒Blox - Zbiory ProtaSoft 000065-PL)
Vekni znaczy chleb, bohenek chyba bułka też.
Sörös vekni - Koreczki do piwa (fot. Meglepetés Konyha 2000/33.)
|
|
Rozpoczynamy od przygotowania czegoś w rodzaju zakwasu. W 1 dl piwa rozpuszczamy drożdże. Dodajemy połowę żytniej mąki i zagniatamy. Przykrywamy i odstawiamy na 12 godzin (na noc - w temperaturze pokojowej).
Następnego dnia, oba gatunki mąki mieszamy z solą i siemieniem lnianym. Dodajemy wyrośnięty zakwas,
pozostałe piwo i tyle wody, aby otrzymać miękkie, w miarę rzadkie, ciasto chlebowe. Ciasto
odstawiamy do wyrośnięcia i kiedy dwukrotnie zwiększy swą objętość, wykładamy na stolnicę i nadajemy
mu podłużny kształt.
Podłużną formę (jak ⇒na keks) smarujemy masłem, wkładamy do niej
ciasto i odstawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewamy do 180 °C. Wierzch ciasta smarujemy wodą i pieczemy około 30 minut. Zmniejszamy nieco temperaturę chleb dopiekamy.
Z upieczonego chleba możemy wyciąć małe, dość cienkie, kwadratowe kromeczki i przygotować ⇒smaczne zakąski: z serem, szynką warzywami, owocami... spięte wykałaczkami, szpadkami do koreczków...
Smacznego!
(Na podstawie Meglepetés Konyha
2000/33)
Przepisy z kuchni etiopskiej, to rzadkość na moich stronach. Wypróbujmy!
Płaski, turecki chleb (fot. Appel-und-n-Ei | Pixabay)
|
|
Mąkę solimy i dodajemy tyle wody, aby uzyskać jednolite, średnio twarde ciasto, które formujemy na kształt
bochenka i w brytfannie (najlepiej teflonowej lub ceramicznej), dłonią spłaszczamy na grubość 3-4 cm.
Ciasto nie powinno dotykać brzegów brytfanki, ponieważ w czasie pieczenia należy dolewać wodę - chleb
nie może się przypalić.
Placek głęboko nacinamy w ten sposób, aby łatwo go było podzielić na 4 części. Wierzch ciasta ozdabiamy
nacięciami (w Etiopii robią to podobno paznokciem - oj, oj, można i tak?).
Pieczemy w standartowej
temperaturze 180 °C na rumiano. Po upieczeniu smarujemy ⇒sosem berbere.
Etiopczycy spożywają taki chleb do mocnej kawy.
Smacznego!
Chleb biały
|
|
Z podanych składników wyrabiamy ciasto.
Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy powoi swą objętość, ugniatamy jeszcze raz.
Układamy w brytfankach i pieczemy przez około 30 minut w temperaturze 190 °C.
|
Składniki, według podanej kolejności, umieszczamy w urządzeniu do pieczenia chleba. Pieczemy na programie: normalny, biały chleb. Smacznego! |
Płatki owsiane
|
|
Podane składniki umieszczamy w „maszynerii” do pieczenia chleba i włączamy podstawowy program.
Smacznego!
Chleb reformatorski - Reformkenyér
|
|
|
W tradycyjnympiekarniku:
Z podanych składników zagniatamy ciasto (dopóki nie będzie odchodzić od rąk). Odstawiamy
do wyrośnięcia (powinno podwójnie zwiększyć swą objętość). Formujemy zgrabne bohenki lub umieszczamy
w podłużnych formach, posmarowanych tłuszczem.
Ponownie odstawiamy na 20 minut.
Pieczemy przez około 50 minut w temperaturze 190 °C.
W urządzeniu do pieczenia chleba:
W urządzeniu do pieczenia chleba: po kolei odmierzamy składniki i pieczemy w normalnym, chlebowym
trybie na wybrany kolor i chrupkość skórki.
Opakowanie drożdży z wytwórni w Budadoku
|
|
|
Wodę lekko podgrzewamy (ale nie powinna być gorąca) i kruszymy do niej drożdże.
Najpierw dodajemy rozmieszane jajka, solimy i „cukrzymy”. Mieszamy z płatkami
zbożowymi. Przyprawiamy kminkiem, dodajemy tarty ser i mąkę. Wyrabiamy ciasto, dopóki
nie będzie „odchodzić od rąk”, przykrywamy i odstawiamy na 45 minut.
2 formy do keksu smarujemy masłem i układamy w nich ciasto (podzielone na 2 części).
Pieczemy we wstępnie nagrzanym piekarniku (190-200 °C). Zwykle trwa to 35-50 minut.
Po wyjęciu z form, studzimy, najlepiej na drewnianej kracie.
Smacznego!
Doniczki (do pieczenia muszą być nowe!)
|
|
|
Doniczki zalewamy wodą i moczymy co najmniej przez 30 minut.
Masło roztapiamy w rondlu. Dodajemy startą cebulę. Mieszamy z rozgniecionym czosnkiem,
posiekaną pietruszką i łyżeczką koperku, po czym odstawiamy.
Drożdże rozcieramy z cukrem i letnim mlekiem, a następnie odstawiamy do wyrośnięcia.
Oba rodzaje mąki wsypujemy do głębokiej misy, robimy zagłębienie i wlewamy w nie wyrośnięte drożdże. Ostrożnie, na rzadką papkę, mieszamy mąkę w pobliżu drożdżowego zaczynu. Odstawiamy na 20 minut.
Roztopione masło mieszamy z przyprawami. Dodajemy do warośniętego zaczynu i z dodatkiem
letniej wody oraz łyżeczką soli, wyrabiamy dość gęste ciasto.
Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę, do wyrośnięcia.
Doniczki wyjmujemy z wody, lekko osuszamy z nadmiaru wody, ich dna wyścielamy aluminiową
folią, a wnętrza smarujemy tłuszczem oraz posypujemy kminkiem.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 części i układamy w doniczkach. Odstawiamy
na ½ godziny do wyrośnięcia.
Wierzchy ciasta smarujemy wodą i posypujemy kminkiem. Doniczki wstawiamy do gorącego piekarnika.
Pieczemy w temperaturze 220 °C przez 10 minut. Zmniejszamy „ogień”
i w 170-180 °C pieczemy na rumiano.
Upieczone chleby wyjmujemy z form i układamy na desce lub drewnianej kracie. Przykrywamy ściereczkami i czekamy na wystygnięcie tych oryginalnych chlebów.
Kroimy w krążki i podajemy w koszyczkach.
Smacznego!
Możliwe, że tego szukałeś:
WEBGSM - tapety, dzwonki, gry java, smsy ...przy okazji zajrzyj do |
Możliwe, że tego szukałeś:
WEBGSM - tapety, dzwonki, gry java, smsy ...przy okazji zajrzyj do |
Możliwe, że tego szukałeś:
WEBGSM - tapety, dzwonki, gry java, smsy ...przy okazji zajrzyj do |
Możliwe, że tego szukałeś:
WEBGSM - tapety, dzwonki, gry java, smsy ...przy okazji zajrzyj do |
Możliwe, że tego szukałeś:
WEBGSM - tapety, dzwonki, gry java, smsy ...przy okazji zajrzyj do |
Ostatnie poprawki: 23.10.2024 10:11:43
![]() |
Możliwe, że tego szukałeś:
WEBGSM - tapety, dzwonki, gry java, smsy »•« ...przy okazji zajrzyj do
|
Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.