⇒Naleśniki pochodzą
prawdopodobnie ze starożytnego Rzymu.
Płaskie placki naleśnikowe smażono wtedy na kamieniach lub tarczach.
Odgrywały bardzo ważną rolę w wyżywieniu legionistów, ponieważ można
je było długo przechowywać.
Wtedy spożywano je z nadzieniem przede wszystkim mięsnym, a nie słodkim (jak większość węgierskich naleśników).
Pierwsze kuchenne przepisy pochodzą z 1439 roku, a pierwsze węgierskie wzmianki znaleziono w kronikach władców siedmiogrodzkich z XVI wieku.
W ⇒zwyczajach ludowych pozostało do dziś, że do ⇒ostatniego wtorku karnawału spożywano takie dania, których od ⇒Środy Popielcowej, aż do Wielkanocy nie można było jeść. Naleśniki były uniwersalnym daniem - pojawiały się na stołach i w karnawale, i w poście!
Najprostsze ciasto naleśnikowe
robi się z jajek, mąki, mleka i wody. Niektórzy (ze mną razem), nie dodają innych płynów,
niż piwo! Spróbujcie, a pozostaniecie przy tym rozwiązaniu!
Ciasto można posolić i posłodzić. Powinno mieć konsystencję rzadkiej śmietany.
Placki naleśnikowe smaży się na patelni posmarowanej słoniną lub innym tłuszczem.
Największy naleśnik, usmażony w 1994 roku w Rochdale miał 15 m średnicy, ważył 3 tony i był słodki (2 miliony kalorii!).
Na tej stronie zamieszczam najciekawsze, moim zdaniem, przepisy na naleśniki, bliny, placki, racuchy i różne pierogi (zwłaszcza te smażone)...
Naleśniki á la Hortobágy
|
|
Z wołowiny robimy „normalny” ⇒pörkölt
(paprykarz) z dość gęstym sosem.
Kiedy mięso jest już zupełnie miękkie, wyjmujemy je z sosu i bardzo drobno kroimy, a następnie
mieszamy z połową sosu.
Dodajemy 1 dl śmietany i do tej pory dusimy na niewielkim ogni, aż mięso rozgotuje się. Masa powinna być na tyle gęsta, aby można ją było rozsmarować na plackach naleśnikowych.
A więc - rozsmarowujemy tą masę na plackach, naleśniki zwijamy (brzegi zaginamy do środka) i układamy, jeden obok drugiego, na ognioodpornym półmisku i podgrzewamy w piekarniku.
W międzyczasie pozostałość sosu (z pörköltu) mieszamy z mąką i śmietaną, zagotowujemy.
Na talerzu układamy 2-3 naleśniki, polewamy sosem i na każdy naleśnik kładziemy łyżeczkę gęstej śmietany.
Smacznego!
Panierowane naleśniki z móżdżkiem
|
|
Drobno pokrojoną cebulę podsmażamy na maśle. Dodajemy obrany z błon,
pokrojony i oczyszczony móżdżek.
Solimy, przyprawiamy pieprzem i posiekaną pietruszką. Smażymy przez
kilka minut, po czym dodajemy 2 rozmieszane jajka i wszystko smażymy
na średnim ogniu.
Przygotowane nadzienie studzimy i napełniamy nim przygotowane placki naleśnikowe i składamy je na kształt prostokątów.
Tak przygotowane naleśniki panierujemy w klasyczny sposób: mąka - jajko - bułka tarta.
Smażymy na chrupiąco w gorącym oleju.
Podajemy z ⇒ryżem,
frytkami i ⇒sosem tatarskim
(lub przyprawionym z fantazją ⇒majonezem).
Smacznego, bo to naprawdę super danie!
ProtaSoft 002286
Taco z mąki Taco z nadzieniem z sezonowanej wołowiny i fasoli oraz sałatą i tartym serem.
|
|
Mieszamy razem: ketchup, krem paprykowy, sól i czosnek. Mieszaninę podgrzewamy i smarujemy nią placek taco, posypujemy tartym serem i przykrywamy drugim plackiem (lub składamy na pół).
Podajemy na podgrzanym talerzyku.
Smacznego!
Taco.
|
|
Wszystkie składniki (oprócz placków) mieszamy i podgrzewamy, a następnie układamy na plackach, przykrywamy "pustym" plackiem, albo ten pierwszy składamy na pół.
Podajemy na podgrzanym talerzyku.
Smacznego!
Tortilla (fot. hayme100/ Pixabay)
|
|
W odpowiedniej wielkości misce mieszamy ze sobą mąkę, sól i olaj do tej pory, dopóki nie otrzymamy
równomiernej
mieszanki. Dodajemy wodę i wyrabiamy jednolite, sprężyste ciasto - to może potrwać
około 3-5 minut. Ciasto wkładamy do plastikowego worka i pozostawiamy w nim (w temperaturze pokojowej)
na co najmniej 30 minut.
Ciasto ponownie ugniatamy, a następnie dzielimy na 8 części - 25 cm tortille, lub na 12 porcji
- 20 cm tortille.
Z każdej porcji ciasta formujemy kulki i każą oddzielnie pakujemy w folię polietylenową (żeby
nie wyschły). Ponownie dajemy im odpocząć przez około 30 minut.
Porcje ciasta rozwałkowujemy na okrągłe, cienkie placki. Układamy na stolnicy, poprzekładane
pergaminem.
Suchą patelnię rozgrzewamy do takiej temperatury, aby wylana na nię duża kropli wody, tańczyła
na jej powierzchni. Na patelni układamy tortillę i smażymy dopóki na jej powierzchni nie pojawią
się pęcherze, a na spodzie brązowawe plamy i plamki (trwa to zwykle około 25-35 sekund).
Tortillę odwracamy i dopiekamy drugą stronę. Kiedy placek zachnie puchnąć
, przyciskamy
go lekko drewnianą łopatką.
Gotowe tortille układamy na aluminiowej folii i przykrywamy ściereczką. Możemy serwować jeszcze ciepłe
. Podajemy oczywiście z ciekawymi dodatkami, smarowidłami
, sosami...
Smacznego!
(Na podstawie instrukcji Barna Aladár - Ferenczy Amanda - Fidel Benitez Corales „Mexikói receptek”).
Smarowidło...
|
|
Z podanych składników zagniatamy dość luźne ciasto, dodając rozpuszczone w ciepłym mleku
drożdże, jajko i przyprawy.
Stawiamy w cieple do wyrośnięcia, a w tym czasie przygotowujemy farsz.
Baraninę obieramy dokładnie z błonek i tłuszczu; siekamy jak najdrobniej (mięso siekane jest smaczniejsze niż mielone), dodajemy drobno pokrojoną cebulę i czosnek, przyprawiamy (farsz powinien być pikantny), wlewamy trochę wody, aby masa była pulchna i dobrze wyrobiamy drewnianą łyżką.
Gdy ciasto wyrośnie, rozwałkowujemy je na posypanej mąkę stolnicy na grubość 1 cm, wycinamy spodkiem (talerzykiem) krążki, nakładamy farsz, zalepiamy (można przy pomocy pofalowanego brzegu małego talerzyka) i układamy na posypanej mąką ściereczce.
Gdy nieco podrosną, rozgrzewamy mocno w głębokiej patelni smalec lub olej, kładziemy po kilka pierogów i smażymy jak pączki po 5 min. z każdej strony.
Wyjmujemy od razu na talerze i podajemy z surówką lub jarzynką.
Smacznego!
|
Leczo zagotowujemy z żelatyną i niewielką ilością wody
(wodę dodajemy,jeżeli leczo jest za gęste).
Lekko studzimy i mieszaninę tą nakładamy na placki naleśnikowe.
Naleśniki zawijamy w folię i wkładamy do lodówki (nawet na kilka godzin - niech "zakrzepną"). Przed podaniem kroimy na dość grube, skośne plastry.
Radzę wypróbować - niesamowicie smaczna rzecz (i jaka zakąska!). Zwłaszcza, gdy leczo jest ostre!
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 002574.)
|
Z podanych składników smażymy cienkie naleśniki.
Obrane cebule kroimy w talarki, wkładamy do 2 łyżek rozgrzanego tłuszczu - szklimy, dodając sól i pieprz do smaku.
Ser trzemy na drobnej tarce wiórkowej
.
W żaroodpornej formie, dobrze wysmarowanej tłuszczem i wysypanej tartą bułką,
układamy na płasko naleśniki, przekładając cebulą i posypując dość obficie serem.
Ostatni, górny naleśnik, skropiamy rozpuszczonym masłem, posypaujemy obficie serem
i jeszcze raz skropiamy masłem.
Wstawiamy do mocno wygrzanego piekarnika (około 200 °C) i zapiekamy na rumiano przez 25-30 minut.
Podajemy wyłożone na okrągły półmisek. Dekorujemy gałązkami zielonej pietruszki.
Kroimy jak tort na 4-8 części.
Znakomicie smakuje z piwem, wytrawnym czerwonym winem i wszelkiego rodzaju surówkami.
Smacznego!
(Kalendarz ścienny 31.01.1976)
|
Mąkę przesiewamy, wsypujemy do głębokiej, kamiennej lub porcelanowej misce. W mące robimy wgłębienie, wbijamy jajka, dodajemy sól, odrobinę cukru, dolewamy mleko i olej. Dokładnie ubijamy ręczną lub elektryczną trzepaczką.
Powierzchnię patelni lekko smarujemy olejem. Patelnię mocno nagrzewamy.
Na rozgrzaną patelnię wlewamy porcjami ciasto, rozprowadzić je równomiernie szybko poruszając
patelnią (nadmiar ciasta możemy zlać z powrotem do miski).
Smażymy obustronnie, lekko rumieniąc.
Usmażone naleśniki układamy jeden na drugim.
Ser kroimy w sztabki, które kolejno układamy na plackach. Zwijamy w ruloniki i układamy je w żaroodpornym półmisku. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy na rumiano.
Podajemy z dodatkiem sosów, surówek - jako drugie danie obiadowe lub na kolację.
Smacznego!
(Zwierciadło 1976)
Banan i...
|
|
Przygotowujemy ciasto naleśnikowe i smażymy ⇒jak wyżej.
Banany myjemy, osuszamy, obieramy ze skórki, kroimy na kawałki i zawijamy w naleśnikowe placki. Banany pozostawiamy w całości lub przekrojone wzdłuż, na połówki lub ćwiartki.Napełnione bananami naleśniki układamy na żaroodpornym naczyniu i zapiekamy.
Smacznego!
(Zwierciadło 1976)
Almás-diós palacsinta fahéjas szilvahabbal - Naleśniki z jabłkami i orzechami z cynamonową pianką (fotó Blikk Extra 2013/4)
|
|
|
Umyte i obrane jabłka trzemy tarce o dużych otworkach, po czym lekko wyciskamy i umieszczamy w misce.
Dodajemy cukier i cynamon (wedłu uznania), a nastąpnie lekko dusimy na małym ogniu.
Do nadzienia dosypujemy tarte orzechy i dusimy jeszcze przez 1-2 minuty.
Żelatynę rozpuszczamy w minimalnej ilości ciepłej wody. Dżem śliwkowy lekko nagrzewamy,
przyprawiamy cynamonem i mieszamy z rozpuszczoną żelatyną, lekko studzimy.
W międzyczasie, śmietanką ubijamy na sztywno
i ostrożnie, z wyczuciem, mieszamy
z ciepłym dżemem. Część musu rozlewamy do małych foremek i odstawiamy do zastygnięcia.
Naleśniki układamy na talerzykach, polewamy częścią (jeszcze letniego) musu, a obok
umieszczamy zastygnięty w formkach.
Smacznego!
(a podstawie Blikk Extra
2013/4.)
|
|
Mąkę przesiać, dodać mleko, jaja, wodę, łyżkę cukru, sól i olej, zmiksować lub ubić trzepaczką.
Z przygotowanego ciasta usmażyć cienkie naleśniki.
Patelnię posmarować lekko olejem tylko raz przed nalaniem porcji ciasta na
pierwszy naleśnik. Następne smażymy bez tłuszczu.Najlepiej na patelni
groszkowanej lub teflonowej.
Obrane jabłka pokrajać w plasterki usuwając gniazda nasienne.
Rondel o średnicy naleśników wysmarować masłem (1/2 łyżki).
Układać kolejno naleśniki przekładając warstwami jabłek. Każdą warstwę
jabłek posypać wanilią, cukrem i tartą bułką. Po napełnieniu skropić
stopionym masłem. Pierwszą i ostatnią warstwę powinien stanowić naleśnik.
Wstawić do nagrzanego piekarnika. Zapiec. Wyłożyć na półmisek.
Jako dodatek podać śmietanę.
Smacznego!
(Zwierciadło 1976)
Rodzynki (fot. BabaMu/ PixaBay)
|
|
Żółtka oddzielamy od białek. Z 3 białek ubijamy sztywną pianę; 3 żółtka mieszamy z mąką, masłem,
mlekiem i solą, po czym łączymy z pianą.
Smażymy (mniej więcej) 8 naleśników.
5 dag masła ucieramy z z cukrem, cukrem waniliowym, 2 żółtkami, tartą cytrynową skórką, sokiem
z jednej cytryny i twarogiem. Dodajemy rodzynki i dokładnie mieszamy.
Twarogową masą smarujemy naleśnikowe placki, zwijamy i układamy w naczyniu do zapiekania.
Z 2 białek ubijamy pianę, mieszamy ze śmietanką i polewamy naleśniki.
Wstawiamy do zimnego piekarnika i pieczemy (180 °C) przez 60 minut.
Smacznego!
|
|
Mleko mieszamy z jajkami, dodajem stopniowo mąkę i dobrze mieszamy
(np. przy pomocy miksera) - tak, aby nie było grudek. Lekko solimy
i odstawiamy na kilkanaście minut.
Na posmarowanej olejem patelni smażymy cienkie placki naleśnikowe.
Przygotowanie nadzienia:
Przygotowujemy krem waniliowy (lub budyń waniliowy) i smarujemy nim
naleśniki.
Rodzynki moczymy w mleku lub, jeszcze lepiej, w rumie i posypujemy
nimi posmarowane kremem naleśniki.
Naleśniki „normalnie” zwijamy, przekrajamy na pół i układamy
w posmarowanym olejem lub masłem żaroodpornym półmisku.
Przygotowanie sosu waniliowego:
Jajko ubijamy z cukrem, cukrem waniliowym i mlekiem.
Sosem tym polewamy naleśniki i zapiekamy na rumiano w nagrzanym piekarniku
(ok. 200 °C).
Podajemy, kiedy lekko ostygną, posypane cukrem-pudrem.
Plantacja ryżu
|
|
|
Ryż gotujemy w lekko osolonym i osłodzonym mleku na miękko, z dodatkiem wiórków
migdałowych.
Po ugotowaniu - studzimy.
Masło ucieramy na pianę (z odrobiną cukru). Dodajemy ugotowany ryż i stopniowo, ciągle mieszając, 2 całe jajka oraz 4 żółtka. Wszystko ucieramy przynajmniej przez 30 minut. W czasie ucierania, próbujemy i słodzimy do smaku.
Ryżową masę dzielimy na 3 części...
Ubijamy sztywną pianę z 4 białek i dodajemy do wszystkich trzech rodzajów masy ryżowej.
Składniki na ciasto mieszamy ze sobą i smażymy kilka(naście) cienkich, naleśnikowych placków wielkości posiadanego przez nas, okrągłego, ogniotrwałego półmiska (tortownicy).
W tortownicy (lub na półmisku)układamy kolejno:
Wkładamy do gorącego piekarnika i zapiekamy na rumiano.
Ostatni placek możemy polać śmietaną wymieszaną z cukrem waniliowym i rodzynkami.
Powinno smakować!
|
Przygotowujemy placki naleśnikowe (np. według wskazówek zawartych w przepisie na ⇒Naleśniki z ryżem).
Mortadelę (bez skóry) mielemy lub bardzo drobno kroimy, po czym mieszamy z tartym serem, szczyptą soli i przyprawiamy pieprzem.
Naleśniki smarujemy przygotowaną masą, zwijamy i układamy (ściśle obok siebie) w posmarowanym tłuszczem żaroodpornym półmisku.
Śmietanę mieszamy z posiekanym koprem, solą, szczyptą cukru-pudru i polewamy nią naleśniki.
Zapiekamy (ale nie wysuszamy!) na rumiano w ok. 200 °C.
Smacznego!
Wymyśliłem takie naleśniki na przekór wszystkim, którzy twierdzą, że
z „makaronem” naleśników się nie robi.
Prawda, że najlepiej do tego nadają się klasyczne, węgierskie, przemysłowe
zacierki, ale nie koniecznie.
Spróbujcie to zrobić z jakimś innym makaronem, im drobniejszym, tym lepiej.
Naleśniki z zacierkami
|
|
Przygotowujemy placki naleśnikowe (np. według wskazówek zawartych w przepisie na ⇒Naleśniki z ryżem)...
Serce, płuca i słoninę kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy zimną wodą, solimy i gotujemy do miękkości z listkami laurowymi, kilkoma ziarenkami pieprzu, zielem angielskim i warzywami.
W międzyczasie zacierki zarumieniamy na brązowo w rondelku w „kilku kroplach” oleju (tłuszczu).
Ugotowane podroby, słoninę i warzywa przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa.
Jedną główką cebuli kroimy w drobną kostkę i zarumieniamy na tłuszu. Dodajemy
mielone podroby (ze słoniną i warzywami).
Przyprawiamy pieprzem, solimy do smaku i ewentualnie dodajemy inne „prywatne”
przyprawy.
Mieszamy i smażymy przez kilka minut.
Lekko ostudzonym nadzieniem, wymieszanym z rozbełtanym jajkiem, smarujemy naleśniki i zwijamy je w zamknięte rulony (zobacz na zdjęciu).
Naleśniki maczamy w cieście naleśnikowym i obtaczamy w tartej bułce.
Smażymy na rumiano w gorącym oleju.
Podajemy z sosem - np. ⇒grzybowym...
Smacznego!
|
Przygotowujemy cienkie placki naleśnikowe (np. według wskazówek zawartych w przepisie na ⇒Naleśniki z ryżem).
Na każdym naleśnikowym placku rozsmarowujemy 1 łyżkę śmietany, posypujemy drobną tartą bułką, rodzynkami, winogronami i cukrem, po czym zwijamy.
Naleśniki układamy w jednej warstwie na żaroodpornym półmisku (posmarowanym tłuszczem), smarujemy jajkiem wymieszanym z 1 łyżką śmietany i zapiekamy w nagrzanym do temperatury 190 °C piekarniku.
Podajemy posypane cukrem-pudrem.
Smacznego!
Zamiast winogron można dodać inne ciekawe słodkie owoce w całości lub pokrojone.
Jeszcze jeden z tych starych, wspaniałych przepisów.
Naleśniki
|
|
Usmażone placki naleśnikowe skręcamy w tradycyjny sposób i kroimy na „makaron” o szerokości około 1-1,5 cm.
Żarodporny półmisek (formę) smarujemy tłuszczem, posypujemy tartą bułką i układamy w nim bezładnie naleśnikowe paski, ale garnek nie może być pełen.
Mleko mieszamy (ubijamy) z 6 żółtkami, cukrem, migdałami i rodzynkami.
Mieszaniną tą zalewamy naleśnikowy makaron, po czym zapiekamy w piekarniku
nagrzanym do temperatury 170-180 °C.
Podajemy ozdobione owocami.
Smacznego!
Możemy dodatkowo ozdobić i wzbogacić smak słodką, bitą śmietaną...
Danie z mało znanej kuchni ekwadorskiej.
...w końcu to stamtąd pochodzą przecież ziemniaki!
Racuchy
|
|
Podawać z ⇒pikantnym sosem pomidorowym, z ⇒sałatką lub surówką.
Smacznego!
(Kontynenty - „Gospoda pod gorącym słońcem”)
Podobne gałki, ale twarogowe
|
|
Chleb, pokruszony ser, sól i pieprz rozbijamy w moździerzu lub współcześnie
- mielemy w jakimś młynko-mikserze.
Dodajemy masło, rozmieszane 1 jajko i wyrabiamy gęstą masę, z której formujemy
gałki wielkości dużego orzecha włoskiego.
Gałki panierujemy w jajku i w bułce tartej, po czym smażymy na złoty kolor na rozgrzanym tłuszczu.
Podajemy na gorąco. Możemy polać jakimś fajnym sosem.
Smacznego!
Jesienne i zimowe bazary pełne są gruszek. Możemy z nich przygotować szczególny delikates - smakowity gruszkowy dżem do naleśników.
Gruszki
|
|
Z gruszek, soku winogronowego i cukru robimy „szybki” dżem.
Obrane i starte (lub przepuszczone przez maszynkę do mięsa) gruszki mieszamy z sokiem winogronowym. Zagotowujemy i dodajemy cukier.
Gotujemy (smażymy) tylko 10 minut. Odstawiamy, dodajemy zapach migdałowy.
Po wystudzeniu, tym pikantnym i aromatycznym dżemem „nadziewamy” naleśniki, smarujemy gofry, racuchy, ciasta...
Smacznego!
Przy okazji tego przepisu, znów miałem problemy językowe! No bo jak to przetłumaczyć?
Stworzyłem więc taką dziwną nazwę, ale jest ona bardzo blisko prawdy...
Chyba jednak trzeba byłoby nazwać te naleśniki: tort naleśnikowy.
Tort naleśnikowy - Naleśniki zsuwane - Csúsztatott palacsinta (dodatkowo jeszcze z dżemem)
|
|
|
Żółtka ucieramy z cukrem. Dodajemy mleko, śmietankę, szczyptę soli i mąkę. Dokładnie mieszamy, dodajemy sztywną pianę z białek i ostatecznie, dokładnie mieszamy. Przykrywamy i odstawiamy na kilanaście minut.
Na patelni (posmarowanej masłem) powoli smażymy (tylko z jednej strony) 2-3 mm placek naleśnikowy. Zsuwamy go, zarumienioną stroną do dołu, na płaski talerz lub tacę.
Jaśniejszą stronę posypujemy tartą czekokadą i słodkimi, grubo tartymi orzechami, wymieszanymi z cukrem (pudrem).
Tak samo postępujemy z następnymi plackami - aż do końca (dopóki nam ciasta wystarczy).
Ostatni posypujemy tylko tartą czekoladą.
3,5 dl soku pomarańczowego zagotowujemy z cukrem i rumem. Zgęszczamy pozostałym sokiem pomarańczowym wymieszanym z budyniem.
Podajemy pokrojone, jak przystało na tort i polane pomarańczowym sosem.
Smacznego!
⇒Fogas - bardzo smaczna ryba żyjąca tylko w Balatonie.
Kawior z Japonii
|
|
|
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 002289-HU)
Banan, papryka i wino
|
|
Roztapiamy 3 dag masła, lekko studzimy, aby nie było gorące i mieszamy z mąką,
jajkami i połową mleka. Przykrywamy i odstawiamy na 30 minut.
Po upływie tego czasu, na maśle smażymy 8 placków naleśnikowych.
2 dl mleka zagotowujemy i rozpuszczamy w nim czekoladę, dodajemy wymieszane z pozostałym mlekiem kakao, 3 łyżki cukru, mąkę ziemniaczaną - mieszamy i zagotowujemy.
Banany obieramy i kroimy w drobne kostki, skrapiamy sokiem z cytryny, po czym
mieszamy z twarogiem - słodzimy cukrem i cukrem waniliowym.
Masą tą wypełniamy naleśniki, zwijamy, polewamy czekoladą i podajemy!
Smacznego!
Nie wiem, czy ⇒ orda jest dostępna w Polsce. Zastąpmy go więc, zwykłym, chudym twarogiem.
W Siedmiogrodzie... (będzie orda!)
|
|
Ordę rozdrabniamy widelcem Dodajemy drobno posiekany koper i solimy.
Przygotowaną mieszaniną smarujemy naleśnikowe placki i zwijamy. Naleśniki układamy
w żaroodpornym naczyniu i zapiekamy przez 15 minut w temperaturze 200-220 °C.
Podajemy na gorąco.
Smacznego!
Placki naleśnikowe
|
|
|
W gorącym oleju podsmażamy drobno pokrojoną cebulę i posiekany czosnek.
Dodajemy mięso i do tej pory dusimy, dopóki nie zmieni koloru i wtedy dorzucamy pokrojoną
paprykę, pomidory, fasolę (można z sosem z konserwy), kostkę rosołową i przyprawy. Wszystko
dusimy około 20 minut - często mieszamy, próbujemy i przyprawiamy.
Gotowe nadzienie studzimy.
Placki naleśnikowe smarujemy nadzieniem, zwijamy (zaginając boki), układamy
w ⇒naczyniu
żaroodpornym, polewamy (smarujemy) gęstą śmietaną i posypujemy serem.
Zapiekamy w gorącym piekarniku (ok. 200 °C).
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 001904-HUN)
Mosty Florencji
|
|
|
Placki naleśnikowe smarujemy mielonym baleronem (lub szynką, mortadelą...).
Szpinak zagotowujemy (ale nie gotujemy!) z mlekiem, odcedzamy na gęstym sicie,
po czym przyprawiamy vegetą, pieprzem, solą oraz dodajemy masło (lub margarynę)
i połowę tartego sera.
Szpinakową masą smarujemy naleśniki, a następnie zwijamy.
Układamy w posmarowanym olejem żaroodpornym naczyniu, polewamy śmietaną wymieszaną
z jajkiem i pozostałym serem, a następnie zapiekamy na rumiano w temperaturze około 180-200 °C.
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 001035-HUN)
Naleśniki w Zurichu
|
|
na czteryi estetycznie układamy na żaroodpornym półmisku posmarowanym masłem.
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 002287-HUN)
Ten, w zasadzie, deser ma swe głębokie tradycje w kuchni węgierskiej. Już bardzo dawno
stał się przysmakiem zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Mimo oryginalnej, naleśnikowej
nazwy dania - bodzapalacsinta
, nie są to naleśniki w pełnym sensie tego określenia...
Kwiaty czarnego bzu - bodzavirág
|
|
Żółtka oddzielamy od białek i mieszamy z mąką, mlekiem, szczyptą soli i taką ilością
wody, aby otrzymać gęste, naleśnikowe ciasto.
Ciasto odstawiamy przynajmniej na 1 godzinę.
Po upływie tego czasu, białka ubijamy na sztywną pianę i też dodajemy do ciasta.
Kwiaty powinne być ładne, świeże, przebrane...
Z kwiatów obcinamy grube łodygi, po czym maczamy je w cieście i smażymy na bardzo gorącym oleju na ładny, rumiany kolor.
Podajemy posypane cukrem-pudrem.
Smacznego!
(Verhóczki István, Igazi magyar ételek
)
Czy „francuskie” - nie wiem, ale na pewno bardzo ciekawe i oryginalne - spróbujmy!
Podobne - amerykańskie naleśniki z jabłkami
|
|
Umyte jabłka obieramy, usuwamy pestki, kroimy w plasterki i obficie skrapiamy sokiem wyciśniętym
z cytryny.
Śmietanę z cukrem waniliowym ubijamy na sztywną pianę i wstawiamy do lodówki.
Mąkę mieszamy z 1 żółtkiem, dwoma jajkami, mlekiem i szczyptą soli na jednolite, naleśnikowe
ciasto, a następnie odstawiamy na godzinę w chłodne miejsce.
Po upływie tego czasu, z białek ubijamy sztywną pianę i mieszamy z ciastem.
Patelnię smarujemy olejem i kiedy jest gorąca, wylewamy na nią ¼ ciasta. Układamy
na nim plasterki jabłek (też ¼).
Kiedy spód jest już usmażony, placek obracamy na drugą stronę i ładnie zarumieniamy.
W ten sposób smażymy 4 placki.
Podajemy posypane cukrem z cynamonem i bitą śmietaną.
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft HU-002856)
Węzełki
- ale podróżne. To była zwykle chusta z zawiązanymi rogami, a w niej,
najważniejsze rzeczy potrzebne w podróży - osobiste lub zakupy...
Hevesi Péterné z
⇒Nagykanizsa, proponuje zrobić takie
⇒węzełki z ciasta i włożyć do nich szynkowe nadzienie.
Pisze też, że:
Kiedy do mych dzieci przychodzą przyjaciele, nawet potrójna porcja takich
węzełków znika błykawicznie.
Węzełki z szynką - Sonkás batyu
|
|
|
Smacznego!
(Na podstawie periodyku "Mindmegette Recepttár", Hevesi Péterné, Nagykanizsa)
Węzełki
- ale podróżne. To była zwykle chusta z zawiązanymi po przekątnej rogami, a w niej,
najważniejsze rzeczy potrzebne w podróży - osobiste lub zakupy...
Zöldséges marhabatyu - Węzełki z wołowiną i warzywami
|
|
Smacznego!
(Na podstawie czasopisma „Bors”, 2012.IX.14. W zbiorach ProtaSoft pod numerem 003034-HU)
Wiosenne naleśniki
|
|
|
Szpinak myjemy, przebieramy i siekamy.
Cebulę obieramy, myjemy, drobno kroimy i szklimy na gorącym maśle.
Dodajemy mielone mięso i podsmażamy je na ostrym
ogniu, po czym lekko studzimy
(aby jajko, które dodamy za chwilę, nie ścięło się).
Dorzucamy pokruszone orzechy, szpinak, tarty ser, jajko i przyprawy. Wszystko dokładnie
mieszamy, próbujemy i odpowiednio przyprawiamy.
Przygotowanym nadzieniem, smarujemy naleśniki, zwijamy, końce wpychamy do środka i układamy ściśle, obok siebie, w ⇒żaroodpornym naczyniu.
Owczy twaróg kruszymy i mieszamy ze śmietanką. Na małym ogniu do tej pory podgrzewamy, dopóki
bryndza nie zrobi się płynna.
Tak przygotowanym sosem
polewamy naleśniki i zapiekamy w temperaturze 200 °C przez
15-20 minut.
Przy podaniu, posypujemy posiekaną zieleniną - najlepiej bazylią...
Dla mnie bomba! Smacznego!
(Z węgierskich zbiorów ProtaSoft)
Panierowane naleśniki z...
|
|
|
⇒Placki naleśnikowe nie powinne być słodkie, a raczej trochę słone i lekko pikantne.
Kalafior obieramy ze starych, włóknistych liści (młode, delikatne listki możemy pozostawić),
po czym moczymy przez kilkanaście minut w zimnej wodzie, a następnie dzielimy na małe
różyczki. Wkładamy do osolonego wrzątku na 3 minuty (licząc od ponownego zagotowania się).
Po upływie tego czasu wyjmujemy i osuszamy na durszlaku.
Masło ucieramy z mąką, dodajemy śmietankę i przy ciągłym mieszaniu, do tej pory gotujemy,
dopóki nie zacznie odstawać od ścianek rondla.
Przyprawiamy białym pieprzem, solą i posiekaną natką pietruszki. Dodajemy śmietanę, kawałki
obgotowanego kalafiora, mieloną (lub drobno posiekaną) szynkę i jedno całe jajko.
Przygotowaną masą smarujemy placki naleśnikowe i ⇒zwijamy tak, aby nadzienie z nich nie wypływało.
Węgierski, oryginalny przepis, proponuje klasyczne panierowanie:
Zapanierowane naleśniki smażymy w gorącym oleju. Usmażone wyjmujemy na papierowe ręczniki
dla odtłuszczenia
.
Doskonale smakują z ⇒serowym sosem i posiekanymi, świeżymi ziołami.
Smacznego!
(Z węgierskich zbiorów ProtaSoft HU-001793; według przepisu Novák Attila.)
Szpinakowe naleśniki są doskonałe i na obiad, na przykład po treściwej zupie ⇒gulaszowej lub ⇒rybnej.
Naleśniki szpinakowe z bryndzą (twarogiem) - Spenótos júhtúros palacsinta (fot. Sepsi Istvánné, Salgótarján)
|
|
|
naleśnikowejgęstości i smażymy troszeczkę grubsze, niż zwykle, naleśniki.
faszerujemynaleśniki i podajemy.
Smacznego!
(Według przepisu Sepsi Istvánné, Salgótarján.)
Naleśniki nadziewane kremem grzybowym) - Gombakrémmel töltött palacsinta (fot. Lidl)
|
|
Oczyszczone grzyby kroimy w cienkie plasterki. W rondlu rozgrzewamy 10 dag masła, na którym szklimy drobno
pokrojoną cebulę. Pod koniec szklenia
dodajemy posiekaną natkę pietruszki i plasterki grzybów.
Przyprawiamy solą i pieprzem. Smażymy dopóki grzyby nie zmiękną.
Przygotowujemy sos beszamelowy:
10 dag masła rozgrzewami w niewielkim rondlu. Lekko podsmażamy 10 dag mąki. Powoli, przy ciągłym mieszaniu
dolewamy 4 dl gorącego mleka, dopóki sos nie zgęstnieje.
Tak przygotowany sos łączymy z zarumienionymi grzybami. Połowę sosu miksujemy blenderem. Drugą połowę mieszamy z 2 żółtkami i śmietanką. Obie częsci sosu mieszamy ze sobą.
20 dag mąki mieszamy z 3 dl chłodnego mleka i 2 dl wody gazowanej. Dodajemy 2 jajka, sól i 0,5 dl oleju.
Ciasto mieszamy dopóki nie uzyskamy jednolitej konsystencji.
Odstawiamy na 15 minut, po czym, w pozostałości oleju, smażymy naleśnikowe placki, które nadziewamy
przygotowaną masą. Naleśniki układamy w żaroodpornym naczyniu i zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 °C.
Te naleśniki podajemy polane sosem beszamelowym z zarumienionymi grzybami. Doskonale smakują z wytrawnym ⇒Badacsonyi Olaszrizling-iem.
Smacznego!
(Według przepisu z ulotki Lidl; w zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 003369-HU.)
Ciasto francuskie z mięsem (fot. stevepb - pixabay)
|
|
|
Grubo mieloną cielęcinę lekko solimy i dusimy przez kilka minut na oleju razem z posiekaną natką pietruszki. Posypujemy łyżką mąki i zasmażamy. Dolewamy bulion, gotujemy przez kilka minut, przyprawiamy do smaku (solą i pieprzem), po czym odstawiamy do wystygnięcia.
Ciasto francuskie rozwałkowujemy na grubość 3-5 mm, a następnie kroimy na prostokąty 6-12 cm.
Brzegi prostokątów smarujemy rozmieszanym jajkiem.
Na każdym prostokącie układamy łyżkę nadzienia, po czym ciasto składamy, a brzegi mocno
zaciskamy.
Każdą paczuszkę zanurzamy w rotrzepanych jajkach i obtaczamy w bułce tartej.
Smażymy na ładny, złoty kolor na oleju (tłuszczu). Wyjmujemy na papierowy ręcznik. Potem,
układamy na półmisku i ozdabiamy gałązkami pietruszki.
Smacznego!
(Na podstawie „Szegedi új szakácskönyv”, Szekula Terez, 1900..)
Może to i nie jest oryginalny, rosyjski przepis, ale na pewno wzorowany na takim. Warto spróbować!
Ja spróbowałem i przypomniały mi się moje młode lata, kiedy to studiowałem w ZSRR i miałem możliwość
zapoznania się z tamtym mocarstwem. Oj, działo się działo...!
Podobnymi blinami objadaliśmy się w Pałacu Artystów w Minsku, ale najlepsze były w kawiarni
Blinnaja
niedaleko ówczesnego stadionu Dynamo.
Popijaliśmy węgierskimi winami, których było mnóstwo i za grosze
(tak, raczej - za
kopiejki
)!
Bliny z boczniakami - Laskagombás blini (fot.
Nők Lapja Konyha, 2010. wrzesień) |
|
|
Z mąki, soli, drożdży, wody, piwa oraz ciepłych, dokładnie potłuczonych ziemniaków wyrabiamy ciasto, po czym odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 godziny - do wyrośnięcia.
Po upływie tego czasu, żółtka oddzielamy od białek i mieszamy z masłem, a z białek ubijamy sztywną pianę. Dodajemy do ciasta i po wymieszaniu, powinniśmy otrzymać mieszaninę podobną do naleśnikowej, ale gęstszą.
Na posmarowanej olejem patelni smażymy okrągłe placki o średnicy małego, śniadaniowego talerzyka.
Oczyszczone i pokrojone na mniejsze kawałki grzyby smażymy na oleju, solimy, przyprawiamy rozgniecionym
czosnkiem.
Umyte pomidory kroimy w grube plasterki i również lekko podsmażamy.
Szczypiorek siekamy, mieszamy z jogurtem, lekko solimy.
Na jednym blinie układamy rumiane grzyby i podsmażony plasterek pomidora. Przykrywamy drugim plackiem i na nim również umieszczamy grzyby i pomidor. Polewamy jogurtowym dressingiem.
Bardzo to lubię! Smacznego!
(Na podstawie Nők Lapja Konyha
, 2010. wrzesień.)
Naleśniki z rybami - Halas palacsintapárna (fot. Kiskegyet 2012.05.15)
|
|
|
|
Naleśniki podajemy polane przygotowanym sosem.
Smacznego!
(Na podstawie czasopisma „Kiskegyet”, 2012.05.15.)
Bliny z kapustą (fot. „Meglepetés-szakácskönyv”, 2000/42)
|
|
Jajko rozmącamy, mieszamy z 1 dl wody sodowej i dodajemy mąkę kukurydzianą - tyle, ile ciasto przyjmie. Ponownie
dolewamy wodę sodową i mieszamy z pozostałą mąką. Powinniśmy otrzymać trochę gęstsze ciasto, niż na naleśniki.
Dodajemy drobno poszatkowaną kapustę i przyprawiamy pieprzem i solą.
Zapiekamy w gorącym piekarniku
Smacznego!
(Na podstawie periodyku „Meglepetés-szakácskönyv”, 2000/42)
Ostatnie poprawki: 08.10.2024 09:18:39
Możliwe, że tego szukałeś:
Odkrywamy dzieje Słupska i okolic »•« ...przy okazji zajrzyj do
|
Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.