Zupy rybne znad ⇒Dolnego Dunaju,
w odróżnieniu od innych, typowych węgierskich, przygotowuje się z dodatkiem włoszczyzny i przyprawia
liściem laurowym.
Gotuje się je z różnych gatunków ryb i zwykle zabiela śmietaną z mąką.
|
|
Ryby czyścimy, obcinamy głowy, płetwy i ogon. Większe ryby filetujemy.
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Do bogracza wlewamy 2-3 l wody, wkładamy wszystko to, co pozostało z filetowania - głowy, płetwy, ości... Dodajemy warzywa, sól, pieprz, listek bobkowy i „spokojnie” gotujemy...
Mniej więcej, po upływie 1 godziny, wywar przecedzamy. Dodajemy kawałki filetów z ryb, słodką, mieloną paprykę oraz zacierki. Powoli gotujemy dalej.
Po upływie 25 minut, zabielamy śmietaną wymieszaną z żółtkami.
Podajemy lekko zakwaszoną (octem lub cytryną).
Przepis ten wziąłem prawie „żywcem” z kuchni rosyjskiej, ale tak bardzo pasuje do dolnego Dunaju...
Poza tym - naprawdę smaczna zupa i zupełnie taka sama, jak nad Dunajem.
Piotrek i lin
(fot. SarProta) 1 |
Każda zupa rybna tym jest lepsza, im jest w niej więcej gatunków ryb.
Gotujemy smak z włoszczyzny i przypraw, dodajemy oczyszczone i umyte ryby drugiego gatunku i gotujemy około 1 godz.
Wywar przecedzamy, wkładamy do niego, podzielone na części, większe ryby (szczupak, ⇒lin, karp) i gotujemy
jeszcze około 20 minut.
Gdy ryby są gotowe, dodajemx zieloną pietruszkę, koperek
oraz połówkę cytryny bez pestek, w plasterkach i ewentualnie dolewamy białego wina wytrawnego.
Smacznego!
Przepis ten, jak i powyższy, wziąłem prawie „żywcem” z kuchni rosyjskiej,
ale tak bardzo pasuje do
⇒dolnego Dunaju...
Poza tym - naprawdę smaczna zupa - jak znad Dunaju!
Proszę zwrócić uwagę na ewentualne połączenie rybek i kurczaka! W kuchni węgierskiej ⇒spotyka się takie „kompozycje”.
Sterlet (z ulotki Stawów Milickich)
|
|
|
Drobne rybki lub młodą kurę gotujemy przez około 1 godzinę wraz z włoszczyzną, przyprawami i solą oraz niewielką ilością gałki muszkatołowej.
Do przestudzonego smaku wkładamy kawałki sterleta, dolewamy szklankę zimnej wody, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 18-20 minut na małym ogniu. Gdy ryba jest już miękka, uchę wlewamy do wazy, dodajemy plasterki cytryny (bez skóry i bez pestek). Można również dolać pół szklanki szampana lub innego, ale białego wina, dosypać trochę zielonej pietruszki i koperku.
Smacznego!
Przepis (trochę zmieniony przeze mnie) z polskiego zdzieraka, ale to typowa szybka zupa rybna znad dolnego Dunaju!
Delta Dunaju - Duna Delta
|
|
Cebulę obieramy i drobno kroimy, po czym, w garnku, smażymy na przezroczysto. Dodajemy łyżeczkę
słodkiej, czerwonej papryki. Mieszamy i dorzucamy pokrojone, sprawione ryby (lub kawałki ryb),
drobno pokrojonę włoszczyznę i przyprawy, po czym zalewamy zimną wodą.
Gotujemy na wolnym ogniu, dopóki ryby nie rozgotują się, a warzywa nie będą zupełnie miękkie.
Zupę przecieramy przez durszlak (sito), zagotowujemy i zaprawiamy żółtkiem roztartym z masłem.
W końcu, jeszcze raz, zagotowujemy i przyprawiamy do smaku.
Smacznego!
(Na podstawie „zdzieraka”: 12.04.2012 - Bellona SA)
W nazwie tej zupy jest jeszcze ...ahogy én szeretem
- ...tak, jak ja lubię
. Ale to nie ja, a autorka artykułu.
Korhely - kacówka, na kaca
nie oznacza, że musimy
koniecznie nadużyć trunków przed jej spożyciem! świadczy jedynie o tym, że jest to
lekko kwaśna zupa rybna.
Zupa pochodzi z Siedmiogrodu i bardzo pasuje do zup rybnych znad Dolnego Dunaju.
Korhély halászlé - Zupa rybna na kaca (Erdélyi Konyha 2012/8)
|
|
|
Rybę skrobiemy, patroszymy, obcinamy głowę oraz płetwy (ale nie wyrzucamy - pozostawiamy
do wywaru!) i kroimy w podkówki
grubości palca. Obficie solimy
i wstawiamy do lodówki.
Z głowy wyjmujemy skrzela.
Warzywa obieramy, skrobiemy, czyścimy, myjemy - korzeniowe kroimy w krążki,
a paprykę, cebulę i czosnek - w małe kostki, po czym wszystkie lekko podsmażamy
(poduszamy) na gorącym smalcu.
Dodajemy obcięte płetwy i głowę, lekko solimy, a następnie dolewamy 1,5 l wody.
Przyprawiamy ziarenkami pieprzu, 2-3 liściami laurowymi i dorzucamy połówkę
cytryny (bez skórki).
Gotujemy co najmniej przez 2 godziny, po czym pozostawiamy do wystygnięcia.
Z chłodnego wywaru wyjmujemy rozgotowane płetwy, głowę, zdejmujemy z nich
rybie mięso, które razem warzywami, miksujemy (najlepiej blenderem) lub
przecieramy przez sito.
Papkę
zalewamy przecedzonym wywarem i zagotowujemy.
Dodajemy opłukane z soli kawałki ryby.
Dolewamy tyle wody, aby jej poziom przewyższał lekko składniki (o 1-2 cm).
Przyprawiamy mielonym pieprzem (możemy dodać łyżeczkę słodkiej, mielonej papryki)
i na małym ogniu, bez mieszania (bograczem jedynie pokręcamy),
gotujemy przez 10-12 minut. Przez ten czas ryby powinne zmięknąć.
Pod koniec dodajemy sok wyciśnięty z pozostałej połówki cytryny i jeżeli trzeba, dosalamy.
Podajemy z krążkami ostrej, kolorowej papryki i ze śmietaną.
Smacznego!
(Na podstawie Erdélyi Konyha 2012/8)
Zupa trochę węgierska, trochę serbska - pochodzi z południowych terenów Węgier (dzisiaj w granicach Serbii).
Dolny Dunaj - początek XX wieku.
|
|
|
⇒Ryby przygotowujemy do gotowania - skrobiemy, patroszymy (karpia dobrze jest odfiletować), wyjmujemy wątróbkę, ikrę, mlecz - solimy i odstawiamy.
Pokrojoną w plasterki cebulę smażymy w bograczu na przezroczysto na tłuszczu.
Dodajemy mieloną paprykę i pół ząbku czosnku - mieszamy, dolewamy wino i ponownie mieszamy.
Zawartość bogracza przyprawiamy solą, liściem laurowym, pieprzem, pokrojoną zieloną
papryką, plasterkami warzyw, pomidorów, dodajemy ziemniak (w całości) i dolewamy tyle
wody, aby wszystkie składniki były przykryte.
Dodajemy dwa karasie, głowę i płetwy karpia (oraz ewentualne odpadki
z filetowania),
wątróbkę i zebraną przy patroszeniu ryb, krew.
Gotujemy dopóki karasie nie rozgotują się. W międzyczasie, miękkie warzywa (marchew,
pietruszkę, ziemniaka) wyjmujemy.
Wodę, w trakcie gotowania, stale uzupełniamy.
Wywar przecedzamy i kiedy lekko wystygnie (do 40-50 °C), dodajemy pokrojonego w plasterki ugotowanego ziemniaka oraz 2 cm grubości kawałki karpia. Dolewamy znów tyle wody, aby przykryła zawartość bogracza.
Powoli gotujemy przez około 20 minut. Zabielamy śmietaną, gotujemy jeszcze 5 minut,
odstawiamy na na trochę
i możemy podawać - ze świeżym chlebem...
Smacznego!
(Na podstawie przepisu nadesłanego przez Veszély Lászlóné, Budapest.)
Zupa nie zupełnie pochodzi znad Dolnego Dunaju, ale jest gotowana z warzywami, więc umieściłem ją w tym dziale.
Zupa rybna z warzywami - gotowanie wywaru
|
|
⇒Rybę przygotowujemy do gotowania, kroimy na porcje, solimy i odstawiamy w chłodne miejsce.
Słoninę kroimy w kostki i wytapiamy z niej tłuszcz. Skwarki wyjmujemy.
Na tłuszczu szklimy drobno pokrojoną cebulę. Dodajemy pokrojoną w krążki marchewkę i pietruszkę.
Posypujemy czubatą łyżką słodkiej, mielonej papryki, mieszamy. Po minucie dolewamy sok pomidorowy
i wodę (na 4-5 porcji zupy).
Kiedy warzywa są prawie miękkie, dodajemy obrane, umyte i pokrojone w kostki ziemniaki.
Powoli gotujemy i kiedy kartofle zaczną robić się miękkie, do zupy wkładamy porcje ryby.
Doprowadzamy do wrzenia, przyprawiamy i powoli gotujemy do końca
.
W talerzach ozdabiamy świeżą papryką.
Smacznego!
(Na podstawie „Bors Gasztro Magazin”, 2013.12.13.; w zbiorach ProtaSoft 003475-HU.)
Mikołaj N. z tołpygą złapaną w Balatonie
|
|
Odfiletowane ryby kroimy w kostki. W małe kostki kroimy oczyszczone warzywa i podsmażamy je na maśle
lub smalcu (przez około 5-6 minut).
Dodajemy ryby i dolewamy tyle wody, aby przykryła zawartość bogracza.
Powoli gotujemy przez 20-30 minut (nie rozgotujmy ryb!). Pod koniec gotowania dosypujemy posiekaną
natkę pietruszki lub selera.
Żółtka mieszamy ze śmietaną i mąką, po czym zupę zabielamy. Przyprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Podajemy z pieczywem.
Smacznego!
(Przepis ze zbiorów Lajkó István-a, inżyniera rybołówstwa.)
Erdélyi csorba korpaciberével - Czorba siedmiogrodzka z żurem (fot. Erdélyi Konyha 2012/4)
|
|
Rybę czyścimy, patroszymy i dokładnie myjemy.
Drobno pokrojoną cebulę, podsmażamy na tłuszczu. Dodajemy plasterki i kostki różnych warzyw. Powoli gotujemy i kiedy są miękkie, dorzucamy obrane i pokrojone pomidory (które też lekko sparzyć i obrać). Gotujemy przez kilka minut, dolewamy żur i dokładamy kawałki ryb. Powoli gotujemy przez 15-20 minut - krótko, tyle, ile wymagają tego ryby.
Zupę urozmaicami posiekanym lubczykiem i natką pietruszki.
Smacznego!
(Przepis ze zbiorów ProtaSoft TRA-1155; na podstawie „Erdélyi Konyha” 2012/4.)
Ostatnie poprawki: 22.09.2024 10:55:01
Możliwe, że tego szukałeś:
»•« ...przy okazji zajrzyj do
|
Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.