Zupy gotowane w bograczu (1)




























Zupa gulaszowa - Gulyásleves (HUN)

To, moim zdaniem, najsmaczniejsza węgierska zupa...


  • 75 dag mięsa wołowego
  • 5 dag tłuszczu (ewentualnie słoniny)
  • 25 dag cebuli
  • kilka ząbków czosnku
  • kilka łyżek czerwonej słodkiej papryki w proszku
  • łyżka (stołowa) kminku
  • 60 dag ziemniaków
  • 20 dag marchwi
  • 10-15 dag pietruszki
  • 2 zielone papryki
  • ostra papryka
  • 2 pomidory
  • 2-3 pieczarki (mogą być inne suszone grzyby)
  • sól
  • dwie garście dość grubych, domowych zacierek



»•«


Zamiast zielonej papryki i pomidorów można dodać lecso (ze słoika lub mrożone) albo pastę pomidorową, sok pomidoro­wy. Można też dodać kawałek kości (wołowej lub wieprzowej) i 1 dl wina.

Mięso kroimy w kostkę (ok.2x2 cm), myjemy.
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę.
Czosnek rozgniatamy lub bardzo drobno siekamy, połowę dodajemy do cebuli.
Marchewkę i pietruszkę skrobiemy, kroimy w plasterki.
Ziemniaki obieramy i kroimy w drobną kostkę.
Zieloną paprykę, pomidory, grzyby kroimy w paski.

Wszystko mamy więc już przygotowane, opał jest pod ręką, ognisko płonie.
Bogracz wieszamy nad ogniem. Roztapiamy tłuszcz (lub drobno pokrojoną słoninę, boczek). Dodajemy cebulę z czosn­kiem, ostrą paprykę, pokrojone grzyby i trochę soli. Cebulę smażymy na złoty kolor.

Odsuwamy bogracz z ognia i dodajemy czerwoną paprykę. Przez chwilę podgrzewamy nad ogniem. Nie może się przypalić! Wrzucamy mięso, marchewkę i piet­ruszkę. Dobrze mieszamy, ewentualnie dodajemy wino i gotujemy na wolnym ogniu przez kilkanaście minut (często mieszając), aż do wysmażenia się płynu.

Po pewnym czasie dodajemy zieloną paprykę, pomidory (lecsó, trochę przecieru pomidorowego), kminek, resztę czosnku, kawałek kości, kilka kawałków ziemniaków (mogą się rozgotować), dodajemy trochę wody i solimy.

Gdy mięso będzie prawie miękkie, dodajemy ziemniaki, dolewamy tyle wody, żeby przykryła wszystkie składniki, zagotowujemy. Dodajemy zacierki i gotujemy do tej po­ry, dopóki ziemniaki i zacierki nie będą miękkie.

Bogracz zdejmujemy z ognia lub podnosimy nad ogniem na maksymalną wysokość. Przykrywamy, odczekujemy przynajmniej kilkanaście minut - smaki dojrzeją i gulyás będzie jeszcze lepszy!

Smacznego!


Zupa gulaszowa pandurska - Pandúr gulyás (HUN)

To stary, klasyczny, wiejski przepis. Tak gotują zupę gulaszową w miejscowości ⇒Harta (nad Dunajem, w pobliżu miasta Kalocsa - okolica słynie z przepięknych haftów i wspaniałej papryki).
Przepis zredagowałem na podstawie filmu Ízőrzők” (Duna tv).
Nazwa potrawy jest historycznie fantazyjna i nie ma nic wspólnego ze współczesnymi policjantami, ochraniarzami... Warto zobaczyć, kim byli ⇒pandurzy.


  • Składniki na 10-12 porcji: 
  • 60-70 dag ładnej wołowiny
  • 50 dag cebuli
  • 2 łyżki wieprzowego smalcu
  • 2 dl oleju
  • 70 dag grzybów
  • 60 dag wieprzowego móżdżku
  • 2 pęczki zielonej pietruszki
  • pieprz mielony
  • kminek mielony
  • 3 liście laurowe
  • 2 łyżki słodkiej, mielonej papryki
  • 1 łyżeczka ostrej, mielonej papryki
  • sól
  • 6 ząbków czosnku
  • 2 marchwie
  • 1 pietruszka
  • 1 kg ziemniaków
  • 4 dl śmietany
  • 1 łyżka musztardy



»•«


Umyte mięso kroimy w kostki.
Cebulę czyścimy i kroimy w cienkie plasterki. 30 dag cebuli szklimy na gorą­cym smalcu w dużym bograczu, a pozostałą dzielimy na dwie porcje i każdą oddziel­nie, w dwóch garnkach (głębokich patelniach) podsmażamy na skraju paleniska.

W międzyczasie oczyszczone grzyby kroimy w plasterki i dodajemy do jednej porcji podsmażonej cebuli. Po kilku minutach duszenia, dorzucamy posiekaną natkę pietruszki.
Do cebuli w bograczu dodajemy pokrojone mięso.
Do patelni (tej bez grzybów) wkładamy oczyszczony i opłukany mózg.

Zawartość obu patelni przyprawiamy pieprzem, solą. Dusimy przez kilka(naście) minut po czym odstawiamy...

Do bogracza dolewamy 3 dl wody. Mieszamy, przyprawiamy posiekanym czosnkiem i dusimy przez około 1,5 godziny.
W międzyczasie czyścimy pozostałe warzywa i kroimy w kostki.

Prawie miękkie mięso przyprawiamy łyżeczką pieprzu, kminku, liśćmi laurowymi i obydwoma rodzajami papryki, a nas­tęp­nie dolewamy tyle wody, aby otrzymać gęstą zupę. Zagotowujemy i dodajemy pokrojone warzywa.
Kiedy wszystko jest miękkie - i warzywa, i mięso - dodajemy zawartość obu patelni: grzyby i mózg oraz śmietanę z musz­tardą. Zagotowujemy i możemy podawać.

Spożywamy z chlebem.

Smacznego!

(Na podstawie: Móczár István, Róka Ildikó Ízőrzők DunaTv - ⇒film od 20:01.)


Zupa pandurska z terenów Kunság - Kunsági pandúrleves (HUN)

⇒Kunság - Kumania jest równiną w środkowo-wschodnich Węgrzech... Warto też przy okazji dowiedzieć się, kim byli ⇒pandurzy.


  • Składniki na 10 porcji: 
  • 40 dag ⇒makaronu lebbencs
  • 5 dag wieprzowego smalcu (najlepiej z mangalicy)
     
  • Na zupę: 
  • 8 dag wędzonego, tłustego boczku (najlepiej z mangalicy)
  • 10 dag cebuli
  • 30 dag cielęcej łopatki

  • czubata łyżka słodkiej, mielonej papryki
  • sól
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 10 dag grzybów
  • 0,5 dl wytrawnego, czerwonego wina
  • śmietana



»•«


Makaron (mogą być duże łazanki) podsmażamy na złotobrązowy kolor na smalcu.

Tłusty boczek (lub słoninę) kroimy w małe kostki i wytapiamy z niego tłuszcz. Doda­jemy posiekaną cebulę i pokrojone w kostki (2×2 cm) mięso. Przykrywamy i dusimy, dopóki nie wyparuje cały sos.

Dosypujemy mieloną, słodką paprykę. Przyprawiamy solą i rozgniecionym czosn­kiem. Dolewamy wodę. Dusimy do miękkości. Dodajemy pokrojone grzyby i wino. Dorzucamy makaron (razem z tłuszczem) i gotujemy, dopóki nie będzie miękki.
Zupa pominna być dość gęsta.

W talerzach ozdabiamy śmietaną.

Smacznego!

(Na podstawie: Bellon Tibor - Kútvölgyi Mihály „A magyar szürkemarha”.)



Zupa pandurska po bakońsku z jagnięciny - Bárányból pandúrleves bakonyi módra (HUN)

⇒Góry Bakońskie należą do najpiękniejszych terenów Węgier. Wspaniałe okolice, idealne do atrakcyjnych pieszych wy­cieczek.
Zupa ⇒po bakońsku, a to oznacza, że z dodatkiem grzybów.
...a kim byli ⇒pandurzy?


  • 20 dag łopatki jagnięcej
  • 15 dag grzybów
  • 10 dag kiełbasy (paprykowanej)
  • 6 dag wędzonego, tłustego boczku
  • 1 cebula
  • 2-3 ząbki czosnku
  • czubata łyżka słodkiej, mielonej papryki
  • sól
  • 1 dl wytrawnego, czerwonego wina
  • pęczek natki pietruszki

  • Na tarte zacierki: 
  • 10 dag mąki
  • 1 jajko
  • sól



»•«


Boczek lub słoninę kroimy w małe kostki. W bograczu, wysmażamy z nich tłuszcz, na którym szklimy posiekaną cebulę. Dosypujemy czubatą łyżkę czerwonej, słod­kiej papryki, mieszamy i dolewamy pół szklanki wody. Powoli wygotowujemy cały płyn.
Dodajemy pokrojone w kostki mięso. Znów dolewamy wodę - około 2 dl. Dusimy, dopóki jagnięcina nie będzie półmiękka.
Kiełbasę kroimy w plasterki, grzyby - w kostki i dodajemy do mięsa. Dolewamy tyle wody, aby powstała zupa.
Solimy, przyprawiamy rozgniecionym czosnkiem i wkładamy do garnka pęczek nat­ki piet­ruszki. Dusimy do miękkości.

Przygotowujemy porcję twardego ciasta na zacierki. Ciasto trzemy na tarce o dużych otworach i takie zacierki gotu­jemy w zupie.
Kolor potrawy poprawiamy mieloną, słodką papryką.

  • Zupę możemy oczywiście podostrzyć ognistą, malutką papryką
  • Przed podaniem, cały pęczek natki pietruszki możemy usunąć.

Smacznego!

(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 002123-HU.)



Zupa gulaszowa „na konserwie” - Bográcsgulyás konzervböl (HUN)

To wcale nie jest propozycja na „czarną godzinę”:


  • 1-2 konserwy gulasz wieprzowy (wołowy)
  • 5 dag tłuszczu (ewentualnie słoniny)
  • kilka główek cebuli
  • kilka ząbków czosnku
  • kilka łyżek czerwonej, słodkiej, mielonej papryki
  • łyżka (stołowa) kminku
  • około 60 dag ziemniaków
  • kilka marchewek
  • kilka pietruszek
  • kilka zielonych papryk
  • kawałek ostrej papryki
  • 2 pomidory
  • kilka pieczarek (mogą być inne suszone grzyby)
  • sól
  • 2 garście dość grubych, suchych domowych zacierek



»•«


Zamiast zielonej papryki i pomidorów można dodać lecso (ze słoika lub mrożone), przecier lub sok pomidorowy... Można też dodać kawałek kości (wołowej lub wieprzowej) i około 1 dl wina.


Przyrządzamy podobnie jak ⇒zupę gulaszową, ale oczywiście bez świeżego mięsa. Konserwę należy dodać do zupy na samym końcu, zagotować i można jeść.

Smacznego!


Zupa gulaszowa z fasolą - Babgulyás (HUN)
  • ½ kg mięsa wołowego
  • 60 dag fasoli
  • 5 dag tłuszczu (ewentualnie słoniny)
  • kilka główek cebuli
  • kilka ząbków czosnku
  • kilka łyżek czerwonej, słodkiej papryki
  • ok. 60 dag ziemniaków
  • 2 pomidory
  • kilka marchewek
  • kilka pietruszek
  • kilka zielonych papryk
  • kawałek ostrej papryki
  • kilka pieczarek (mogą być inne suszone grzyby)
  • sól
  • 2 garście dość grubych, (suchych) domowych zacierek



»•«


  • Zamiast zielonej papryki i pomidorów można użyć lecso (ze słoika lub mrożone), przecier lub sok pomidorowy.
    Można też dodać kawałek kości (wołowej lub wieprzowej) i 1 dl wina.

Zupę gulaszową z fasolą przyrządzamy tak, jak klasyczną ⇒zupę gulaszową (ale raczej bez dodawania kminku) z tą oczywistą różnicą, że gdy mięso będzie na wpół miękkie, wsypujemy fasolę (ewentualnie przedtem namoczoną) i dolewamy tyle wody, żeby przykryła wszystkie składniki, gotujemy.

  • Kiedy dodać fasolę? Dokładnie nie wiadomo, ile czasu potrzebuje do zmięknięcia.
    Najlepszym rozwiązaniem jest ugotowanie fasoli oddzielnie (prawie na miękko) i dodanie jej pod koniec, kiedy mięso jest prawie miękkie, razem z wodą, w której się gotowała. Można wtedy ugotować różne gatunki fasoli (każdy od­dzielnie) i taki uroz­maicony, fasolowy gulasz jest jeszcze smaczniejszy i ładniejszy.
    Smak zupy poprawia dodanie małej garści fasoli już na samym początku. Potem, w ciągu kilku godzin, rozgotuje się i da przyjemny, fasolowy smak...

Ziemniaki dodajemy dopiero, gdy fasola będzie prawie miękka.

Powoli gotujemy do miękkości.

  • Można dodać grube zacierki.

Smacznego!


Zupa fasolowa (babgulyás) w glinianych garnuszkach - Köcsögös babgulyás (HUN)

Potrawa, którą powinniśmy zacząć w bograczu, a skończyć w żarze ogniska lub w piecu chlebowym.
Takie garnki nazywano w Polsce ⇒sagan. Czasami wykonywano je z żeliwa.





»•«


Zupę podgrzewamy, a następnie rozlewamy do ceramicznych garnuszków (takich, które możemy wstawić do pieca chle­bo­wego lub do żaru paleniska).

Z wyrośniętego, langoszowego ciasta formujemy placki (nieco większe, niż wierzch garnuszka). Langoszami przykrywamy sagany (a raczej saganiki), brzegi zaciskamy na rąbkach garnków i wstawiamy do pieca (lub do grilla z przykrywą). Pieczemy dopóki „przykrywki” nie zarumienią się.

Smacznego!

(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 000890-HU.)



 
Zupa fasolowa z wędzoną golonką - Bableves füstölt csülökkel (HUN)

To jeszcze jedna wariacja na temat zupy fasolowej. W tym przypadku, widać chyba różnicę między zupą gulaszową (gulaszem) i zupą fasolową. Ciężko to wychwycić!


  • Składniki na 8 porcji: 
  • 1 duża, wędzona golonka
  • 30 dag pstrej fasoli
  • porcja włoszczyzny
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 2-3 liście laurowe
  • czubata łyżka czerwonej, słodkiej papryki
     
  • sól
  • pieprz mielony
  • 1 zielona papryka
  • 1 pomidor
  • 1 jajko
  • około 8 dag mąki



»•«


Fasolę i golonkę moczymy w zimnej wodzie przez noc.
Rano, z golonki zlewamy wodę i w świeżej, zimnej z dodatkiem liści laurowych, gotujemy do miękkości.
Teraz, najlepiej jest w małej ilosci wody, ugotować fasolę (ale tylko „na półmiękko”).

Mięso wyjmujemy z aromatycznego wywaru i oddzielamy od kości (powinno łatwo od nich odchodzić).
Dodajemy fasolę, oczyszczone i pokrojone warzywa, czosnek, paprykę i pomidora. Powoli gotujemy, dopóki fasola nie zmięknie. Dorzucamy estetycznie pokrojone mięso. Przyprawiamy papryką i jeżeli trzeba, dosalamy (golonka zwykle jest słona!). Zagotowujemy...

Z mąki i jajka (z solą), szybko zagniatamy dość twarde ciasto i zrobione z niego zacierki, dodajemy do zupy. Gotujemy przez kilka minut i podajemy.

  • Niektórzy, w talerzach, tę zupę zabielają gęstą śmietaną.

Smacznego!

(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem HUN-005120.)



 
Zupa fasolowa z fasoli szparagowej po węgiersku - Zöldbableves magyarosan (HUN)

Ta Nazwa tej potrawy udała mi się, jak masło maślane, ale chciałem koniecznie podkreślić, że podstawowym składnikiem jest w tym przypadku fasola szparagowa i należy do rodziny zup fasolowych!


  • 30 dag kości
  • 10 dag marchwi
  • 8 dag pietruszki
  • 50 dag fasoli szparagowej
  • łyżka smalcu
  • 10 dag świeżej papryki
  • 1 pomidor (ok. 5 dag)
  • sól
  • pieprz mielony
  • 1 cebula
  • łyżka mąki
  • czubata łyżka czerwonej, słodkiej papryki
  • pęczek natki pietruszki
  • 1,5 dl śmietany
  • ocet
  • cukier
  • porcja zacierek
     



»•«


Z dwóch litrów osolonej wody i kości przygotowujemy wywar. Jeżeli dysponujemy warzywami, które nie są prosto z ogro­du, gotujemy je razem z kościami (oczywiście po oczyszczeniu, oskrobaniu, umyciu, pokrojeniu...). Jeżeli są natomiast młode i świeże, podduszamy je w bograczu, na smalcu (jeszcze lepiej - na maśle), razem z pokrojoną w kilkucentymetro­we kawałki, fasolą, a następnie dodajemy do wywaru.
Do podsmażonych warzyw, dolewamy przygotowany z kości rosół. Dorzucamy pokrojoną w małe kwadraty paprykę i pomi­dora (małe kostki). Dosalamy, przyprawiamy rozgniecionym czosnkiem i pieprzem, a następnie powoli gotujemy dopóki warzywa nie zmiękną.

Drobno pokrojoną cebulę zarumieniamy na tłuszcz. Dodajemy mękę i czerwoną, słodką paprykę. Mieszamy, po czym roz­cieńczamy zupą (lepiej zimną wodą - nie będzie kluchów!?) i łączymy z zupą.

  • Do węgierskich zup dodaje się często zasmażki z czerwoną, mieloną papryką (nawet bez mąki!) i szczyptą prażonego kminku. Nadają zupie fajny smak i kolor.

Po zamieszaniu, dorzucamy posiekaną natkę pietruszki i zabielamy śmietaną z mąką. Zagotowujemy, przyprawiamy ły­żeczką cukru i łyżeczką octu.
Z jednego jajka, mąki i soli przygotowujemy szybkie zacierki, które gotujemy w zupie.

  • Zupę możemy wzbogacić plasterkami (kostkami) węgierskiej kiełbasy, lekko podmażonymi pieczarkami...

Smacznego!

(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem HUN-000703.)



 
Zupa gulaszowa z indyka á la Székely - Pulykás székelygulyás (HUN)

Wynalazcą tej potrawy jest ⇒Székely József. Danie powstało przypadkiem z resztek ⇒pörköltu i kapuścianego főzelék. Dziś przydawką székely , są nazywne różne potrawy z dodatkiem kiszonej kapusty.


  • 60 dag odfiletowanych udek indyka
  • 4 łyżki oleju
  • 1 duża cebula
  • łyżeczka czerwonej, słodkiej papryki
  • 1¼ łyżeczki kminku
  • 1-2 ząbki czosnku
  • kawałek zielonej, ostrej papryki
  • 1 pomidor
  • 80 dag kiszonej kapusty
  • liść laurowy
  • 4 dl śmietany
  • 3 dag mąki ryżowej
  • sól
  • pieprz
     
  • Do dekoracji: 
  • Czerwona, świeża papryka
  • natka pietruszki



»•«


Mięso myjemy i kroimy w kostki 1,5×1,5 cm. Na gorącym oleju szklimy posiekaną cebulę. Dorzucamy mięso i smażymy, dopóki nie zbieleje. Dodajemy słodką, czerwoną paprykę, pokrojoną zieloną paprykę, małe kostki pomidora i kminek. Przyprawiamy rozgniecionym czosnkiem i pieprzem. Lekko solimy i powoli dusimy do miękkości. Powinno to trwać około 50 minut. Gotowy ⇒pörkölt odstawiamy, ale trzymamy w cieple.

Kapustę płuczemy, odciskamy, kroimy na krótsze włókna i z małym dodatkiem wody lub białego wina oraz z liściem lau­ro­wym, dusimy do miękkości (tak, tu potrzebny jest drugi bogrács chyba, że potrafimy wyczuć moment dodania kapusty do mięsa - ani jedno, ani drugie nie powinno się rozgotować!).

Połowę lub około 1¼ dl śmietany mieszamy z mąką ryżową, łączymy z małą ilością sosu z kapusty i dodajemy do kapus­ty. Mieszamy i zagotowujemy. Dodajemy mięso i znów mieszamy, zagotowujemy... odstawiamy na 10-15 minut.

Liście laurowe możemy usunąć - niech nie przeszkadzają!

W talerzach polewamy 2 łyżkami śmietany. Ozdabiamy plasterkami świeżej papryki i natką pietruszki.

Smacznego!


Zupa gulaszowa z fasolą z okolic Kalocsa - Kalocsai babgulyás (HUN)
  • Składniki na 15 porcji: 
  • 3 kg mięsa wołowego (najlepiej z goleni)
  • 6-8 szklanek pstrej fasoli
  • słodka i ostra mielona papryka
  • 6 zielonych, ostrych papryk
  • 6 główek cebuli
  • 3 średnie marchwie
  • 2 średnie pietruszki
  • 5 pęczków natki pietruszki
  • 5 liści laurowych
  • łyżka kminku
  • 20 ziarenek pieprzu
     
  • 15 małych pomidorów
  • sól
  • 2-3 łyżki smalcu



»•«


Poprzedniego dnia fasolę zalewamy wodą.


W dużym bograczu podsmażamy (szklimy) na smalcu drobno pokrojoną cebulę. Dodajemy mięso pokrojone w małe kostki. Kiedy mięso zbieleje, przyprawiamy kil­koma łyżkami papryki (słodkiej i ostrej), po czym dolewamy 2-3 szklanki wody. Dusimy, na małym ogniu, dopóki nie wyparuje cały płyn.

Dolewamy około 10-12 l wody. Dodajemy namoczoną fasolę, pokrojone warzywa i przyprawy. Powoli dusimy, dopóki fasola nie będzie miękka.
Na końcu zagęszczamy czerwoną, słodką papryką i jednocześnie poprawiamy ko­lor zupy. Tuż przed podaniem dodajemy posiekaną natkę pietruszki.

Smacznego!

(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 003389-HU).


Podrabiana zupa gulaszowa z fasolą - Hamis babgulyás (HUN)
http://www.ostrowkierwinski.pl
     
  • 60 dag wędzonego baleronu
  • 3 pomidory
  • 2 papryki
  • 5-6 garści fasoli
  • ok. 25 dag kiełbasy serdelowej
  • 2 cebule
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 4 kostki przyprawy gulaszowej (w oryginale: 1 kostka węgierskiej przyprawy gulaszowej i 3 kostki przyprawy do ⇒pörköltu)
     
  • 2 łyżeczki kminku (w oryginalnym przepisie nie występuje, ponieważ proponują kostki gulaszowe)
  • 3 listki laurowe
  • kilka łyżeczek mielonej, czerwonej, słodkiej papryki
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 2 łyżeczki pieprzu
  • 1 dl oleju
  • sól



»•«


  1. Fasolę moczymy przez kilkanaście godzin.
     
  2. Mięso kroimy w kostkę i moczymy w zimnej wodzie przez kwadrans.
    • To dlatego, że węgierskie wędzonki bywają często słone i lekko wysuszone!
  3. Cebulę i czosnek kroimy w drobną kostkę i na oleju podsmażamy na rumiano. Posypujemy czerwoną, słodką pap­ryką. Mieszamy, dodajemy pokrojone pomidory. Przygotowujemy coś w rodzaju ⇒leczo.
     
  4. Dodajemy fasolę, baleron i przyprawy.
    Dolewamy 2-2,5 l wody i na małym ogniu, powoli gotujemy, dopóki fasola nie będzie miękka (około 1,5 godziny) - od czasu do czasu mieszamy.
     
  5. Kiedy fasola zmięknie, dodajemy pokrojoną kiełbasę serdelową.
    Gotujemy jeszcze przez 10 minut, po czym podajemy.
  • Do tej zupy możemy dodać także warzywa (marchew, pietruszkę, ziemniaki) oraz grube zacierki (lub ⇒galuszkę).

(według Ligacs Tamás, Vámosmikola)


Zupa gulaszowa z baraniną - Birkagulyás (HUN)

Przepis pochodzi z zachodnich terenów Węgier z okolic miasta Szombathely. Jest daniem pośrednim pomiędzy zupą a tzw. drugim daniem.
Przy braku baraniny, można to danie przyrządzić z mięsa wieprzowego lub wołowego.


  • 1 kg baraniny
  • 2-3 cebule
  • 2 czubate łyżki smalcu
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżeczka kminku
  • 2-3 ostre papryczki (np. tzw. czereśniowe)
  • 3-4 grzyby (najlepiej jadalne i z lasu, bo wtedy bardziej aromatyczne)
  • 1 czubata łyżka słodkiej czerwonej papryki
  • 5-6 dużych ziemniaków
  • 2 szklanki białego wina
  • sól



»•«


Do zimnego bogracza wkładamy tłuszcz, pokrojoną w dużą kostkę cebulę, rozgnieciony czosnek, wsypujemy czerwo­ną paprykę i kminek.

Na samą górę wkładamy pokrojone w kostkę (jak na gulasz) i wypłukane mięso. Następnie wlewamy tyle wody, aby przy­kryła dokładnie wszystkie składniki, solimy i gotujemy pod przykryciem, najpierw na bardzo słabym ogniu, potem stop­niowo go wzmacniamy.

  • Robimy to wszystko bardzo ostrożnie, ponieważ dania tego nie powinno się mieszać! Dozwolone jest najwyżej po­ruszanie (pokręcanie) bograczem na boki lub lekkie nim wstrząsanie.

Jeżeli mięso jest już w połowie miękkie, dodajemy ostrą paprykę, grzyby i jedną szklankę białego wina. Teraz można ca­łość jeden raz zamieszać.

Dodajemy obrane i pokrojone w "pomarańczowe dzwonka" ziemniaki. Potrząsamy kilka razy bograczem.

Danie powinno mieć konsystencję bardzo gęstej zupy. Jeżeli jest za gęste (ziemniaki nie są przykryte sosem), dole­wamy jeszcze jedną szklankę wina i ewentualnie uzupełniamy wodą.

Gotujemy pod przykryciem, dopóki mięso nie będzie zupełnie miękkie. W trakcie gotowania próbujemy, solimy do sma­ku, podostrzamy papryką według gustu (powinno być ostre).

Danie, mimo, że jest z ziemniakami, spożywamy z chlebem i... ⇒winem.

  • Tak samo można przygotować zupę gulaszową z koźliny.

Smacznego!


Zupa gulaszowa, prosta - Egyszerü bográcsgulyás (HUN)

Jest to uproszczony, „kuchenny” sposób na szybką zupę gulaszową - węgierski gulasz. Doskonale udaje się zimą, w kuchni, kiedy nie zawsze możemy gotować na wolnym powietrzu.
Latem doskonale udaje się w bograczu, gdy nie mamy za dużo czasu...


  • 20 dag wieprzowiny
  • trochę oleju
  • 1 duża cebula
  • 1 pomidor
  • sól
  • pieprz
  • łyżeczka kminku
  • 3 średnie ziemniaki
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 czubata łyżka słodkiej, czerwonej papryki
  • pasta paprykowa Piros Arany lub ⇒gulaszowa
  • zacierki (można ⇒zrobić samemu)



»•«


Mięso kroimy w kostki i dusimy pod przykryciem razem z drobno pokrojoną cebulą z dodatkiem soli, ewentualnie (ostroż­nie) ostrej papryki.

  • Możemy dodać garść namoczonych kostek sojowych (nie wiem, czy są do kupienia w polskich sklepach).

Kiedy mięso zmieni swój kolor, dodajemy czerwoną paprykę, przyprawiamy solą i pieprzem. Dolewamy około 1 l wody i powoli gotujemy dopóki wieprzowina nie będzie prawie miękka. Wtedy dodajemy kminek, obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, rozgnieciony czosnek, pokrojonego pomidora (sparzonego i obranego ze skórki) oraz pastę paprykową (lub ⇒gulaszową). Po ponownym zagotowaniu dorzucamy zacierki.

  • Jeżeli zupa jest za gęsta - dolewamy trochę wody, nie powinna być jednak za rzadka.

Przyprawiamy i podajemy ze świeżym chlebem.
W talerzach posypujemy posiekaną pietruszką.

Smacznego!


Brytyjska zupa gulaszowa - Brit gulyás (GBR)

Myślę, że dobrze jest porównać z klasyczną ⇒zupą gulaszową.
Na pewno warto wypróbować tę brytyjską wersję!


  • 1 kg wołowiny (bez kości, najlępiej pręga)
  • porcja włoszczyzny (około 40 dag)
  • sól
  • pieprz ziarnisty
  • 1 cebula
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 3 średnie ziemniaki
  • 25 dag kapusty włoskiej
  • natka pietruszki



»•«


Wołowinę myjemy i kroimy w kostki 2×2 cm i zaczynamy gotować w zimnej wodzie.
Po zagotowaniu, zdejmujemy pierwszą pianę.

Kiedy mięso jest na wpół miękkie, solimy i dodajemy pokrojoną włoszczyznę.
Przyprawiamy pieprzem, dodajemy jedną cebulę (w całości) i czosnek (obrany, ale też w całości).

Pod koniec gotowania, kiedy mięso jest już prawie miękkie, dodajemy obrane, wymyte i pokrojone w kostki ziemniaki oraz grubo poszatkowaną kapustę włoską.

W talerzach posypujemy posiekaną natką pietruszki.

  • Dziwny to gulyás - bez papryki...

Smacznego!


Zupa gulaszowa z soczewicą - Lencsegulyás (HUN)

W oryginalnym przepisie, danie to wymaga dwóch bograczy, ale spryciarze poradzą sobi i w jednym...


  • 0,5 kg wieprzowiny (najlępiej łopatka)
  • 20 dag soczewicy
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • 2 cebule
  • 2 pomidory
  • 2 papryki
  • 4 ząbki czosnku
  • olej
  • sól
  • pieprz ziarnisty
  • czerwona, słodka, mielona papryka
  • Na zasmażkę: 
  • 2-3 łyżki oleju
  • łyżka mąki
  • pół łyżeczki kminku
  • łyżeczka słodkiej, mielonej papryki
     
  • Na zacierki: 
  • 1 jajko
  • mąka
  • sól



»•«


Mięso myjemy i kroimy w kostki 2×2 cm.

Z oczyszczonych i umytych warzyw -cebuli, pomidorów, świeżej i mielonej papryki oraz czosnku - przygotowujemy proste ⇒lecsó, do którego dodajemy pokrojone mięso. Solimy i przyprawiamy pieprzem.

Dusimy, dopóki mięso nie będzie na wpół miękkie. Dodajemy pietruszkę i dolewamy wodę (nieco powyżej poziomu mięsa).
W innym, mniejszym bograczu, w 0,6-0,8 l osolonej wody, gotujemy przebraną soczewicę i pokrojoną marchewkę.

Kiedy i mięso, i soczewica, i marchewka są miękkie, zawartości obu garnków łączymy ze sobą. Zagotowujemy i zagęszczamy jasną ⇒zasmażką z łyżeczką słodkiej, mielonej papryki oraz kminkiem.

Z jajka, mąki oraz szczypty soli robimy zwykłe, proste zacierki lub ⇒skomplikowane, węgierskie i gotujemy je w zupie.

Smacznego!

(Zbiory Protasoft 002132-HU)


Zupa gulaszowa na szynce - Sonkagulyás (HUN)

Ta zupa jest w wielu domach daniem na ⇒wielkanocny, poniedziałkowy obiad. Gotuje się ją wtedy najczęściej na wywarze z ⇒szynki wielkanocnej.


  • 30 dag surowej, wędzonej szynki lub baleronu
  • 25 dag włoszczyzny
  • 50 dag ziemniaków
  • 1 duża cebula
  • 3 łyżki oleju
  • 1-2 łyżki czerwonej, słodkiej, mielonej papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 dl czerwonego, wytrawnego wina
  • 1 kostka rosołowa (wołowa)
  • sól
  • szczypta cukru-pudru
  • Na zacierki: 
  • 1 jajko
  • mąka
  • sól



»•«


Cebulę obieramy i myjemy, po czym kroimy w drobne kostki.
Szynkę moczymy w zimnej wodzie przez co najmniej godzinę, a następnie kroimy w kostki 1,5×1,5 cm.

W bograczu rozgrzewamy olej i szklimy na nim cebulę.
Bogracz zdejmujemy na moment z ognia, dodajemy łyżkę czerwonej słodkiej papryki, mieszamy i dolewamy pół szklanki wody.

Bogracz ponownie wieszamy nad ogniem. Dodajemy pokrojoną szynkę. Po kilku minutach dolewamy 2 l wody.
Przyprawiamy kostką rosołową, rozgniecionym czosnkiem. Gotujemy dopóki szynka nie będzie prawie miękka. Dodajemy oczyszczone i pokrojone w kostki (krążki) wyrzywa - przede wszystkim marchew, pietruszkę.
Pokrojone w kostki ziemniaki dodajemy po kilkunastu minutach gotowania.

Dolewamy tyle wody, aby dokładnie przykryła wszystki składniki. Gotujemy do miękkości.
W międzyczasie przyprawiamy solą (ewentualnie ostrą papryką też) oraz przygotowujemy proste lub ⇒skomplikowane, węgierskie zacierki i gotujemy je w zupie.

Pod koniec gotowania dosypujemy pozostałą paprykę (aby poprawić smak i kolor).
Wino dolewamy przed podaniem na stół, ale już nie zagotowujemy.

  • Zupę możemy przyprawić łyżeczką kminku. Może być mielony, ale ja wolę w całości, lekko podprażony na suchej patelni.

W talerzach, możemy posypać posiekaną zieleniną - pietruszką, szczypiorkiem.

Smacznego!

(Zbiory Protasoft 002500-HU)


Zupa gulaszowa inaczej - Gulyásleves másképpen (HUN)
  • 50 dag wołowiny bez kości
  • 15 dag cebuli
  • 1 kg ziemniaków
  • 25 dag zielonej papryki
  • 10 dag pomidorów
  • 6 dag smalcu
  • kilka łyżek słodkiej, mielonej papryki
  • 2 ząbki czosnku
  • kminek
  • sól
     
  • Na zacierki: 
  • 1 jajko
  • mąka
  • sól



»•«


Cebule kroimy w małe kostki i szklimy na smalcu w bograczu, na małym ogniu. Dosypujemy mieloną paprykę, miesza­my i dolewamy pół szklanki wody.
Po kilku minutach dodajemy pokrojone w kostki mięso. Wysmażamy cały płyn. Dolewamy sklankę wody i powoli dusi­my prawie do miękka. W międzyczasie przyprawiamy rozgniecionym czosnkiem i kminkiem.

Ponownie wygotowujemy całą wodę. Dodajemy pokrojone w kostki ziemniaki i do tej pory smażymy, dopóki nie zacz­ną robić się lekko przezroczyste.
Dodajemy pokrojoną w krążki paprykę (ostrą też) i kostki obranych pomidorów. Dolewamy 2-2,5 l wody.
Solimy i powoli gotujemy dopóki ziemniaki nie będą miękkie. W ostatnich minutach dodajemy zacierki, a na samym końcu dosypujemy jeszcze łyżkę mielonej papryki dla poprawienia koloru i smaku.

Przed podaniem możemy usunąć nadmiar tłuszczu.

Smacznego!

(W zbiorach Protasoft pod numerem 001342-HU.)


Puchero - Puchero (ARG)

⇒Puchero, to fantastyczna, hiszpańska i argentyńska potrawa - tak gęsta zupa, że przestaje być zupą (jak węgierski ⇒gulyás).
Puchero - po hiszpańsku: garnek, bogracz, kociołek.
... tak, jak węgierski gulyás, puchero istnieje w niezliczonych odmianach!


  • 1 kg wołowiny na zupę (w mniejszych kawałkach)
  • 1 kg mięsa drobiowego
  • 1 kg nóżek cielęcych (w kawałkach)
  • 6 grobych plastrów wątrobianej kaszanki (lub polska wątrobianka i garść ryżu)
  • 20 dag wędzonego boczku lub szynki
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1 szklanka namoczonej (przez co najmniej 8 godzin) ⇒ciecierzycy
  • 3 pokrojone (na kawałki średniej wielkości) marchewki
  • 1 duża cebula (pokrojona w ćwiart­ki)
  • 1 gruby plaster kapusty
  • 4 małe kolby kukurydzy
  • 4 pkrojone w grube plastry ziem­nia­ki (najlepiej ⇒pataty)
  • 1 duży pomidor
  • sól
  • pieprz
  • mielona papryka - i słodka, i ostra

W dużym bograczu umieszczamy wołowinę i nóżki cielęce. Solimy, dolewamy tyle wody, by przykryła zawartość garnka i po­woli gotujemy.
Kiedy zagotuje się, zdejmujemy szum, dodajemy czosnek i dalej gotujemy przez około 1 godzinę.

Dodajemy cebulę, marchew, kapustę, kukurydzę, boczek (szynkę), pokrojone mięso drobiowe i znów powoli gotujemy przez godzinę.

Teraz kolej na dorzucenie pomidara (pokrojonego na ćwiartki), plastrów ziemniaków, wątrobianki i przypraw - pieprzu, soli i ewentualnie mielonej papryki (ostrej też).

Kontynuujemy gotowanie przez dalsze 30 minut.

  • Jeżeli w międzyczasie mięso lub warzywa zmiękły, wyjmujemy je z puchero.
  • Danie powinno mieć konsystencję gęstej zupy, dlatego ubytek wody-sosu uzupełniamy wodą (winem).

Odzielnie podajemy (w bograczu, wazie...) zupę i na innym półmisku mięso i warzywa.

Smacznego!


Rosół z wołowiny (z dodatkiem wieprzowiny) - Marha-húsleves (HUN)
Materiał na rosół
  • 1 kg mięsa wołowego (z kością)
  • ½ kg wieprzowiny (z kością)
  • 3 duże marchewki
  • 1 pietruszka z natką
  • 10 dag selera
  • kilka grzybów (mogą być suszone)
  • 1 średnia kalarepka
  • 1 cebula (w łupinie)
  • 10 dag zielonego groszku
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 1 zielona papryka (słodka)
  • 1 pomidor
  • 3-4 średnie ziemniaki
  • paczka makaronu nitki
  • sól
  • pieprz
  • imbir



»•«


Ponieważ ma to być danie przyrządzone „w jednym garnku”, na samym początku, w osolonej wodzie z odrobiną tłuszczu, gotujemy makaron. Odcedzamy tak, jak należy i odstawiamy na potem.

Mięso dokładnie myjemy. Wkładamy do bogracza, zalewamy zimną wodą i wieszamy nad wolnym ogniem. Czekamy na moment, kiedy się zagotuje. Szybko zdejmujemy utworzony szum.
Teraz możemy zacząć przyprawianie: dodajemy pieprz, sól, imbir, umytą, ale nie obraną cebulę, oczyszczony czosnek.

Na wolnym ogniu gotujemy dopóki mięso nie będzie na wpół miękkie. Wrzucamy umytą zieloną paprykę, pomidora, kala­re­pę, oczyszczone i umyte grzyby, obrane ziemniaki, seler, oskrobaną marchew oraz pietruszkę , pęczek natki pietruszki oraz zielony groszek (może być konserwowany).
Na niedużym ogniu, nie śpiesząc się, gotujemy dalej. Solimy do smaku.

  • Należy uważać, aby składniki naszej wspaniałej zupy nie rozgotowały się, dlatego, co pewien czas, sprawdzajmy miękkość mięsa i warzyw.

Kiedy jarzyny są już ugotowane (zupełnie miękkie i nie rozpadające się), wyjmujemy do oddzielnego naczynia. Czysty i klarowny rosół odstawiamy na około 10 minut, żeby „odpoczął” i smakowo dojrzał.

Mięso (oddzielone od kości) i warzywa kroimy na kawałki. Do talerzy (miseczek, menażek) wkładamy porcje makaronu, kawałki mięsa i warzyw. Zalewamy gorącym rosołem, ozdabiamy listkami pietruszki lub selera...

Smacznego!

  • Jeżeli mięso było bardzo ładne i udało się nam ugotować je w całości, możemy wołowinę pozostawić na „drugie danie”. Świetnie smakuje z chrzanem, musztardą czy też z sosem pomidorowym.

  • Zobacz też inne rosoły (w menu z lewej strony ekranu)... 
  • Rosół...

Rosół z kury á la Újházi - Újházi tyúkleves (HUN)

Újházi Ede  (1844-1915) był znanym, węgierskim aktorem. Lubił dobrze zjeść, ale sam rzad­ko gotował. Wytłumaczył kiedyś szefowi najlepszej wtedy kuchni w Budapeszcie (poprzednik Gundela - Wampetics), jak sobie wyobraża najlepszy rosół. Niewiarygodne, że następnego dnia, kelnerzy po­częstowali go właś­nie taką zupą.
Zdarzało się, że po kury jeżdżono aż do Debreczynu (ponad 200 km) i przywożono takie, które trzeba było gotować nawet 2-3 dni - i wtedy rosół był najsmaczniejszy! ...a było to pod koniec XIX wieku...


  • 1 „dojrzała” kura (około 2 kg)
  • 25 dag marchwi
  • 10 dag pietruszki
  • 5 dag selera (korzeń)
  • 1 kalarepka
  • 10 dag pieczarek
  • 3 ziemniaki
  • 2 cebule (w łupinie)
  • 20 dag kalafiorów
  • 10 dag zielonego groszku (może być z puszki)
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 strąk zielonej papryki
  • 1 dojrzały pomidor
  • pęczek natki pietruszki
  • pieprz
  • imbir
  • gałka muszkatołowa
  • sól



»•«


Wypatroszoną i opłukaną kurę dzielimy na 8-10 części. Wkładamy do bogracza, zalewamy zimną wodą i zagotowu­jemy. Zdejmujemy szum (jeżeli trzeba, to kilka razy).

Dodajemy przyprawy: ziarnka pieprzu, szczyptę imbiru, gałkę muszkatołową, czosnek (w całości) i wymytą, ale nie­obraną cebulę. Lekko solimy.

Do gotującego się na małym ogniu rosołu wkładamy też wątróbkę, żołądek i serce.

Warzywa oraz zielony groszek dodajemy dopiero wtedy, gdy kura jest już na wpół miękka (marchew, pietruszkę i ziem­niaki‑w całości; grzyby‑pokrojone; kalafior‑podzielony na różyczki; zieloną paprykę, pomidora, natkę pietrusz­ki‑ - w ca­łości). Rosół solimy. Gotujemy dalej na bardzo słabym ogniu.

Kiedy mięso jest już miękkie, należy je wyjąć z bogracza. Tak samo trzeba postąpić z warzywami, jeżeli zauważymy, że są już miękkie. W przeciwnym razie, rosół nie będzie klarowny. Bogracz zdejmujemy z ognia i dajemy mu odpocząć przez kilkanaście minut. Jeżeli ktoś bardzo chce, może go przecedzić. Ja tego nigdy nie robię! Po prostu, ostrożnie, bez mieszania w garnku, na­lewam do talerzy.

Mięso można oddzielić od kości. Przed podaniem należy jeszcze ugotować drobny (najlepiej domowy, swojej roboty) maka­ron. Można to zrobić na samym początku.

Podajemy w następujący sposób: do miseczek wkładamy porcję makaronu i kilka kawałeczków mięsa. Zalewamy ro­sołem. Warzywa, wątróbkę, żołądek serwujemy w jednym, oddzielnym naczyniu (półmisku) i każdy do swego talerza wy­biera dodatki według własnego gustu. Zawartość talerzy można posypać świeżą, siekaną, zieloną pietruszką.

  • Mięsa można nie oddzielać od kości i nie dodawać do rosołu, a spożyć je z sosem pomidorowym lub chrzanem „na drugie danie”.

Smacznego!


  • Zobacz też inne rosoły (w menu z lewej strony ekranu)... 

  • Rosół...

Rosół á la Pani Irena

Przepis przysłała mi moja internetowa znajoma - Pani Irena J., Polka mieszkająca w Kaliforni, pielęgnująca tradycje kuchenne z rodzinnego domu.

Myślę, że ten rosół jest wspaniały. Zapraszam do wypróbowania i oczywiście - dziękuję Irenie!

Fotografie, to tylko moje ilustracje - Pani Irena nigdy nie robi rosołu z grubym makaronem!

... a Irena napisała mi tak:


„Wiem, ze rosoły gotują rozmaicie, ale zdążylam się zorientować, że takiego, jak ja robię nie ma i tylko ja tak robię. Gotuję z kurczaka, bo ku­ry tu nie uświad­czysz.

Umytego kurczaka zalewam albo zimną wodą w garnku (wtedy rosół jest smaczniejszy), albo wkładam do wrzątku (wtedy kurczak smaczniejszy), ale według mnie, sa to niewielkie rożnice smakowe, zwłaszcza w moim przepisie, więc raczej wkła­dam do wrzątku.

Kiedy woda się zagotuje, to natychmiast zmniejszam gaz tak, aby rosół tylko mru­gał, nie wolno gotować na dużym ogniu, bo rosół będzie mętny i niesmaczny.

Gotuję bez pokrywki naturalnie, tak pól godziny i pilnuję, żeby tylko mrugał, a z pokrywka się to nie uda.

Nie zbieram „szumów”!
To podstawowy błąd, jaki popełniają ludzie gotujący rosół czy to z kury, czy z wołowiny.
Co to jest ten "szum" - pewnie wiesz, ale powtórzę. Jest to skoalgulowane białko zwierzęce, bardzo cenne dla nas i zbierając je, pozbawia się rosół zasadniczej wartosci. Przy powolnym gotowaniu, „szum” stopniowo opada na dno garnka, a rosół bedzie czysty jak szkło! Nie trzeba wlewać białka z jajka, bo to inny sposob pozbycia się tych wartosci!
Co się dzieje w tym procesie? Białko zwierzęce oddziela się od innych, nieprzydatnych nam składnikow i prze­nika do rosołu, a bezwartościowe resztki opadają na dno i nie podnoszą się do gory - usuwa się je potem przy myciu garnka.

A wiec gotuję powoli kurczaka 30-35 min. a w tym czasie przygotowuję ⇒zakryszkę, czyli jarzyny:

  • 1 spora cebula w całosci
  • 3-4 marchewki w kawałkach
  • 2-3 pietruszki
  • spory kawałek selera korzeniowego (jak średni pomarańcz)
  • kilka cienkich porów
  • ćwiartka średniej włoskiej kapusty (jak nie ma, to zwykłej, ale włoska smaczniejsza)
  • 1 -2 małe ząbki czosnku

Po ugotowaniu kurczaka dokładam warzywa w kolejności, jak miękna, a wiec: najpierw marchewka, pietrusz­ka, cebula, seler, czosnek. Po kilku minutach kapusta, pory na samym końcu. Czasem dodaję pęczek natki pietruszki.

Doprawiam solą i świeżo mielonym pieprzem (na końcu). Nie dodaję żanych innych przypraw - lubię rosół klasyczny w oryginalnym smaku, a te ząbki czosnku mają tylko poprawić smak, nie mogą być wyczuwalne.

  • Dodawanie np. maggi uważam za zbrodnię, bo to wtedy będzie zupa, a nie rosół.

Całość gotuję ok. godziny. Już po ok. 30 minutach, przed dodaniem wa­rzyw, rosół jest czyściutki jak łza, a szum „opadnięty”.

Nie zbieram tłuszczu z rosołu, broń boże, to najlepszy smak rosołu. Nie usuwam też tłuszczu z kurczaka (przed gotowaniem).

Gotuję w 5 litrowym garnku - jest pełen.
Garnek przykrywam i tak zosta­wiam do całkowitego ochłodzenia, a potem, zupełnie zimny, wstawiam do lodówki na noc albo na dobę.
Na drugi dzień, rosół powoli odgrzewam prawie do wrzenia i dopiero wtedy poda­ję z cienkim makaronem.

Jeżeli ktoś koniecznie chce zebrać tłuszcz, to najłatwiej z zimnego, potem można podzielić - po troszkę do kazdej porcji.

Taki rosół jest przesiąknięty smakiem warzyw i ma naturalny, swoisty smak. Jeśli trochę rosołu zostanie, to następnego gotuję na nim ⇒pomidorową.

Makaron najlepszy domowy, taki z 8 lub 10 jaj na kg mąki, ale teraz mało komu chce się robić, mozna uzyć gotowego, ale to nie ten smak.

Może taki rosół, w porównaniu do ⇒á la Újházi, wyda Ci się mało doprawiony, ale tylko spróbuj z ciekawości, a sam zobaczysz, co to jest.

To wstawianie do lodówki odkryłam przypadkiem. Spodziewałam się gości, ale do­szłam do wniosku, że się nie wyrobię ze wszystkim na czas, wiec postanowiłam rosół zrobić dzień wcześniej i wstawiłam do lodówki. Jakie było moje zdziwienie, kiedy nabrał świetnego smaku i od tego czasu, zawsze tak robię.

Kurczaka wyjmuję i kroję na kawałki i podaję z ⇒sosem o smaku cytrynowym i ⇒ziemniakami purée. Do tego mogą być marynowane ogórki, kiszone i ⇒marynowane buraczki lub ćwikla czy, co kto lubi.

Sos o smaku cytrynowym , robię bardzo prosto.
Zasmażam mąkę z masłem na biało, dodaje troszkę zimnego rosołu do smaku, doprawiam śmietaną i sokiem z cytryny. Dodaję sól i pieprz.”

Smacznego!


  • Zobacz też inne rosoły (w menu z lewej strony ekranu)... 

  • Rosół...

Rosół spod góry Tokaj - Hegyaljai tokaji csirkeleves (HUN)
  • Składniki, jak na ⇒rosół z kury
  • 2 garście rodzynek lub suszonych winogron
  • 1-1,5 dl tokajskiego wina - najlepiej Tokaji Szamorodni



»•«


Kurczaka (kurę) dzielimy na 8 części i gotujemy dobry, esencjonalny ⇒rosół.
Razem z warzywami do garnka wrzucamy dwie garście rodzynek.

Kiedy mięso jest miękkie i rosół jest gotowy, dolewamy wino i zagotowujemy.

Smacznego!


  • Zobacz też inne rosoły (w menu z lewej strony ekranu)... 

  • Rosół...

Rosół z kaczki - Kacsahúsleves (HUN,Siedmiogród)
  • ⇒aprólék i podroby z 1 kaczki
  • 3-4 marchewki
  • 1 pietruszka
  • 1 mały seler
  • 1 plaster kalarepy
  • 1 cebula
  • 2-3 ząbki czosnku
  • sól
  • 1-2 łyżeczki pieprzu ziarnistego
  • 40 dag makaronu nitki
  • pęczek zielonej pietruszki



»•«


⇒Aprólék kaczki zalewamy zimną wodą, zagotowujemy, zdejmujemy szum, po czym zmniejszamy ogień.
Dodajemy oskrobaną, umytą marchew i pietruszkę (w całości) oraz kalarepę, seler, a także cebulę i czosnek (umyte, ale nieobrane!). Solimy i przyprawiamy pieprzem.
Gotujemy przez około 2-2,5 godziny na małym ogniu.

Po zdjęciu z ognia, dolewamy kieliszek zimnej wody (lub wrzucamy 2-3 kostki lodu) - to sprawi, że rosół będzie bar­dziej klarowny. Odczekujemy 15 minut - w tym czasie, w innym bograczu, w osolonej wodzie, gotujemy makaron.

Rosół przecedzamy, dodajemy ugotowany makaron i zagotowujemy.
Przyprawiamy do smaku, dodajemy posiekaną natkę pietruszki oraz (niekoniecznie) pokrojone w kostkę warzywa, kawa­łeczki kaczego mięsa i... możemy podawać.

Smacznego!

  • Najsmacznieszy rosół ugotujemy z prawdziwej, domowej, wiejskiej kaczki - będzie złocistożółty!

  • Zobacz też inne rosoły (w menu z lewej strony ekranu)... 

  • Rosół...

Rosół z okolic Nowego Sadu - Újvidéki húsleves (HUN,SRB)

Warto zobaczyć, jak to jest z ⇒Nowym Sadem - węgierskie to miasto, czy serbskie?





»•«


Przygotowujemy tak samo, jak tradycyjny rosół np. ⇒z kury, lub ⇒z wołowiny, ale z dodatkiem wędzonego mięsa (może być dowolna wędzonka; nawet wędzony kurczak, żeberka, głowizna...)

Podajemy po węgiersku - z ⇒gałkami z bułki, a w talerzach posypujemy drobno posiekanym szczypiorkiem.

Smacznego!

(W zbiorach Protasoft skatalogizowane pod numerem 003511-HU.)


  • Zobacz też inne rosoły (w menu z lewej strony ekranu)... 

  • Rosół...

Rosół po lyońsku - Lyoni húsleves (FRA,HUN)
  • 1 kurczak
  • 30 dag wołowiny
  • 3 kostki wołowego rosołu
  • 25 dag włoszczyzny
  • sól
  • pieprz
  • 10 dag naci selerowej
  • pęczek natki pietruszki
  • 1 dl oleju
  • gałka muszkatołowa
  • lubczyk



»•«


Oczyszczone warzywa kroimy w małe kostki. Drobno pokrojoną cebulę szklimy w łyżce oleju. Dodajemy warzywa. Dolewamy około 1 l wody i gotujemy przez 10 minut. Dorzucamy pokrojone w kostki mięso wołowe i kostki rosołowe (lub vegeto podobną przyprawę) oraz kilka ziarenek pieprzu.

Kurczaka dzielimy na mniejsze kawałki, po czym dodajemy do zupy. Solimy. Smak i zapach wzbogacamy nacią se­lera i natką pietruszki. Przyprawiamy gałką muszkatołową. Powoli gotujemy do miękkości.

W talerzach posypujemy posiekanym lubczykiem.

Smacznego!


  • Zobacz też inne rosoły (w menu z lewej strony ekranu)... 

  • Rosół...

Fasolowa na wędzonej golonce - Füstölt csülkös babgulyás (HUN)

Przepyszna zupa - jedno danie. Jej przyrządzenie wymaga jednak dobrych kilku godzin, czyli zajęcie na całe popołudnie.
Zapewniam, że warto.
(W zasadzie, to powinienem był nazwać tę treściwą zupę: Gulasz fasolowy na wędzonej golonce lub jeszcze bliżej prawdy: Fasolowa zupa gulaszowa na wędzonej golonce.)


  • 1 golonka wieprzowa wędzona lub np. wędzone żeberka, boczek
  • 70 dag fasoli
  • 5-10 dag słoniny lub innego tłuszczu
  • ½ kg cebuli
  • 2 duże marchewki
  • 1 duża pietruszka
  • ½ kg ziemniaków
  • 1 główka czosnku
  • 2 pomidory
  • 2 papryki
  • 3 łyżki słodkiej czerwonej papryki
  • ostra papryka
  • 1 łyżka mąki
  • 2 dl śmietany
  • sól



»•«


Fasolę moczymy na dzień przed przyrządzeniem potrawy. Można jej nie moczyć, ale wtedy gotowanie jeszcze bar­dziej się przedłuży.
Cebulę kroimy w drobną kostkę. Słoninę (tłuszcz) również drobno pokrojoną wytapiamy w bograczu na wolnym og­niu. Cebulę, często mieszając, powoli podsmażamy na jasnożółty kolor.

Wsypujemy słodką paprykę, dobrze mieszamy i przez chwilę karmelizujemy, uwa­żając, żeby się nie przypaliła. Wlewamy kilka litrów wody, wkładamy przygotowa­ną wędzonkę i gotujemy.

  • Golonkę można przed włożeniem do bogracza rozkroić wzdłuż i ponacinać w pop­rzek co centymetr lub dwa. Można też, ja zwykle tak robię, zdjąć mięso z kości i pokroić. Rozrąbane kości również należy włożyć do bogracza!
Zawartość bogracza przyprawiamy ostrą papryką.

Wrzucamy drobno pokrojony czosnek, niewielką garść fasoli (rozgotowana, poprawi smak zupy), pokrojone pomidory i paprykę.

Golonka gotuje się dość długo, dlatego główną część fasoli wrzucamy dopiero wtedy, gdy mięso będzie na wpół miękkie.

  • Jeżeli mamy taką możliwość, fasolę możemy ugotować (prawie na gotowo) oddzielnie i dodać dopiero pod koniec gotowania - razem z wodą. Ta metoda sprawdza się zwłaszcza, gdy nie znamy fasoli i nie wiemy ile czasu potrzeba, aby zmiękła.
Wyparowaną w czasie gotowania wodę uzupełniamy.

Warzywa kroimy w dość drobną kostkę i wrzucamy do garnka, kiedy fasola będzie na wpół miękka (można wcześniej, to trzeba wyczuć ).
Jeżeli w międzyczasie zauważymy, że mięso jest już zupełnie miękkie - wyjmujemy je, oddzielamy od kości i kroimy w kostki.
Obrane i pokrojone również w kostkę ziemniaki dodajemy pod koniec i gotujemy do miękkości. Sprawdzamy ostrość zupy (powinna być lekko ostra).

Dodajemy pokrojone mięso.
Śmietanę mieszamy z łyżką mąki i dodajemy do zupy. Solimy do smaku.
Ta zupa zawsze się udaje.


  • W Siedmogrodzie (ale nie tylko tam) dodaje się do tej zupy kiszoną kapustę i tak powstaje ogólnie znany, wspaniały ⇒ Székely babgulyás .
    Najlepiej przygotować małą porcję kwaśnego ⇒bigosu węgierskiego i dodać go pod koniec gotowania, a następnie zaprawić jeszcze zasmażką z cebulą.

Smacznego!


Najprostsza fasolówka na świecie - Legegyszerűbb bableves a világon (HUN)

Jeżeli mamy dobrze namoczoną fasolę, to zupa ta jest nie tylko najprostsza, ale również bardzo szybka w przyrządzaniu.
Jak przystało na jej pochodzenie (zachodnie Węgry), przyrządza się ją bez czerwonej papryki. Oczywiście można ją „wzbogacić” przez dodanie jakiejś kości, konserwy lub bulionu w proszku czy też kostki rosołowej, ale to już Wasza sprawa.


  • 30 dag fasoli
  • 2 ząbki czosnku
  • listek laurowy
  • szklanka śmietany
  • 2 łyżki mąki
  • sól



»•«


Przebraną i wymytą fasolę moczymy w wodzie (najlepiej zacząć już poprzedniego dnia). Po kilkunastu godzinach, następnego dnia, gotujemy ją w dużej ilości wody (kilka litrów).

Czosnek, sól i listek bobkowy dodajemy, kiedy fasola jest do połowy ugotowana. Gotujemy dalej. Jeżeli jest już zupełnie miękka, śmietanę mieszamy z mąką i przez rzadkie sito (w warunkach polowych wykorzystujemy np. podziurawioną folię albo, po prostu, wlewamy przy intesywnym mieszaniu) dodajemy do zupy. Zagotowujemy.

Tuż przed podaniem można z zupy, wyjąć czosnek i listek laurowy.

  • Oczywiście, jak już wspominałem, nic i nikt nie zabroni nam wzbogacić tą skromną zupkę jakąś kością, czy też mięsem.

Zupa fasolowa - tzw. słaba - Gyenge fejtőbab leves (HUN)

Zupa ta ochodzi z południowych regionów Węgier (woj. Somogy) i należy do bardzo starych przepisów. Jej przyrządzenie nie wymaga wielu produktów i zbyt wielkiego nakładu pracy.
Doskonale nadaje się na obozy i biwaki.


  • ½ kg świeżej fasoli
  • ok. 2 l wody
  • 2-3 ząbki czosnku
  • ¼ l śmietany
  • 2 płaskie łyżki śmietany
  • pół łyżki mąki
  • mięso lub kości
  • włoszczyzna



»•«


Pokrojone mięso lub kości wkładamy do wody. Solimy, gotujemy.

Gdy mięso będzie na wpół miękkie, wrzucamy fasolę i drobno pokrojony czosnek oraz włoszczyznę.
Gotujemy, dopóki fasola nie będzie miękka.

W końcu zupę zagęszczamy śmietaną wymieszaną z mąką.

Smacznego!


Fasolowa zupa gulaszowa z jelenia, ze śmietaną - Babgulyás őzből tejfelesen (HUN)

Tak samo możemy przyrządzić zupę fasolową z mięsa wieprzowego, wołowego...


  • Składniki na 6-8 porcji: 
  • 1,5 kg mięsa z jelenia
  • 2 garście fasoli fasoli
  • 1 pietruszka
  • 1 marchew
  • 1 cebula
  • 1 ostra papryka czereśniowa
  • kminek
  • galuszka lub inne kluski
  • mąka
  • tłuszcz
  • 2 dl śmietany
  • sól



»•«


Mięso kroimy w kostkę i zagotowujemy w wodzie zakwaszonej 1-2 łyżkami octu.
Płuczemy, dodajemy (razem z wodą) wymoczoną przez przynajmniej jedną noc fasolę i rozpoczynamy gotowanie.

  • Na każdy 1 kg mięsa dodajemy mniej-więcej 1 garść fasoli.

Do gotującej się zupy dodajemy pokrojoną pietruszkę, marchew, główkę cebuli (w całości), łyżeczkę kminku i jedną ostrą paprykę czereśniową. Solimy dopiero, kiedy zupa wrze.

W między czasie, kiedy zupa gotuje się, przygotowujemy kluseczki. Może to być ⇒galuszka, duże zacierki lub jakieś inne, lane, czy też kładzine kluski.
Gotujemy je oddzielnie, przepłukujemy zimną wodą i dodajemy do zupy dopieru dopiero po zdjęciu jej z ognia.

Zupa jest gotowa, kiedy wszystkie skłädniki są miękkie. Zaprawiamy ją wtedy jasną zasmażką ze śmietaną.
Zupę jeszcze raz zagotowujemy, przyprawiamy do smaku i do koloru.
Spożywamy ze świeżym chlebem.

Smacznego!


Zupa fasolowa z kiszoną kapustą - Székely bableves (HUN)
  • 60 dag fasoli
  • 20 dag kiszonej kapusty
  • 2 główki cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki tłuszczu lub oleju
  • listek laurowy
  • 2 płaskie łyżki mąki
  • łyżeczka czerwonej papryki
  • 1/4 l śmietany
  • sól



»•«


Pokrojoną cebulę podsmażamy na tłuszczu. Wsypujemy paprykę. Mieszamy, uważając, żeby się nie przypaliła. Szybko zalewamy wodą.

Wkładamy kiszoną kapustę, fasolę, pokrojony drobno czosnek, listek laurowy i długo gotujemy na wolnym ogniu, dopóki fasola nie będzie miękka.


Tak opiewa oryginalny, wykopany przeze mnie ze starych notatek, przepis. Ale w praktyce jest trochę inaczej. W zakwa­szonej przez kapustę zupie, fasola i inne warzywa nie ugotuje się!!!. Zrobmy więc tak. Do kapusty wrzućmy tylko małą garść fasoli (najlepiek lekko potłuczonej, w kawałkach), główną jej część ugotujmy oddzielnie. Kiedy fasola jest miękka, dodajmy ją do warzywnego kapuśniaka.


Zupę można zaprawić zasmażką, o ile warunki na to pozwalają.
Śmietanę dodajemy tuż przed samym spożyciem, w talerzach.

  • Zupę tę można oczywiście przygotować na wywarze z kości, mięsa, wędliny...

Smacznego!



 
Zupa z białej fasoli z wędzoną wieprzowiną - Fehérpaszulyleves füstölt disznóhússal (Siedmiogród)

Ta zupa jest popularna wśród niemieckich narodowości Siedmiogrodu jako: Weisse Bohnen kächen mit geselchtem Schweineflesch .


  • 1 kg wędzonej wieprzowiny
  • 50 dag białej fasoli
  • 5 łyżek ryżu
  • 2 dl śmietany
  • pół cebuli
  • pół pęczka zielonej pietruszki
  • sól
  • pieprz
  • ocet



»•«


Fasolę poprzedniego dnia przebieramy i zalewamy wodą.

  • Wędzonkę też zawsze moczę przez noc (tak, jak fasolę) - usuwa to nadmiar soli i zmiękcza, lekko podsuszone w czasie wędzenia, mięso.
Następnego dnia, razem z wędzonym mięsem zalewamy 3 litrami wody i gotujemy na małym ogniu. Przyprawiamy pieprzem i ewentualnie (ale ostrożnie - solą).
Dodajemy posiekaną cebulę i gotujemy do miękkości (uważajmy, aby mięso nie rozpadło się, ale nie szkodzi, jeżeli fasola rozgotuje się trochę).

Miękkie mięso wyjmujemy z zupy. W części wywaru gotujemy ryż.
Fasolę z pozostałym wywarem przecieramy przez sito (lub dokładnie miksujemy) i dodajemy do ugotowanego ryżu. Zakwaszamy według gustu i smaku. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki i zabielamy śmietaną, po czym zagotowu­jemy.

W talerzach układamy pokrojone w cienkie plasterki mięso i zalewamy zupą.

  • Zupę można ugotować z dowolnego, wędzonego mięsa. Siedmiogrodzcy Sasi robią tę zupę, przede wszystkim, z szynki wieprzowej, w wywarze z odgotowywania ⇒wielkanocnych szynek. W niektórych regionach przyprawia się ją estragonem.

Smacznego!

(Zbiory ProtaSoft 003202-HU)



 
Zwykła zupa fasolowa - Bableves (HUN)

  • 20 dag fasoli
  • porcja kości na zupę
  • 1-2 ząbki czosnku
  • pół cebuli
  • kilka marchewek
  • kilka pietruszek
  • czerwona, słodka, mielona papryka
  • kawałeczek ostrej papryki
  • sól
  • łyżka mąki
  • 1-2 łyżki tłuszczu
  • ocet
  • zacierki
  • Opcjonalnie: 
  • 2 dl śmietany
  • liście laurowe



»•«


Poprzedniego dnia, przed gotowaniem, fasolę przebieramy, płuczemy i zalewamy wodą.

Kości zalewamy 2 litrami wody, solimy i przez około 1 godzinę, gotujemy wywar.

  • Możemy dodać jakieś ulubione przez nas przyprawy do zup...
    Wywar możemy oczywiście przygotować wcześniej.

Do wywaru dodajemy wymoczoną fasolę i drobno posiekany czosnek. Dolewamy 1-2 l wody.

Kiedy fasola jest na wpół miękka, dorzucamy pokrojoną w kostki marchew i pietruszkę oraz posiekaną cebulę.
Przyprawiamy łyżeczką mielonej, słodkiej papryki i odrobiną ostrej papryki. Gotujemy dopóki fasola nie będzie zupełnie miękka.

W prawie gotowej zupie gotujemy zacierki.
Z tłuszczu i mąki sporządzamy jasną zasmażkę (zasmażkę możemy zabarwić łyżeczką czerwonej, słodkiej papryki), rozcieńczamy wywarem z bogracza i dodajemy do zupy.
Zupę lekko zakwaszamy octem.

  • Niektórzy przyprawiają taką zupę listkiem bobkowym i zabielają śmietaną.

Smacznego!

(Z czasopisma Fakanál z 1986 roku; zbiory ProtaSoft 003325-HU)



 
Amerykańska zupa fasolowa - Amerikai szárazbableves (USA,...)

Zupa niby amerykańska, ale słyszałem, że w USA nie ma śmietany - jest tylko śmietanka! Nie wiem, czy to prawda...



  • 50 dag pstrej fasoli
  • główka czosnku
  • sól
  • pieprz
  • ½ szklanki śmietany
  • vegeta



»•«


Fasolę moczymy przez 10 godzin, potem dolewamy tyle wody, aby przykryła zawartość bogracza. Do­dajemy pokrojoną w piórka cebulę, posiekany czosnek i przyprawy.

  • Gotujemy na małym ogniu - w żadnym przypadku nie w szybkowarze!

Gotujemy, dopóki fasola nie będzie zupełnie miękka.
Gotową zupę zabielamy śmietaną.

Smacznego!

(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 001434-HU.)



 
Zupa fasolowa z pęczakiem lub kaszą jęczmienną - Bableves (paszulyleves) gerslivel (HUN,Siedmiogród)
  • mała, wędzona golonka lub 2 wędzone nóżki wieprzowe
  • ½ l białej fasoli
  • ¼ l pęczaku lub kaszy jęczmiennej
  • włoszczyzna
  • 1 marchewka
  • 1 pietruszka
  • 1 mała kalarepa
  • 3-4 ziemniaki
  • sól
  • łyżka mąki
  • łyżeczka mielonej, słodkiej papryki
  • tłuszcz (do zasmażki)



»•«


Fasolę poprzedniego dnia wieczorem, zalewamy zimną wodą.

Wędzonkę, namoczoną fasolę, pęczak (lub kaszę jęczmienną) i warzywa gotujemy, dopóki mięso i fasola nie będą miękkie. Dodajemy ziemniaki pokrojone w drobne kostki.
Kiedy ziemniaki ugotują się, zupę zaprawiamy czerwoną zasmażką - na tłuszczu zarumieniamy mąkę, dodajemy pap­rykę, po chwili rozcieńczamy i dodajemy do zupy. Zagotowujemy i podajemy z pokrojonym, ugotowanym, w zupie wę­dzonym mięsem.

Smacznego!

(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 000890-HU.)



 
Zupa palocka - Palócleves (HUN)

Palóc - grupa etniczna w północnych Węgrzech. Jest hipoteza, że mają wspólne korzenie z ⇒Pieczyngami...


  • 0,5 kg baraniny bez kości
  • 30 dag ziemniaków
  • 3 główki cebuli
  • 0,5 kg fasolki szparagowej (może być mrożona)
  • parę łyżek oleju roślinnego
  • 1-2 łyżki mąki
  • śmietana
  • sól
  • czerwona, słodka, mielona papryka
  • listek laurowy
  • kminek
  • czosnek
  • pół szklanki wina
  • sok z połówki cytryny, skórka)



»•«


Na oleju podsmażamy drobno pokrojoną cebulę.
Wsypujemy kilka łyżek słodkiej czerwonej papryki. Mieszamy, zwracając uwagę, żeby nawet przypadkiem nie przypa­liła się.
Dodajemy oczyszczoną dokładnie z łoju baraninę, pokrojoną w kostkę (1,5x1,5 cm).

Dolewamy pół szklanki wina i na małym ogniu gotujemy przez kilkanaście minut, często mieszając. Przyprawiamy kminkiem, solimy, wrzucamy część czosnku (roz­miażdżonego lub bardzo drobno pokrojonego).

Mięso powinno „puścić” trochę sosu.
Dodajemy ok. 2,5 l wody. Gdy mięso jest już miękkie, czas na pokrojone w drobną kostkę ziemniaki. Surową lub mrożoną fasolkę dodajemy razem z ziemniakami, je­żeli ze słoika - dopiero pod koniec gotowania.

Pod koniec gotowania przyprawiamy cytryną lub octem winnym (zupa musi być trochę kwaśna) i winem.

Z łyżki oleju i mąki robimy jasną zasmażkę, mieszamy z kilkoma łyżkami zupy, po czym zagęszczamy zawartość bog­racza.

  • Zupę palocką można, oczywiście, dodatkowo zagęścić śmietaną wymieszaną z mąką.

Zupę palocką podajemy ze śmietaną.

Smacznego!


Zupa palocka 2 - Palócleves 2 (HUN)

Palóc - grupa etniczna w północnych Węgrzech. Jest hipoteza, że mają wspólne korzenie z ⇒Pieczyngami...

Poniższa zupa jest gotowane nie z baraniny (jak większość zup palockich), a z wołowiny.


  • Składniki na 10-12 porcji: 
  • 1 kg udźca wołowego bez kości
  • 60 dag ziemniaków
  • 60 dag cebuli
  • 60 dag żółtej fasoli szparagowej, konserwowanej
  • ½ główki czosnku
  • 1 dl oleju roślinnego
     
  • łyżeczka kminku
  • mała łyżeczka mielonego pieprzu
  • 2-3 łyżeczki soli
  • 2-2,5 łyżki czerwonej, słodkiej, mielonej papryki
  • 2 listki laurowe
  • 15-18 ziarenek pieprzu
  • 2 dl śmietany



»•«


Ziemniaki gotujemy w mundurkach, studzimy, obieramy i kroimy w kostki.

Mięso kroimy w jednakowej, średniej wielkości kostki. Cebulę obieramy i kroimy w małe kostki, po czym zarumieniamy (na złoto) na oleju. Dodajemy kminek i prażymy jeszcze 2 minuty. Durzucamy mięso i do tej pory smażymy-dusimy, do­póki wołowina nie zmieni koloru i lekko „nie zamknie się”.
Solimy, przyprawiamy pieprzem mielonym, dosypujemy połowę papryki i po chwili dolewamy 0,5-1 dl wody.

Mięso dusimy do miękkości - wodę uzupełniamy tylko małymi porcjami (doskonale sprawdza się tu białe, wytrawne wino), aby otrzymać najsmaczniejszy na świecie ⇒ pörkölt.

W zaparzaczu do herbaty umieszczamy ziarnisty pieprz, połamane liście laurowe i wkładamy go zupy. Dodajemy konser­wowaną fasolę (razem z płynem) i dolewamy około 1 l wody, po czym zagotowujemy.

Śmietanę stopniowo mieszamy z małymi porcjami zupy i dodajemy do całości.
Na koniec dorzucamy pokrojone kartofle, zagotowujemy, próbujemy, doprawiamy i odstawiamy na 10 minut (dla wymie­szania się smaków).

Smacznego!

(Na podstawie: Móczár István, Róka Ildikó Ízőrzők.)


Zupa pomidorowa - Paradicsomleves (HUN)
  • pudełko przecieru pomidorowego
  • kilka łyżek tłuszczu
  • kilka łyżek mąki
  • sól
  • cukier
  • skórka cytryny
  • pieprz
  • listek laurowy
  • gałązka zielonego selera
  • drobny makaron lub ryż



»•«


To chyba najprostsza zupa świata, ale dobrze przyprawiona jest pyszna. Powinna być trochę pieprzna i kwaskowata (dobra na kaca, naprawdę ).

Z tłuszczu i mąki robimy zasmażkę. Dodajemy przecier pomidorowy, seler, listek bobkowy i wodę. Przyprawiamy solą, cukrem, pieprzem i cytryną. Gotujemy. Wrzucamy trochę drobnego makaronu lub ryżu, gotujemy do miękkości i cześć.

Wierzcie mi - bardzo dobre!

  • Można zupę wzbogacić pokrojonym w kostki lub w paski ugotowanym mięsem, ale Węgrzy to robią bardzo rzadko!

Samcznego!


  • Zobacz też inne zupy pomidorowe (w małym menu z lewej strony ekranu)... 

  • Zupy pomidorowe

Zupa pomidorowa 2 - Paradicsomleves 2 (...)
  • 50 dag pomidorów
  • 1 l wody
  • 1 średnia marchew
  • 1 cebula
  • 2 goździki
  • kawałek cynamonu
  • 2 łyżki cukru
  • biały pieprz
  • czarny pieprz
  • 3-4 łyżeczki masła
  • łyżeczka czerwonej, słodkiej papryki
  • łyżka mąki kukurydzianej
  • zarumienione kostki bułki lub chleba
  • sól



»•«


W osolonej wodzie, przez 45 minut, powoli gotujemy pomidory, marchew, cebulę i przyprawy w ziarenkach (przyprawy pakuję zwyk­le w tzw. ⇒„jajku” do herbaty - łatwo je w dowolnej chwili usunąć z zupy).
Ugotowane, miękkie warzywa przecieramy przez sito lub miksujemy. Ponownie zagotowu­jemy.
⇒Mąkę kukurydzianą mieszamy z niewielką ilością gorącej zupy (lub wody), dolewamy do całości i gotujemy jeszcze przez 7 minut.
Słodzimy, przyprawiamy do smaku i ewentualnie poprawiamy kolor słodką, mieloną papryką.

Do talerzy wkładamy po garści chrupiących, zarumienionych na maśle kostek bułki lub chleba.
Zalewamy gorącą zupą i podajemy.

  • Zupę, już w talerzach, możemy posypać posiekaną natką selera - urozmaici to smak i wygląd. Poza tym, Węgrzy powiadaję: „Zupa pomidorowa musi być z selerewą nacią i korzeniem!”

Samcznego!


  • Zobacz też inne zupy pomidorowe (w małym menu z lewej strony ekranu)... 

  • Zupy pomidorowe

Zupa pomidorowa z warzywami - Paradicsomos zöldségleves (HUN)

W zasadzie to powinienem był nazwać tę zupę tak: „Zupa z włoszczyzny z przecierem pomidorowym”, ale pozosta­wiłem wariant, który lepiej mi się podoba, bo przecież można ją podłączyć do grupy węgierskich zup pomidorowych.


  • duże pudełko przecieru pomidorowego
  • 3-4 marchwie
  • 2 pietruszki
  • pęczek natki pietruszki
  • ½ średniego selera
  • 2 młode kalarepki
  • 2 listki laurowe
  • sól
  • pieprz mielony
  • estragon
  • 1-2 łyżki oleju
  • garść makaronu nitki
  • 2 kostki rosołowe lub vegeta



»•«


Warzywa czyścimy - kalarepy i seler obieramy z grubej skóry, a marchewki i pietruszki tylko skrobiemy. Po umyciu, kroimy w plasterki lub w kostki.

W bograczu rozgrzewamy olej i podsamżamy na nim warzywa, aby zachowały swój naturalny, ładny kolor.
Dolewamy 1,5 l wody. Dodajemy przyprawy i połowę posiekanej natki pietruszki.

Kiedy warzywa są już prawie miękkie, dodajemy przecier pomidorowy. Zagotowujemy i dorzucamy makaron - nieko­niecznie muszą to być nitki; jakiś inny, drobny też fajnie wygląda w tej kolorowej zupie.
Gotujemy, dopóki makaron nie będzie miękki.
W talerzach posypujemy drobno posiekaną natką pietruszki.

Samcznego!


  • Zobacz też inne zupy pomidorowe (w małym menu z lewej strony ekranu)... 

  • Zupy pomidorowe

Zupa pomidorowa z kukurydzą - Paradicsomleves kukoricaval (POL,HUN)

Przepis z polskiego kalendarza, ale w wielu węgierskich domach robi się zupełnie podobną zupę.


  • 5 dag tłustego wędzonego boczku
  • 1 cebula
  • ¾ l przecieru z pomidorów
  • mała puszka kukurydzy w ziarenkach
  • 1 ostra papryka (zielona lub mielona)
  • mielona, słodka papryka
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżka świeżej śmietany
  • pieprz
  • sól



»•«


Boczek i cebulę kroimy w kostki i podsmażamy na wolnym ogniu. Dodajemy przecier z pomidorów, kukurydzę z konserwy razem z zalewą i papryką.
Gotujemy około 5 min.

Gotową zupę przyprawiamy natką pietruszki i śmietaną oraz solą i pieprzem.

  • Żeby zupa była gęstsza, można dodać więcej przecieru pomidorowego lub słodkiej, mielonej papryki.
    Zupę można przyprawić kilkoma kroplami soku z cytryny.

Smacznego!

(Kalendarz „ździerak” 11-12.IX.1997)


  • Zobacz też inne zupy pomidorowe (w małym menu z lewej strony ekranu)... 

  • Zupy pomidorowe

Zupa pomidorowa á la Gabryś - Gábris levese (HUN)

Nazwę przetłumaczyłem dość dowolnie. Nie mam pojęcia, co zrobić z tym słowem Gábris , więc potraktowałem je jako zdrobnienie Gabriela, Gábora...

Zupa jest zaskakująco wspaniała. Nie znam nikogo, kto nie przyznałby mi racji!


  • 30 dag mielonej wieprzowiny
  • sól
  • pieprz
  • 1 jajko
  • 1-2 l soku pomidorowego
  • porcja włoszczyzny
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki lub selera
  • 15 dag makaronu (suchego)
  • 1-2 łyżki tartego sera



»•«


Mielone mięso solimy, przyprawiamy pieprzem, dodajemy jajko i wyrabiamy na pulchną masę.

Oczyszczoną i pokrojoną włoszczyznę zagotowujemy w rozcieńczonym, lekko osolonym i popieprzonym soku pomidorowym. Po kilku minutach dodajemy, uformowane mokrymi dłońmi, mięsne gałki.

Kiedy włoszczyzna jest miękka, dorzucamy makaron i wszystko gotujemy na gotowo.

W talerzach posypujemy posiekaną zieleniną i tartym serem.

  • Pod koniec gotowania zupę możemy lekko osłodzić.

Smacznego!

(Na podstawie periodyku Fakanál z 1986 r.; w zbiorach ProtaSoft 003328-HU)



Zupa rybna - przepis mojego kolegi Gézy - Halászlé Géza módra
  • jedna lub dwie ryby (karp, sum,leszcz itp.) razem ok. 2-2,5 kg
  • kilka mniejszych ryb (mogą być płotki, miętusy...) razem ok.0,3-0,5 kg
  • mlecz i ikra
  • 80 dag cebuli
  • strączek ostrej papryki
  • czerwona, słodka, mielona papryka
  • 1 średniej wielkości ziemniak
  • sól do smaku



»•«


Ryby należy dokładnie ⇒przygotować do kuchennego użytku. czyścimy z łusek, obcinamy głowy, ogony i płetwy. Mlecz i ikrę odkładamy do późniejszego wykorzystania. Z głów można wyjąć oczy. Koniecznie usuwamy wewnętrzne części skrze­li oraz „gorzki” gruczoł, znajdujący się u nasady kręgosłupa.

Duże ryby dobrze jest odfiletować: 
ostrym nożem naciąć grzbiet przy górnych (grzbietowych) ościach i dalej wzdłuż ości bocznych. Oddzielić z każdego boku ryby dwa płaty mięsa. Oczyścić je z tłuszczu i pokroić w poprzek na kawałki szerokości około 2 cm. Tłuszcz odłożyć na bok, kawałki ryby włożyć do oddzielnego naczynia, dobrze posolić i przykryć. Cebulę drobno pokroić.

Do bogracza wkładamy tłuszcz z ryby (w przypadku braku takiego tłuszczu, można trochę oszukać, dolewając odrobinę oleju), wsypujemy pokrojoną cebulę i dodajemy głowy od ryb, ogony, płetwy i wszystkie odfiletowane ości. Podsmażamy, a raczej dusimy na małym ogniu.
Jeżeli obawiamy się, że cebula może się przypalić, dolejmy trochę wody lub wina.

Kiedy cebula zrobi się przezroczysta, dolewamy tyle wody, żeby przykryła znajdujące się w bograczu składniki. Wrzucamy strączek ostrej papryki (według uznania, ale ta zupa musi być ostra) oraz obrany ziemniak (w całości).

Teraz można zwiększyć ogień. Gotujemy, dopóki głowy z ryb nie ugotują się całkowicie - powinne rozpadać się przy dotknięciu ich np. łyżką. Jeżeli już tak właśnie jest, można dodać słodką czerwoną paprykę - tyle, żeby uzyskać ładny kolor - oraz sól do smaku.
Dolewamy trochę wody (do ok. 5-6 l). Gotujemy jeszcze przez kwadrans.

Zdejmujemy z ognia. Całość mocno przecieramy przez sito (durszlak) - najlepiej do drugiego garnka (bogracza). Ości wyrzucamy.
Uzyskany w ten sposób gęsty wywar z ryb wieszamy w bograczu ponownie nad ogniem.

Uzupełniamy wodę do ok. 4-5 litrów. Przyprawiamy do smaku solą i ewentualnie pap­ryką. Zagotowujemy, po czym dodajemy uprzednio przygotowane kawałki ryb, ikrę i mlecz - należy bardzo uważać, żeby się nie rozgotowały.

Po kilku minutach zupa jest w końcu gotowa.

Spożywamy ze świeżym, grubo pokrojonym chlebem.
W niektórych regionach Węgier podaje się zupę rybną z domowym makaronem i wtedy (dla Polaków pewnie dziwne) również je się ją z chlebem!

  • Oddzielnie, w małym garnuszku można przygotować ostry wywar z bardzo ostrej papryki. Zupę wtedy przygotowujemy nie za ostrą i każdy przyprawia sobie we własnym talerzu według osobistego gustu i żołądka.

Smacznego!



Zupa zbójecka - Betyárleves (HUN)
  • 30 dag wędzonego boczku
  • 20 dag kiełbasy
  • 10 dag tłuszczu
  • ½ kg prawdziwków (lub innych grzybów)
  • 10 dag mąki
  • 2 cebule
  • pęczek zielonego szczypiorku
  • vegeta(?)
  • pieprz
  • tymianek
  • słodka czerwona papryka
  • liść laurowy
  • sól



»•«


Boczek kroimy w drobną kostkę i smażymy w bograczu. Do pozostałego tłuszczu dodajemy drobno pokrojoną cebulę i plasterki grzybów. Solimy i stale mieszając, dodajemy przyprawy: pieprz, tymianek, listek laurowy i łyżkę czerwonej papryki.

Po kilkunastu minutach dolewamy wodę i wsypujemy około dwóch łyżek Vegety. Zagotowujemy. Posypujemy łyżką mąki. Znowu dokładnie mieszamy.

Kiełbasę kroimy w plasterki i dodajemy do zupy.
Śmietanę mieszamy z pozostałą mąką i odrobiną wody, a następnie dolewamy do zupy.

Zupę zbójecką można podać z uszkami lub gałkami mięsnymi.

Smacznego!



Zupa zbójecka z zielonej fasoli - Betyáros zöldbableves bográcsban (HUN)
  • Składniki na 8 porcji: 
  • 10 dag wędzonego, tłustego boczku lub słoniny
  • 1 cebula
  • 20 dag wędzonego ⇒baleronu (surowego)
  • 1 strączek papryki
  • 1 strączek ostrej papryki
  • 1 pomidor
  • 50 dag zielonej fasoli
  • 15 dag zacierek
  • słodka, czerwona papryka w proszku
  • natka pietruszki
  • 3 dl śmietany
  • 2 łyżki mąki
  • sól



»•«


Słoninę kroimy w kostkę i wytapiamy z niej tłuszcz (w bograczu), na którym szklimy pokrojoną drobno cebulę.

Dodajemy pokrojony w kostki baleron, pomidor i oba rodzaje papryki.
Wszystko posypujemy czerwoną papryką, zalewamy wodą (ok. 2,5 litra) i powoli gotujemy na niewielkim ogniu.

Kiedy mięso jest na wpół miękkie, dodajemy zieloną fasolkę (pokrojoną na 5 cm kawałki) i zacierki. Przyprawiamy do smaku.

Na sam koniec, zagęszczamy śmietaną rozmieszaną z mąką.
Przed podaniem posypujemy posiekaną natką pietruszki.

Prosta i efektowna to zupa! Smacznego!

Smacznego!



Zupa zbójecka po bakońsku - Bakonyi betyárleves (HUN)

Zupa ⇒ po bakońsku i od razu wiadomo, że z grzybami...


⇒http://www.ostrowkierwinski.pl/
  • 50 dag cielęciny (udziec lub łopatka)
  • 2-3 cebule
  • 15 dag wędzonego boczku
  • 20 dag grzybów (najlepiej z lasu)
  • 30 dag włoszczyzny
  • 2 papryki
  • 2 pomidory
  • 1 dl śmietany
  • 1 dl śmietanki
  • 1 łyżka mąki
  • sól
  • pieprz
  • słodka, mielona, czerwona papryka
  • koper



»•«


Z drobno pokrojonego boczku wysmażamy tłuszcz. Dodajemy posiekaną cebulę i smażymy na przezroczysto.
Po kilku minutach dorzucamy mięso pokrojone w kostki (ok. 2×2 cm), solimy, pieprzymy i smażymy je, dopóki nie zbieleje.

Warzywa (paprykę i pomidory też) myjemy, czyścimy i kroimy w plasterki, paseczki lub w kostki, po czym dodajemy do mięsa. Mieszamy i dusimy na niewielkim ogniu.

Kiedy mięso jest prawie miękkie, do bogracza dodajemy pokrojone grzyby, posypujemy kilkoma łyżkami czerwonej, słodkiej papryki i dolewamy tyle wody, aby otrzymać dość gęstą zupę. Mieszamy i gotujemy, dopóki wszystkie skład­niki nie będą miękkie.

Zupę zagęszczamy mieszaniną śmietany, śmietanki i mąki, doprowadzamy do wrzenia, dodajemy posiekany koperek, przyprawiamy do smaku...

  • Do zupy możemy dodać ⇒zacierki (najlepiej, właśnie - klasyczne, węgierskie).

Spożywamy ze świeżym chlebem.

Smacznego!

(Ze zbiorów ProtaSoft 001587-HU)



Zupa zbójecka po bakońsku 2 - Bakonyi betyárleves 2 (HUN)

Zupa ⇒ po bakońsku, ale ta wyjątkowo bez grzybów... Nazwa jest naprawdę oryginalna! Jeżeli bardzo chcemy, możemy je dodać! Namawiam, aby to zrobić!


  • 35 dag wołowiny (mostek)
  • 2 udka kurczaka
  • 20 dag włoszczyzny
  • 1 cebula
  • sól
  • pieprz ziarnisty
  • ostra papryka
  • zacierki



»•«


Wołowinę kroimy na 4 plastry, zalewamy zimną wodą, przyprawiamy solą i gotujemy do półmiękkości. Dodajemy udka kurczaka (przekrojone na pół), pokrojone w paseczki warzywa, drobno pokrojoną cebulę i ostrą paprykę.
Kiedy mięso jest miękkie, w zupie gotujemy przygotowane własnoręcznie lub kupione, zacierki.

  • Zupa powinna być przyjemnie pikantna.

Do każedego talerza wkładamy po pół udka kurczaka, plastrze wołowiny i zalewamy rosołem z zacierkami (i ewentu­alnie - z grzybami).

Smacznego!

(Ze zbiorów ProtaSoft 001587-HU)



Zupa z indyka - Pulykaleves
  • Składniki na 7-8 porcji: 
  • 1 mniejszy indyk (ok. 2-3 kg)
  • 5 marchewek
  • 3 pietruszki
  • seler
  • kalarepa
  • 25 dag zielonego groszku (może być z konserwy)
  • 2 średniej wielkości cebule
  • kilka grzybów (mogą być suszone lub solone)
  • tymianek
  • pieprz
  • sól



»•«


Sprawionego i wymytego indyka przecinamy wzdłuż na pół, zdejmujemy mięso z piersi, a z udek wyciągamy ścięgna.
Mięso z piersi odkładamy na specjalną okazję, na następny obiad, a pozostałość rozcinamy na mniejsze kawałki.
Poćwiartowanego indyka wkładamy do większego bogracza i zalewamy wodą (wyżej niż mięso na około 5 cm).

Gotujemy na małym ogniu. Zanim zacznie porządnie wrzeć - zdejmujemy pianę i solimy.

Warzywa i grzyby czyścimy, obieramy, myjemy, kroimy na kawałki (tylko cebulę używamy w całości i w łupinie).
Warzywa dodajemy do gotującego się mięsa. Przyprawiamy tymiankiem i pieprzem.

Gotujemy około 2-3 godzin na niewielkim ogniu. Kiedy mięso jest już miękkie - dodajemy zielony groszek oraz przy­prawiamy ostatecznie do smaku. Gotujemy jeszcze przez kilkanaście minut.

Przed podaniem, w zupie można ugotować jakieś frikadelki, ⇒kluseczki, uszka (np. tortellini) lub ciekawy makaron.
Ugotowane, smakowite indycze mięso można podać oddzielnie.

Smacznego!


Zupa z soczewicy - Lencseleves (HUN)
  • ½ kg wędzonki (mogą być kości, boczek, skóra z wędzonej słoniny)
  • ½ kg soczewicy
  • 2 łyżki tłuszczu
  • 1 łyżka mąki
  • 1 cebula
  • 1 łyżka czerwonej słodkiej papryki
  • liść laurowy
  • 1 łyżka musztardy
  • 200 ml śmietany
  • 1 łyżka cukru
  • pół cytryny
  • sól



»•«


Soczewicę przebieramy i dokładnie myjemy. Pozostawiamy w wodzie.
Cebulę kroimy na drobno i podsmażamy na tłuszczu w bograczu.
Dosypujemy połowę mąki oraz paprykę, mieszamy i dolewamy kilka litrów wody. Wkładamy wędzonkę i gotujemy, dopóki mięso nie będzie miękkie. Można oczywiście dodać jakąś kostkę rosołową też.

Do wywaru dodajemy namoczoną soczewicę. Przyprawiamy, dorzucając listek bobkowy, skórkę z cytryny, cukier, musz­tar­dę i sól. Gotujemy do miękkości.

Pozostałość mąki mieszamy ze śmietaną, a następnie dodajemy do zupy - zupa powinna być gęsta.
Solimy do smaku. Dodajemy sok z cytryny. Zagotowujemy i koniec.

  • Tę smakowitą zupę można przyrządzić z dodatkiem ziemniaków i marchewki.

Smacznego!



Zupa z soczewicy z parówkami - Lencseleves virslivel (HUN)
  • 25 dag soczewicy
  • sól
  • listek laurowy
  • 1 cebula
  • 1 łyżka musztardy
  • pieprz
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka mąki
  • 1 dl śmietany
  • 3 parówki
  • zielona pietruszka



»•«


Soczewicę przebieramy, a następnie moczymy w zimnej wodzie przez 1-2 godziny. Odcedzamy i wsypujemy do garnka. Zalewamy (ok. 1-1,5 l) wodą.

Solimy, dodajemy listek laurowy i drobno pokrojoną cebulę. Zagotowujemy i pod przykryciem, powoli gotujemy przez około 30-40 minut.
Kiedy ziarnka soczewicy są  już miękkie, dodajemy musztardę, pieprz, rozgnieciony czosnek.

Śmietanę mieszamy z mąką i zagęszczamy zupę.
Dorzucamy pokrojone w plasterki parówki i siekaną pietruszkę. Gotujemy jeszcze przez 3-4 minuty i możemy podawać.

Smacznego i Szczęśliwego Nowego Roku, ponieważ ta zupa jest podawana (prawie obowiązkowo) na Sylwestra, przede wszystkim - na Nowy Rok!

(ProtaSoft 000013-HU)



Zupa z soczewicy na golonce (z okolic Csurgó) - Csurgói lencseleves füstölt csülökkel (HUN)
  • 30 dag soczewicy
  • 40 dag wędzonej, tylnej, wieprzowej golonki (bez kości)
  • 1 duża cebula
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • sól
  • pieprz mielony
  • 2 ząbki czosnku
  • Na zasmażkę: 
  • 1 łyżka smalcu
  • 1 łyżka mąki
  • 1 łyżeczka mielonej, słodkiej papryki
     
  • Do podania: 
  • śmietana



»•«


Wypłukaną i przebraną soczewicę, razem z pokrojoną w kostki golonką, mo­czy­my przez 1,5-2 godziny - przed gotowaniem.

Wymoczoną soczewicę i mięso wrzucamy do bogracza, dolewamy wodę, do­da­jemy wymytą, obraną z zewnętrznych łusek, ale nie pokrojoną, cebulę i gotu­je­my na niewielkim ogniu (około 1 godziny).

Kiedy mięso jest na wpół miękkie, dorzucamy oskrobaną i pokrojoną w plas­terki marchew, pietruszkę oraz posiekany czosnek.
Przyprawiamy solą i pieprzem.

Przygotowujemy zasmażkę: 
mąkę lekko zarumieniamy na smalcu, dodajemy mieloną, słodką paprykę - mie­szamy, smażymy przez minutę, rozcieńczamy wywarem i dodajemy do zupy, kiedy mięso, soczewica i wszystkie wa­rzywa są miękkie (rozgotowaną cebulę możemy wcześniej usunąć).

Podajemy ze śmietaną.

Smacznego!


(Na podstawie: Móczár István, Róka Ildikó Ízőrzők DunaTv - ⇒film od 2:35.)


Zupa z soczewicy na kiełbasie - Kolbászos lencseleves (HUN)

Oryginalny przepis opowiada, jak tę zupę ugotować w szybkowarze, ale stwierdziłem, że smaczniejsza jest z bogracza!


     
  • 20 dag soczewicy
  • 20 dag wędzonej kiełbasy
  • 2 duże ziemniaki
  • 2 liście laurowe
  • sól
  • ocet
  • Na zasmażkę: 
  • 2 łyżki mąki
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 mała cebula
  • olej
  • cukier
     
  • Do podania: 
  • śmietana



»•«


Ziemniaki myjemy, obieramy i kroimy w kostki.
Soczewicę przebieramy, myjemy, wkładamy do bogracza i zalewamy wodą. Dodajemy liście laurowe i gotujemy do mięk­koś­ci (w szybkowarze około 22 minut).

Do ugotowanej soczewicy dodajemy pokrojoną w grube plasterki kiełbasę i ziemniaki. Gotujemy, dopóki ziemniaki nie zmięk­ną.


W międzyczasie przygotowujemy zasmażkę karmelową.
W łyżce oleju karmelizujemy 1 łyżeczkę cukru. Dodajemy drobno pokrojoną cebulę i rozgnieciony czosnek. Posypujemy mąką i zasmażamy na brązowo.


Zasmażkę rozcieńczamy zupą i dodajemy do bogracza, kiedy ziemniaki są już miękkie. Przyprawiamy do smaku octem, cukrem i solą.

Podajemy ze śmietaną.

  • Jeżeli zupę gotujemy w bograczu, soczewicę możemy namoczyć (1-2 godziny).

Smacznego!

(Na podstawie: Meglepetés Konyha 2000/43 - w zbiorach ProtaSoft 003332-HU.)



Zupa z soczewicy z suszonymi śliwkami - Lencseleves aszalt szilvával - felvidéki (HUN,SVK)

Zupa z terenów Słowacji. Dawniej (do ⇒traktatu wersalskiego z 1919 roku) był to tzw. Felvidék - Wyżyna, Podgórze... Tereny te znajdowały się w granicach Węgier i były (są?) zamieszkałe w większości, przez Węgrów.

Zupę przygotowujemy w co najmniej dwóch garnkach, ale pomimo tych komplikacji, warto ją przyrządzić nad og­niskiem, bo wtedy jest najsmaczniejsza!


  • 40 dag wędzonych żeberek
  • 20 dag soczewicy
  • 20 dag suszonych śliwek
  • mała porcja włoszczyzny
  • 1 cebula
  • 1 zielona papryka
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 dl śmietanki
  • ocet
  • 2 liście laurowe
  • ziele angielskie
  • słodka, mielona papryka
  • sól
  • pieprz
     
  • Na zasmażkę: 
  • tłuszcz
  • łyżka mąki
  • łyżka słodkiej, mielonej papryki



»•«


Soczewicę myjemy, przebieramy, a następnie zagotowujemy w 1 litrze wody. Zdejmujemy szum, dorzu­ca­my obrane, umyte i pokrojone warzywa. Przyprawiamy posiekanym czosnkiem, drobno pokrojoną cebulą (lub startą na tarce), pieprzem, zielem angielskim, listkiem laurowym, mieloną papryką oraz dodajemy po­krojoną świeżą paprykę (może być lekko ostra) - gotujemy na małym ogniu.

Do innego bogracza wkładamy żeberka - przerojone wzdłuż i potem po dwa. Zalewamy wodą w takiej iloś­ci, aby przykryła zawartość. Po zagotowaniu, wodę zmieniamy i gotujemy do miękkości, po czym doda­je­my do soczewicy.

Przygotowujemy zasmażkę: na tłuszczu lekko zarumieniamy mąkę, dodajemy czubatą łyżkę czerwonej papryki, mieszamy, rozcieńczamy wywarem i dodajemy do zupy.
Śmietankę mieszamy z łyżką mąki, również rozcieńczamy wywarem i dodajemy do zupy.
Dorzucamy umyte suszone śliwki, przyprawiamy do smaku octem, ewentualnie dosalamy, gotujemy jeszcze parę minut i możemy podawać.

Smacznego!



Zupa z soczewicy z ryżem - Lencseleves rizzsel (HUN)
  • 230 dag soczewicy
  • czubata łyżka ryżu
  • 1 l wrzątku
  • 1 duża cebula
  • 1 duża marchew
  • 1 duży pasternak lub pietruszka
  • 1-2 liście laurowe
  • sól
  • pieprz
  • 2 goździki
  • 2 łyżeczki pociekanej kolendry lub natki pietruszki
  • 4 łyżki masła
  • Kawałeczek cynamonu
  • płaska łyżka mąki kukurydzianej
  • szklanka mleka
  • grzanki z pokrojonej bułi lu b chleba



»•«


Zarówno soczewicę, jak i ryż płuczemy.
Włoszczyznę kroimy dość drobno. Podsmażamy na maśle - razem z soczewicą i ryżem przez około 5 minut. Dolewamy 1-2 szklanki wody i gotujemy dopóki wyrzywa nie zmiękną - oczywiście, przy częstym mieszaniu.

Miękkie składniki zupy miksujemy lub rzecieramy przez sito.

  • Zwykle, większoć ryżu i soczewic>, nie miksuję!No. może tylko połowę!

Zupę zagotowujemy i zabielamy/zagęszczamy mlekiem wymieszanym z mąką kukurydzianą. Gotujemy jeszcze przez 7 mi­nut. Zdecydowanie i bardzo konkretnie przypryprawiamy. Podajemy z ładnymi grzankami (kostki). Wszystko posypujemy zieleninę: kolendra, pietruszka, bazylia...

  • Doskonale smakuje z cieniutkim plasterkami parówek, a jeszcze lepiej, plasterkami wspaniałych polskich kabanosów z Rawicza.

Smacznego!




 

  Strona główna >> Zbieranica >> Dodatki...





















Strona główna   Zupy w bograczu 2   Zupy w bograczu 3   Zupy w bograczu 4   Zupy rybne   Strona poprzednia 




Strona założona 08.01.2001 roku
Copyright © Józef Tita Protasiewicz, All rights reserved

Ostatnie poprawki: 04.05.2024 12:44:38


Możliwe, że tego szukałeś:

Odkrywamy dzieje Słupska i okolic


»•«

...przy okazji zajrzyj do Linkowni

Users on-line: 1


 


Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.