Dwa kilogramy dobrej jakości wołowiny bez kości (ale może być z warstewką tłuszczu) kroimy w drobne kostki i umieszczamy w naczyniu z zimną wodą.
Do bogracza wkładamy dużą łyżkę tłuszczu, mocno rozgrzewamy.
Dorzucamy pokrojoną w drobne kostke cebulę (2 duże główki) i łyżeczkę słodkiej, mielonej papryki.
Szybko mieszamy i natychmiast dodajemy wyjęte z wody mięso.
Dolewamy tyle wody, aby przykryła mięso. Solimy.
Bogracz przykrywamy. Gotujemy na średnim ogniu. Jeżeli, w trakcie gotowania, ubyło nam dużo sosu,
ale mięso jeszcze nie jest miękkie, dolewamy wodę (do połowy wysokości naczynia). Powtarzamy to
do tej pory, dopóki mięso nie będzie odpowiednio miękkie.
Od czasu do czasu mieszamy.
Oczywiście, można wszystko uszlachetnić przez dolewanie wina, zwłaszcza czerwonego. (To już sprawa kucharza - gdzie, ile, do czego i czego dolewa... )
Dorzucamy kilka ziemniaków (pokrojonych w kostkę). Ile? Mniej więcej
tyle, żeby sos w bograczu w zasadzie przykrywał ziemniaki.
Ziemniaki gotujemy do miękkości. W między czasie przyprawiamy „na ostrość”,
dosypujemy (ewentualnie) czerwoną, słodką paprykę (dla poprawienia koloru i smaku) oraz
solimy do smaku.
Można przygotować bez ziemniaków i jemy to wtedy na przykład z chlebem, albo z makaronem.
Potrawa jest bardzo smaczna z kluseczkami (coś w rodzaju grubej zacierki)... a do tego dobre węgierskie wino!
Smacznego!
(ProtaSoft 000183)
Moja żona urodziła się w Argentynie..., a ta potrawa tak bardzo pasuje do kuchni węgierskiej, że „gdyby nie była argentyńska, to by była węgierska”...
Gotowanie u Miki (jeszcze w Vecsés)
|
|
Na tłuszczu podsmażamy cebulę (na przezroczysto) i mięso. Dodajemy pokrojoną szynkę, paprykę i
fasolę. Powoli gotujemy na wolnym ogniu (najlepiej pod przykryciem).
Kukurydzę dodajemy dopiero wtedy, gdy fasola będzie już miękka.
Gotujemy wszystko jeszcze przez 15-20 minut. W międzyczasie przyprawiamy do smaku.
I to by była wersja bograczowo-ogniskowa...
W wersji kuchenno-domowej, po dodaniu kukurydzy, przekładamy wszystko do żaroodpornego naczynia i zapiekamy w piekarniku aż do zarumienienia się.
Podajemy - jak na fotografii - ewentualnie z lekko potłuczonymi, gotowanymi ziemniakami.
Smacznego!
Nie jestem rzeźnikiem ani masarzem i dlatego nie wiem, jak fachowo nazywa się goleń
wołowa.
Węgrzy twierdzą, że najlepszy gulasz - gulyás gotuje się właśnie z umięśnonych i odfiletowanych goleni wołowych.
I druga sprawa: to danie jest przykładem takiej potrawy, która nie jest ani zupą,
ani gęstym tzw. drugim daniem
. To po prostu -
gulyás!
Brama do rzeźni w Peszcie
|
|
Na gorącym smalcu szklimy drobno pokrojoną cebulę. Dodajemy posiekany czosnek, przyprawiamy łyżką majeranku, kilkoma łyżkami słodkiej, mielonej papryki i łyżk6a kminku.
Przez kilka minut wszystko dusimy-smażymy (przy ciągłym mieszaniu), po czym zakwaszamy
łyżką octu i dodajemy pokrojone w kostki mięso.
Przykrywamy i dusimy do tej pory, dopóki nie wygotuje się prawie cały sos. Wtedy dodajemy
bulion wołowy lub wodę i kostki rosołowe.
Przykrywamy i na małym ogniu, dusimy dopóki mięso nie będzie miękkie.
W końcu solimy i gotowe!
Podajemy z chlebem i popijamy piwem (lub jak, kto lubi...).
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 003388-HU.)
Jeszcze jeden, niby „po prostu”, ale z kapustą kiszoną - gulyás! Mimo, że danie węgierskie, przypomina mi nieco bogaty, polski bigos - gulasz nie jest tak długo gotowany!
Bigos w bograczu
|
|
Na gorącym tłuszczu szklimy drobno pokrojoną cebulę. Obficie posypujemy papryką (co najmniej 2 czubate łyżki). Mieszamy i po 3 minutach, dodajemy pokrojone w kostki mięso.
Śmietanę dokładnie mieszamy z niewielką ilością sosu i przed podaniem,
zabielamy gotowy już, gulasz.
Spożywamy ze świeżym, białym chlebem.
Smacznego!
(Na podstawie „Fakanál” 1986 oraz własnych notatek.)
Bardzo ciekawa odmiana ragout. Jadłem to nawet w Polsce. Trudno powiedzieć, skąd pochodzi, ale chyba z Bułgarii, ze względu na olej słonecznikowy, którego Bułgarzy zużywają dość dużo i „zdecydowaną” wołowinę...
Fasolka szparagowa
|
|
Mięso płuczemy, kroimy w grube kostki. Wkładamy do rondla (bogracza) na rozgrzany tłuszcz.
Oprószamy mąką i szybko obrumieniamy. Zmniejszamy ogień, solimy. Dodajemy obraną i pokrajoną
cebulę, dolewamy pół szklanki wody i dusimy pod przykryciem na małym ogniu.
Pod koniec duszenia dodajemy koncentrat pomidorowy, paprykę i pociętą fasolkę; dusimy do miękkości.
Podajemy z ⇒puree ziemniaczanym lub z pieczywem.
Smacznego!
Marharagu rókagombával (Nők Lapja Konyha, 2010. szeptember)
|
|
Obraną i umytą cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy w bograczu, na gorącym oleju.
Dodajemy przecier pomidorowy i przez kilka minut dalej smażymy.
W międzyczasie przygotowujemy grzyby - czyścimy myjemy, większe przekrajamy. Kurki zalewamy wrzątkiem i po 2-3 minutach wodę wylewamy.
Do prawie miękkiego mięsa dodajemy grzyby.
Pod koniec gotowania dolewamy wino, przyprawiamy do smaku (możemy oczywiście dodać odrobinę
ostrej papryki) i po kilku minutach danie jest gotowe.
Podajemy z ⇒gałkami z bułki lub z ⇒galuszką.
Smacznego!
(Na podstawie Nők Lapja Konyha, 2010. szeptember)
Opieńki
|
|
|
Pokrojone w podłużne kostki mięso, obsmażamy porcjami w gorącym oleju. Przy pomocy łyżki szumówki,
cebulę wyjmujemy z tłuszczu i zarumieniamy w nim, przy ciągłym mieszaniu, posiekaną cebulę, oczyszczone,
suche grzyby oraz podłużne kawałki marchwi.
Dodajemy mięso. Przyprawiamy solą, pieprzem i listkiem laurowym. Oprószamy mąką.
Kiedy mąka lekko się zarumieni, dodajemy 1-2 łyżki przecieru pomidorowego, dolewamy 2 szklanki
wody, wino i 3 łyżki octu balsamicznego. Bogracz przykrywamy i dusimy, na małym ogniu przez
30 minut. Jeżeli trzeby, uzupełniamy wodę i dusimy dalej, dopóki mięso nie zmięknie.
Przyprawiamy do smaku - solą, pieprzem i pozostałym octem. Zabielamy śmietanką i poprawiamy aromat smakowitym tymiankiem.
Podajemy z makaronem i ⇒świeżą sałatą.
Smacznego!
Fantastyczne danie z polskiego kalendarza. Tu, na Węgrzech, przyrządzilibyśmy je trochę inaczej... w bograczu!
Ragoűt z pieczarkami (fot. Kaufland)
|
|
Pieczarki czyścimy, myjemy, kroimy na ćwiartki.
Oregano płuczemy.
Mięso myjemy, osuszamy.
W bograczu rozgrzewamy 2 łyżki oliwy, obsmażamy mięso ze wszystkich stron.
Dolewamy szklankę wody i wino, dodajemy przyprawy do pieczeni.
Na małym ogniu dusimy przez około 30-40 minut.
Do mięsa dokładamy pieczarki, przyprawiamy solą i pieprzem.
Dusimy kolejne 30 minut, aż grzyby i mięso będą miękkie.
Ragout nakładamy na talerze, ozdobiamy oregano.
Spożywamy ze świeżym pieczywem lub ⇒kluseczkami, do tego oczywiście jakaś ciekawa ⇒sałatka.
Smacznego!
(Na podstawie kalendarza Fakt poradnik 2013 - ⇒Kaufland)
|
Umyte i pokrajane w kostkę mięso obrumienić na tłuszczu, dodać obraną i drobno pokrajaną cebulę, dusić pod przykryciem na małym ogniu, dodając przyprawy.
W razie potrzeby podlać rosołem. Gdy mięso będzie miękkie, wlać wymieszaną z mąką osoloną śmietanę i zagotować. Doprawić do smaku solą i papryką.
Podawać z ryżem ugotowanym na sypko.
Bawaria - w Alpach
|
|
|
Na gorącym tłuszczu szklimy grobno pokrojoną cebulę. Dodajemy pokrojone w kostki mięso.
Przyprawiamy solą, majerankiem, rozgniecionym czosnkiem, pokruszonym pieprzem i tartą skórką
cytryny.
Dodajemy pokrojoną, najpierw na większe kawałki, a potem wzdłuż, marchew, kalarepę i wyłuskany groszek.
Kiedy mięso jest już miękkie, dolewamy wino i lekko zakwaszamy octem. Jeszcze raz zagotowujemy.
Podajemy z grzankami.
Smacznego!
(Zbiory ProtaSoft 001609-HU)
Fachowcy proponują to, ich zdaniem węgierskie danie, smakoszom, lubiącym wyszukane i jednocześnie pikantne potrawy. W oryginale przyrządzano je z jelenia.
Pomarańcze
|
|
Boczek (słoninę) kroimy w małe kostki i wysmażamy z niego tłuszcz. Dodajemy dżem borówkowy i wino. Dusimy przez kilka minut. Przyprawiamy pieprzem i tymiankiem, po czym dodajemy pokrojone w paseczki mięso i wszystko dusimy przez około 20-25 minut.
Kiedy mięso jest na wpół miękkie, dodajemy oczyszczone, umyte i pokrojone grzyby.
Podajemy z ⇒krokietami ziemniaczanymi. Ozdabiamy cieniutkimi plasterkami pomarańczy.
Smacznego!
(Zbiory ProtaSoft 000107-HU)
Danie nie zupełnie węgierskie, z mocnym akcentem wschodnim (łyżka przyprawy curry)...
Marhahúsos zöldségragu - Ragout z wołowiny z warzywami
(fot. Téma 2014.11.05) |
|
Umyte mięso kroimy w kostki.
Cebulę obieramy, myjemy i kroimy na ćwiartki.
Na gorącym smalcu pszklimy cebulę, dodajemy mięso i smażymy, dopóki nie zmieni swego koloru.
Przyprawiamy curry, solimy i dolewamy 1 butelkę ciemnego piwa. Powoli, na niewielkim ogniu dusimy
na półmiękko
.
Dodajemy pokrojoną w krążki marchew i po półgodzinie, pokrojone w jednakowej wielkości kawałki:
bakłażan, paprykę i pomidory, po czym dolewamy następną butelkę piwa.
Po następnej półgodzinie dorzucamy kukurydzę i ciecierzycę.
Powoli gotujemy na gotowo
- jeżeli jest za dużo płynu, to z bogracza zdejmujemy przykrywkę.
Podajemy ze świeżym, pokrojonym w grube kromki, chlebem.
Smacznego!
(Zbiory ProtaSoft 003526-HU)
Oryginalny przepis mówi o kaszy jęczmiennej, ale danie jest smaczniejsze i ciekawsze z pęczakiem.
Ragout z wołowiny z suszonymi śliwkami i pęczakiem - Aszalt szilvás marharagu gerslivel (fotó Bors Gasztromagazin 2015.01.13.)
|
|
|
Opłukany pęczak gotujemy w lekko osolonej wodzie.
Mięso kroimy w kostki 2×2 cm i oprószamy mąką.
Cebulę kroimy w małe kostki, czosnek rozgniatamy nożem.
Cebulę szklimy na mieszance oliwy i masła. Dodajemy mięso i czosnek. Na silnym ogniu smażymy, dopóki mięso
nie zmieni koloru.
Dolewamy bulion i solimy. Przyprawiamy listkiem laurowym, gałązką rozmarynu, mielonym zielem angielskim,
pieprzem i pod przykryciem, powoli dusimy, dopóki mięso nie będzie miękkie.
Do miękkiego mięsa, na dużym ogniu i bez przykrywki dodajemy pokrojone suszone śliwki i czerwone wino.
Kiedy sos zgęstnieje, dodajemy ugotowany pęczak. Mieszamy, usuwamy gałązkę rozmarynu i listek laurowy.
Podajemy skropione czerwonym, winnym octem.
Smacznego!
(Na podstawie recepty w „Bors Gasztromagazin”, 2015.01.13.)
Oczywiście pamiętamy, że gulasz węgierski, to gęsta zupa!
Gulyás w bograczu
|
|
|
Umyte mięso kroimy w kostki (2x2 cm).
Na rozgrzanym tłuszczu szklimy drobno pokrojoną, lekko posoloną cebulę.
Przyprawiamy papryką, majerankiem, kminkiem, pieprzem i rozgniecionym czosnkiem.
Dodajemy mięso, solimy i dusimy pod przykryciem.
Kiedy cały płyn wysmaży się, dodajemy 3 l wody.
Kiędy mięso jest na wpół miękkie, dodajemy pokrojone warzywa.
Gotujemy do miękkości. Pod koniec gotowania przyprawiamy do smaku.
Podajemy ze świeżym, białym chlebem.
Smacznego!
To bardzo stary, klasyczny przepis. Dziś mało kto robi gulasz w ten sposób.
Na początku XIX-ego wieku gulasz przyrządzano bez papryki! Dodawano najwyżej małą szczyptę.
Słodka ⇒papryka pojawiła się dopiero w 1930 roku.
Pörkölt...
|
|
Gulasz jest wtedy najlepszy, gdy przygotowujemy z różnych rodzajów wołowiny lub cielęciny.
Najbardziej przydatna jest:
Rzadziej używa się na ten cel podroby:
Wszystkie składniki kroimy w kostki, myjemy i wkładamy do bogracza. Zalewamy taką ilością wody, aby przykryła wszystkie składniki.
Po zagotowaniu, dodajemy pokrojoną w plasterki cebulę, solimy i dodajemy czubatą
łyżkę mielonej, słodkiej papryki.
Gotujemy do tej pory, dopóki nie wygotuje się cała woda. W czasie gotowania
często pokręcamy i wstrząsamy bograczem.
Gulasz powinien gotować się conajmniej 3 godziny.
Przy podawaniu, na środku talerzy układamy porcję mięsa, a dookoła kluseczki
- grube ⇒zacierki,
⇒galuszkę...
Tradycyjnie, podawano jednak na stół w bograczu. W innym garnku (misce) były serwowane kluseczki. Każdy
nakładał sobie tyle, ile chciał.
Smacznego!
Przepis bardzo orientalny, bo pochodzi z ⇒Birmy
- Mianmar (Burma).
Pasuje do bogracza, dlatego zamieszczam go na swojej stronie.
Warto zobaczyć: ⇒Kuchnia birmańska »
Posiłek mnichów birmańskich
|
|
Smacznego!
(na podstawie: Kontynenty, Gospoda pod Gorącym Słońcem)
Warto zobaczyć: ⇒Kuchnia chińska »
Podobne danie, ale z makaronem...
|
|
|
Smacznego!
(Na podstawie: Kontynenty, Gospoda pod Gorącym Słońcem
)
Danie, moim zdaniem, powinno nazywać się trochę inaczej - mięso z sosem pomidorowym po neapolsku - ale pozostańmy przy oryginale...
Pomidory i papryka...
|
|
Mięso szpikujemy paseczkami z połowy bekonu lub słoniny i układamy w rondlu (bograczu).
Resztę słoniny kroimy w kostki i razem z pietruszką oraz pokrojoną cebulą dodajemy do mięsa. Solimy.
Dusimy na niewielkim ogniu stopniowo dodając wino.
Dwie łyżki przecieru pomidorowego mieszamy z ciepłą wodą i dodajemy do mięsa. Dusimy, przy ciągłym
mieszaniu, dopóki sos nie ściemnieje i lekko nie zgęstnieje.
Stopniowo dodajemy pozostały przecier (przy ciągłym mieszaniu).
Kiedy sos będzie przyjemnie „aksamitny”, dodajemy około pół szklanki wody, przykrywamy i dusimy jeszcze przez godzinę. W miarę, jak sos wyparowuje - uzupełniamy go wodą.
Miękkie mięso wyjmujemy z sosu, kroimy i układamy na talerzach.
Podajemy z makaronem polanym sosem pomidorowym (w którym dusiło się mięso).
Smacznego!
Trudno to było przetłumaczyć...
Danie z fantastycznej kuchni żydowskiej. Co to jest cymes
- zobaczmy
⇒tu ».
Nie wiem, czy Żydzi przygotowują tę potrawę w bograczu, ale chyba nikogo nie obrazimy, jeżeli ugotujemy cymes właśnie w bograczu.
Cymes, jako słodki dodatek przy obiedzie - Brisket, potato kugel, matzah kugel and carrot tzimmes.
Photo by Dusten Rader |
|
Wołowinę myjemy i kroimy na kawałki.
Mięso wkładamy do bogracza, dodajemy szklankę wody, wsypujemy cukier i dusimy
na niewielkim ogniu.
Marchewkę oraz ziemniaki skrobiemy, obieramy, kroimy na plasterki i wrzucamy
do garnka. Przykrywamy i gotujemy na wolnym ogniu.
Kiedy warzywa będą prawie miękkie, zdejmujemy pokrywkę i dalej gotujemy do czasu, aż płyn wyparuje, a mięso będzie miękkie.
Posypujemy cynamonem i podajemy z ryżem.
Smacznego!
(Na podstawie polskiego kalendarza „zdzieraka”, 8.IX.2011)
Jest to danie serbskie, z południowych Węgier i terenów serbskich w Jugosławii.
Przyrządzano je przy okazji wielkich i hucznych uroczystości.
Wtedy jest dobre, gdy robi się je z dużej ilości mięsa i w dużym bograczu.
Patrząc na nazwę tej potrawy, myślę, że pochodzi z Bliskiego Wschodu
|
|
Cebulę obieramy, myjemy i kroimy. Tłuszcz roztapiamy w dużym bograczu
i podsmażamy na nim cebulę (na złoto).
Umyte mięso kroimy jak na gulasz (w kostkę) idodajemy do zarumienionej
lekko cebuli.
Solimy i dodajemy kilka łyżek czerwonej, słodkiej papryki.
Pomidory kroimy na ćwiartki i wrzucamy do bogracza. Podobnie postępujemy
z zieloną papryką, ziemniakami,marchwią i pietruszką - myjemy, kroimy
i do garnka...
Teraz dolewamy tyle wody, aby jej poziom był wyższy niż wszystkie składniki.
Wszystko razem dokładnie mieszamy.
Bogracz przykrywamy (jeżeli nie mamy odpowiednio dużej przykrywki, możemy użyć np. papieru) i gotujemy przez 2-2,5 godziny. Nie mieszamy, a jedynie pokręcamy i potrząsamy kociołkiem!
W międzyczasie degustujemy wino, którego kilka szklanek możemy dolać do potrawy pod koniec gotowania, a także próbujemy „na sól”, dodajemy paprykę dla poprawienia koloru i smaku, podostrzamy ostrą papryką...
Podajemy z chlebem (i winem )... Smacznego!
Majeranek
|
|
Mięso kroimy w paski grubości palca i długości około 4 cm. Płuczemy w wodzie i odcedzamy.
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Tłuszcz roztapiamy w bograczu. Dodajemy cebulę. Mieszamy i po kilku minutach dodajemy pokrojoną
wołowinę. Dosypujemy przyprawy - pieprz, majeranek i sól. Dolewamy trzy szklanki wody.
Na małym ogniu, pod przykryciem, dusimy do miękkości. Od czasu do czasu dokładnie mieszamy
i uzupełniamy wyparowaną wodę.
Śmietanę mieszamy z mąką oraz odrobiną wody i wlewamy do mięsa. Gotujemy jeszcze przez kilka minut.
Podajemy z makaronem (np. szerokie wstążki), ale smaczne jest też z ziemniakami.
Smacznego!
W zależności od jakości mięsa czas przyrządzania tego dania trwa od dwóch
do pięciu godzin. Nie wymaga zbyt dużo pracy, dlatego doskonale nadaje się
na wypoczynkowe, weekendowe dni.
Potrawa należy do klasyki węgierskiej
kuchni, a więc przyrządzać ją rozpoczynamy też klasycznie (jak paprykarz).
Pörkölt podany z nokedli
|
|
Mięso kroimy w kostkę (ok. 2x2 cm). Tłuszcz rozgrzewamy w bograczu. Dorzucamy pokrojoną na drobną kostkę cebulę. Odsuwamy nieco z ognia i dodajemy słodką paprykę (mniej więcej jedną czubatą łyżkę), mieszamy.
Dodajemy pokrojone mięso, mieszamy. Wieszamy z powrotem nad ogniem. Często
mieszamy. Dodajemy nieco wody, amożna też odrobinę wina.
Sosu powinno być tyle, żeby przykrywał mięso. Dodajemy przyprawy (czosnek,
kminek, ostrą paprykę, sól). Wkrawamy strąki papryki i pomidory
(można je zastąpić kilkoma łyżkami lecso.
Kiedy mięso jest już miękkie, dosypujemy jeszcze jedną łyżkę słodkiej papryki i solimy. Dusimy jeszcze przez kilka chwil, po czym odstawiamy na kilkanaście minut.
Podajemy z ziemniakami, zacierkami lub kluskami - taki ⇒pörkölt jest najsmaczniejszy z ⇒galuszką (nokedli).Smacznego!
Pörkölt z wołowiny z selerem
|
|
Słoninę kroimy w drobne kostki i wysmażamy z niej tłuszcz.
Cebulę obieramy, kroimy w małe kostki i szklimy na tłuszczu.
Dodajemy kostki mięsa i na silnym ogniu zarumieniamy tak, aby na mięsie powstała prawie
chrupiąca warstewka.
Bogracs, na moment, odsuwamy z ognia, dodajemy czerwoną, mieloną, słodką paprykę. Przyprawiamy pieprzem, solą, kminkiem, posiekanym czosnkiem... Mieszamy i na niewielkim ogniu powoli dusimy we własnym sosie.
W międzyczasie przygotowujemy pozostałe warzywa: sparzone pomidory obieramy i kroimy
w kostki, paprykę - w cienkie paseczki, seler - trzemy na grubej tarce.
Warzywa dodajemy do pörköltu w połowie gotowania. Wtedy też, dolewamy sok z winogron.
Kiedy mięso zrobi się zupełnie miękkie, bogracz zdejmujemy z ognia i odstawiamy
na 25-30 minut.
Podajemy z ⇒nokedli (galuszką).
Smacznego!
(Na podstawie Erdélyi Konyha Kalendárium 2014)
⇒Znojmo
- miasto w południowych Morawach.
Od razu, nawet po składnikach, widać różnicę między kuchnią morawską,
a węgierską... ale spróbować na pewno warto!
Znojmo
|
|
Umyte mięso kroimy w kostki i zarumieniamy na plekko posmarowanej tłuszczem,
prawie suchej patelni.
Dodajemy tłuszcz, dolewamy bulion (lub wodę z kostką rosołową), dorzucamy obraną,
pokrojoną w plasterki i sparzoną wrzątkiem cebulę.
Dusimy, dopóki mięso nie będzie prawie miękkie. W międzyczasie solimy do smaku
i przyprawiamy pieprzem.
Ubytek płynu uzupełniamy rosołem.
Prawie miękkie mięso oprószamy mąką. Dodajemy starte na tarce (lub pokrojone w bardzo cienkie plasterki) kiszone ogórki albo korniszony.
Podajemy z ziemniakami lub makaronem.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft: 001633-HU)
Przypomnijmy sobie, co to jest ⇒tokań...
Mięso z majerankiem
|
|
Umyte mięso kroimy w paseczki.
Cebulę, pokrojoną w drobne kostki szklimy na tłuszczu. Dodajemy mięso, przyprawiamy solą,
pieprzem i majerankiem.
Zawartość bogracza mieszamy, dolewamy wino i na niewielkim ogniu dusimy do miękkości.
Śmietanę mieszamy z mąką i dodajemy do potrawy.
Podajemy z grubym makaronem.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft pod numerem 001790-HU.)
Jeszcze raz przypomnijmy sobie, co to jest ⇒tokań...
Majeranek
|
|
|
Słoninę kroimy w kostki i smażymy, w bograczu, na rumiano. Dodajemy krążki cebuli i szklimy je na pokrojonym boczku (słoninie), po czym dorzucamy cienkie paseczki mięsa - o wymiarach 7×7×77 mm .
Wysmażamy cały płyn, a międzyczasie solimy, przyprawiamy pieprzem, majerankiem
i mielonym kminkiem. Dodajemy pokrojone w cienkie krążki: paprykę i pomidor;
dolewamy sok pomidorowy i czerwoną, słodką paprykę.
Mieszamy i dolewamy tyle wody, aby przykryła zawartość bogracza.
Przykrywamy i dusimy do miękkości.
Pod koniec gotowania, śmietanę mieszamy z dwiema łyżkami sosu i wlewamy do bogracza.
W talerzach posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Spożywamy z ⇒ziemniakami lub z makaronem,
kluseczkami...
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft pod numerem 001790/1-HU)
Co to jest ⇒tokań...
˙Cebula w bograczu
|
|
Boczek (lub słoninę) kroimy w bardzo drobne kostki i wysmażamy z niego tłuszcz.
Dodajemy drobno pokrojoną cebulę i smażymy na przezroczysto.
Do cebuli dokładamy pokrojoną w paseczki wołowinę. Mieszamy i kiedy zmieni kolor,
przyprawiamy solą, pieprzem i mielonymi liściami bobkowymi.
Umyte pomidory na pół minuty zanurzamy we wrzątku, zdejmujemy skórkę, kroimy
w plasterki i dorzucamy do mięsa - mieszamy.
Bogracz przykrywamy i dusimy przez następne kilka minut, aż „do tłuszczu”
(dopóki nie wyparuje cała woda).
Dolewamy wino i dusimy, dopóki mięso nie będzie miękkie.
Kiedy pozostanie tylko połowa sosu, przyprawiamy musztardą - próbujemy i doprawiamy do smaku.
Podajemy z ⇒gotowanymi ziemniakami lub ⇒ryżem.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft 001790/2-HU)
Ciągle to samo, małe objaśnienie - co to jest ⇒tokań...
...a wszystko z dedykacją dla moich najbliższych w Rawiczu!
Grzyby z Ostrowa Warmińskiego
|
|
Obrane cebule kroimy „z grubsza” i razem z kostkami mięsa podsmażamy na gorącym tłuszczu (może być olej). Kiedy mięso zbieleje dodajemy przyprawy: listek laurowy, rozmaryn, kilka ziarenek jałowca i poprzekrajane na połówki lub ćwiartki drobne grzyby. Wszystko zarumieniamy na dość silnym ogniu, po czym bogracz podnosimy do góry, dodajemy przecier pomidorowy i przyprawiamy solą oraz pieprzem. Dolewamy wino. Zagotowujemy, przykrywamy i powoli dusimy przez 1 godzinę. Od czasu do czasu mieszamy i pokręcamy bograczem.
Dodajemy pokrojone marchewki i dalej dusimy przez 20-30 minut.
Śmietankę mieszamy z borówkami (ewentualnie z czubatą łyżeczką mąki) i zabielamy-zagęszczamy potrawę.
Na koniec jeszcze raz zagotowujemy i ostatecznie przyprawiamy do smaku (możemy dodać łyżeczkę cukru).
Doskonale smakuje z krokietami ziemniaczanymi!
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft 002861-HU)
Małe wyjaśnienie - co to jest ⇒tokań...
Reprodukcja obrazu „Debreczyńska siódemka w ręku”
|
|
Mięso kroimy w paseczki o długości 5-7 cm i grubości około 0,5 cm.
Boczek lub słoninę kroimy w małe kostki i szklimy w odrobinie tłuszczu. Dodajemy drobno pokrojoną cebulę
i kiedy ta będzie już przezroczysta, dosypujemy 2 łyżki papryki. Na silnym ogniu paprykę lekko karmelizujemy,
po czym dolewamy szklankę wody. Mieszamy, dodajemy mięso, rozgnieciony czosnek, pieprz i sól. Przykrywamy i dusimy
na małym ogniu. Od czasu do czasu mieszamy i jeżeli trzeba, sos uzupełniamy przez dodanie wody.
Kiedy mięso jest już prawie miękkie, dodajemy pokrojone w plasterki debreczyńskie kiełbaski, krążki zielonej papryki i kostki pomidorów. Dusimy dopóki mięso nie będzie zupełnie miękkie.
Podajemy z ⇒gotowanymi ziemniakami, ⇒zacierkami lub ⇒ryżem.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft 000683-HU)
To pewnie też fantazyjna nazwa - nie wiadomo, kto to był, czy jest, Gergő. Po polsku to odpowiednik Grzesia (zdrobnienie od Gergely ).
Chuda wołowina - Lean Beef
|
|
Wołowinę solimy i odstawiamy na godzinę.
W bograczu mocno rozgrzewamy tłuszcz i obsmażamy na nim mięso.
Dolewamy 2-3 szklanki wody i dusimy do miękkości.
W międzyczasie czyścimy grzyby i cebulę, Cebulę kroimy w małe kostki, a grzyby
- w plasterki.
Cebulę i grzyby zarumieniamy w małej ilości tłuszczu (w innym bograczu
lub w patelni na skraju paleniska).
Cebulę oraz grzyby dodajemy do miękkiego mięsa i wysmażamy cały płyn. Posypujemy
łyżką mąki i znów dolewamy około 0,5 l wody.
Zabielamy śmietaną i zagotowujemy.
Podajemy z ⇒ryżem i gotowanym, zielonym groszkiem.
Smacznego!
Fotografię pożyczyłem ze strony ⇒Moha Konyha. Strona jest po węgiersku, ale warto ję odwiedzić!
Vadas zsemlegombóccal - Wołowina na waśno z gałkami z bułki (fot. Moha Konyha)
|
|
Warzywa czyścimy, skrobiemy, myjemy i trzemy na drobnej tarce.
Cebulę obieramy, myjemy i kroimy w drobne kostki, po czym szklimy na gorącym tłuszczu.
Dodajemy pokrojone w plastry mięso i kilka razy obracając je, smażymy (dusimy) w przykrytym
bograczu, dopóki nie zmieni koloru. Wtedy solimy, dodajemy liście laurowe i tarte warzywa.
Na małym ogniu dusimy dalej.
Powoli dusimy, dopóki mięso nie będzie miękkie. Z warzyw - cebuli, marchwi i pietruszki
- powinien utworzyć się smakowity, dość gęsty sos, którego powino być dość dużo.
Pod koniec gotowania dodajemy kilka łyżek musztardy i sok wyciśnięty z połówki cytryny
- sos powinien być przyjemnie kwaśny.
Podajemy z ⇒gałkami z bułki i śmietaną.
Smacznego!
(Przepis nadesłany przez Gero Janosne.)
Karbonada, to schab pieczony nad rozżarzonym węglem drzewnym. W Argentynie je się zwykle wołowinę, więc i karbonada jest wołowa.
Figura przedstawiająca podział wołowiny - Warszawa Żoliborz
|
|
Mięso myjemy , kroimy na większe kawałki (w przybliżeniu - kostki).
Cebule obieramy, myjemy i kroimy w grube plastry.
Pomidory zanurzamy we wrzątku na 30 sekund, obieramy, usuwamy nasiona i kroimy w krążki.
Ziemniaki obieramy, po czym kroimy w plasterki o grubości 5 mm.
Brzoskwinie, obieramy, usuwamy pestki i rozkrajamy na 6 części.
Na oleju, w bograczu podsmażamy na przezroczysto cebulę. Dodajemy mięso i pomidory, po czym
na dość silnym ogniu smażymy przez 6-8 minut.
Przyprawiamy pieprzem, vegetą (można zamiast soli), oregano i dolewamy wodę.
Na małym ogniu, powoli dusimy dopóki mięso nie będzie prawie miękkie. Dodajemy brzoskwinie
i pokrojone ziemniaki. Gotujemy jeszcze przez 30 minut (dopóki mięso nie będzie zupełnie miękkie).
Podajemy na gorąco.
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 003638-HU.)
⇒Wetrece, to odmiana dania typu ⇒tokań.
Moje liście laurowe (2017)
|
|
|
Wołowinę kroimy w paseczki.
Pokrojony w kostki boczek, podsmażamy na tłuszczu. Dodajemy cebulę - też pokrojoną w małe kostki. Kiedy będzie
przezroczysta, dorzucamy rozgnieciony czosnek i mięso. Solimy oraz przyprawiamy listkami laurowymi, pieprzem
i dolewamy wino. Przykrywamy i powoli dusimy.
Kiedy mięso będzie miękkie, zabielamy i zagęszczamy śmietaną wymieszaną z mąką. Zagotowujemy i przyprawiamy cukrem, musztardą, sokiem z cytryny i skórką cytrynową.
Podajemy z ryżem z grzybami (pokrojone pieczarki smażymy na maśle i mieszamy z ⇒ryżem) lub z makaronem lekko podsmażonym na maśle. Jest jeszcze egzotyczny ⇒ryż z grzybami...
papryczne!
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 001371-HU.)
Użyłem w nazwie słowa „risotto”, ale danie jest węgierskie i Włosi na pewno powiedzieliby, że to nie jest risotto.
Ryż - podejrzewam, że rumuński
|
|
|
Mięso kroimy w kostki, cebulę siekamy, pomidory i paprykę kroimy w małe kostki.
W bograczu, na tłuszczu szklimy cebulę, dodajemy mięso i dusimy do tłuszczu
- musi wyparować
cały płyn.
Dosypujemy kilkla łyżek czerwonej, słodkiej papryki. Dodajemy pomidory i świeżą paprykę.
Dolewamy tyle wody, aby przykryła zawartość bogracza, ale nie więcej!
Powoli dusimy na małym ogniu. Przyprawiamy solą, pieprzem i rozgniecionym czosnkiem.
Kiedy mięso jest już miękkie, dodajemy przepłukany ryż. Ponownie dolewamy wodę - do pozimu zawartości
garnka. Mieszamy i dusimy dopóki ryż nie będzie miękki. W czasie gotowanie już nie mieszamy - pokręcamy
i potrząsamy bograczem.
Podajemy z kolorową ⇒sałatką.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft pod numerem 002525-HU.)
Kwitnący cząber górski
|
Do bogracza wkładamy drobno posiekaną cebulę, smalec i mięso pokrojone w 1,5 cm kostki. Solimy, po czym, często mieszając, powoli dusimy. Jeżeli stwierdzimy, że sosu jest za mało, dolewamy wodę lub białe wino.
Kiedy wołowina jest na półmiękka, dorzucamy lekko wypłukaną, wyciśniętą i pokrojoną na krótsze włókna,
kapustę. Dolewamy tyle wody, aby przykryła składniki. Przyprawiamy liściami laurowymi, cząbrem
i mieloną papryką. Pod przykryciem, wolno dusimy do miękkości.
Zagęszczamy śmietaną wymieszaną z mąką i odrobiną wody. Zagotowujemy i... gotowe!
Czosnkowo-kminkowy, lekko kwaśny smak, powinien wszystkim przypaść do gustu.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft pod numerem 002525-HU.)
Ostatnie poprawki: 04.12.2023 08:21:21
Możliwe, że tego szukałeś:
»•« ...przy okazji zajrzyj do
|
Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.