Maciora w skansenie w Opusztaszer
|
|
|
Podroby czyścimy, myjemy szorujemy, po czym kroimy w kostki 2×2 cm.
Podroby zalewamy zimną wodą, zagotowujemy, odcedzamy i jeszcze raz płuczemy.
Cebulę obieramy, kroimy w drobne kostki i w bograczu, na gorącym tłuszczu, smażymy na przezroczysto.
Dodajemy przygotowane podroby (i nóżki!). Przyprawiamy solą, pieprzem mielonym i liściem
laurowym. Zagotowujemy, po czym dodajemy oczyszczone i pokrojone w kostki warzywa.
Dolewamy 3 l wody (lub bulionu) i wszystko gotujemy do miękkości.
Z mąki, na tłuszczu, na skraju paleniska, robimy jasną zasmażkę i dodajemy do zupy
(po poprzednim rozcieńczeniu wywarem).
Na koniec, zupę zagęszczamy śmietaną wymieszaną z łyżeczką mąki, sokiem z cytryny i szczyptą cukru.
Jeżeli chcemy, aby zupa była jeszcze lepsza, podajmy ją z ⇒gałkami z bułki.
Smacznego!
Zupa z żołądków drobiowych z galuszką - Zúzaleves galuskával
|
|
|
Jeżeli dysponujemy tylko jednym ogniskiem i bograczem, rozpoczynamy od przygotowania galuszki z pietruszką , ale najlepiej zrobić to w czasie, gdy zupa gotuje się...
letniejtemperatury.
letniegociasta dodajemy sól, jajko i posiekaną pietruszkę. Ciasto dokładnie wyrabiamy (przy pomocy drewnianej łyżki).
zdecydowanie nie wypłyną i jeszcze trochę. Odsuwamy z ognia, przelewamy do innego naczynia i odstawiamy dopóki zupa nie ugotuje się.
szklimyna nim cebulę.
wiekużołądków, może i dłużej). Ubytek płynu uzupełniamy wodą lub winem, piwem...
Do talerzy wkładamy porcje galuszki i zalewamy zupą.
Smacznego!
(Na podstawie Fanny Konyha 2008/5)
To jedna z ciekawszych zup węgierskich. Pochodzi z okolic między Dunajem a Tiszą. Jest to przepyszna kartoflanka ze specjalnym, w Polsce w zasadzie nieznanym, rodzajem makaronu.
Lebbencs jest to cienko rozwałkowane (najczęściej - wysuszone) „makaronowe” ciasto, połamane lub pocięte na duże nieregularne kawałki.
Zupa lebbencs jest bardzo charakterystyczna dla węgierskiej kuchni wiejskiej. Przygotowuje się ją dość szybko. Niebanalną zaletą tego dania stanowi też prostota przyrządzania i co za tym idzie, niewielki koszt.
Makaron lebbencs - suszony, ze sklepu...
|
|
Słoninę, pokrojoną w drobną kostkę, roztapiamy w bograczu. Kiedy skwarki, pływające w niewielkiej ilości wytopionego tłuszczu są już złociste, wkładamy makaron (najlepiej własnoręcznie zrobiony, wysuszony i połamany) oraz pokrojoną w drobną kostkę cebulę.
Kiedy makaron przybierze złotobrązowy kolor i pojawią się na nim pęcherze, dodajemy 2 łyżki czerwonej,
słodkiej papryki w proszku. Mieszamy.
Dorzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki. Mieszamy ponownie.
Dolewamy tyle wody, żeby wyszła nam z tego zupa.
Gotujemy powoli, dopóki ziemniaki nie będą miękkie. Solimy do smaku.
Smacznego!
Przepis podobny do poprzedniego, ale uważam, że bogatszy i ciekawszy.
Zarumieniony makaron lebbencs
|
|
|
Zupa do ugotowania w większym towarzystwie i conajmniej 10-litrowym bograczu, dlatego potrzeba nam właśnie takiej ilości składników, jak podaję wyżej.
Słoninę (boczek) kroimy w małe kostki i wysmażamy tłuszcz. Rumiane, suche skwarki
wyjmujemy do oddzielnego naczynia.
Na gorącym tłuszczu, w bograczu zarumieniamy makaron - płaty suchego makaronu podsmażamy do tej
pory, dopóki nie pojawią sią na nim pęcherze (jak na zdjęciu). Dorzucamy pokrojoną w kostki cebulę.
Po kilkunastu sekundach dosypujemy słodką, mieloną paprykę (w ilości 3-5 czubatych łyżek).
Solimy u przyprawiamy pieprzem.
Gotujemy, dopóki wszystlie składniki nie będą miękkie. Wtedy dodajemy pęczki zieleniny
- selera i pietruszki. Przyprawiamy do smaku i po kilku minutach odsuwamy z ognia.
Podajemy po 20-30 minutach - smaki muszą dojrzeć! W talerzach możemy posypać chrupiącymi skwarkami.
Smacznego!
Ciekawa sprawa, bo jest to przepis z polskiego kalendarza. Tym razem opis dania prawie nie różniący się od węgierskiego oryginału.
Makaron lebbencs - suszony, ze sklepu...
|
|
Obrane i umyte ziemniaki kroimy w kostkę, zalewamy osoloną wodą (6 szklanek) i gotujemy, dopóki ziemniaki nie będą na wpół miękkie.
Z mąki, jajka i łyżki wody zagniatamy ciasto, cienko rozwałkowujemy i kroimy w kwadratowe łazanki lub „nieforemnie” rwiemy.
Słoninę kroimy w kostki i wytapiamy z niej tłuszcz.
Na połowie tłuszczu podduszamy koncentrat pomidorowy i oczyszczony z gniazd nasiennych, sparzony, pozbawiony skórki,
pokrajany w paski strąk papryki oraz posiekaną cebulę.
Na pozostałym tłuszczu zarumieniamy łazanki.
Uduszoną paprykę, cebulę i pomidory dodajemy do zupy. Dorzucamy przysmażone łazanki i skwarki.
Gotujemy do miękkości. Przyprawiamy solą, pieprzem i papryką.
W talerzach możemy posypać posiekaną zieleniną.
Smacznego!
(Kalendarz „zdzierak” 4-5 września 1989)
Czorba (trochę inna, niż w moim przepisie)
|
|
Umytą jagnięcinę kroimy w kostki (jak na pörkölt, gulasz...), wkładamy do bogracza, zalewamy zimną wodą i solimy. Bogracz wieszamy nad ogniem i gotujemy.
Kiedy wszystko jest już miękkie, dodajemy przecier pomidorowy i przecedzony sok z kapusty.
Przed podaniem, posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Spożywamy ze świeżym chlebem.
Smacznego!
Zupa z polskiego kalendarza. Ze względów i historycznych, i kulinarnych, zasługuje na to,
abyśmy ją ugotowali.
Gdzie Wołynia szukać, ⇒zobaczmy tu...
Położenie Wołynia (fot. Wikimedia Commons)
|
|
Mięso myjemy, zalewamy zimną wodą. Dodajemy pieprz i liść laurowy. Solimy i gotujemy, dopóki mięso nie będzie miękkie.
Do przecedzonego wywaru dosypujemy opłukaną kaszę, dodajemy opłukane grzyby oraz oczyszczoną i pokrojoną w kostkę włoszczyznę. Po 20 min gotowania dorzucamy obrane i pokrojone w kostki ziemniaki.
Gotujemy, dopóki wszystko będzie miękkie. W międzyczasie przyprawiamy sokiem z kwaszonej kapusty, solą
(jeśli trzeba, sok bywa słony) i majerankiem.
W końcu gotowania, wkładamy do zupy oddzielone od kości i pokrojone mięso.
Smacznego!
(Według recepty ze zdzieraka wydawnictwa ⇒Kastor 05.11.2014.)
Zupa z węgierskim rodowodem, ale zupełnie podobna, jest gotowana także w Hiszpanii, Argentynie, Meksyku, Chile...
Tomato, chorizo and chickpea soup - Zupa z pomidorów, chorizo (ostra kiełbasa) i ciecierzycy (fot. HannahWebb - flickr)
|
|
Kiełbasę kroimy w plasterki i w bograczu, na oleju, wysmażamy z niej tłuszcz.
Dorzucamy drobno pokrojoną cebulę i smażymy na przezroczysto.
Dodajemy ciecierzycę (razem z własnym sosem z konserwy), przecier pomidorowy, pokrojonego na ćwiartki
pomidora (sparzonego i obranego) oraz pokrojoną marchew. Dolewamy bulion (lub kostka rosołowa+woda).
Przyprawiamy do smaku i gotujemy przez 10-15 minut.
Dorzucamy drobny makaron, gotujemy do miękka, przyprawiamy i po paru minutach, podajemy.
nie po węgiersku.
Smacznego!
(Według recepty z Bors Gasztromagazin, 2014.I.14.)
Zupa ta należy do jadłospisu narodowości ⇒palockiej, spokrewnionej z ⇒Połowcami i zamieszkującej północne tereny dzisiejszych Węgier. Słynna na cały świat jest przepiękna, palocka wieś - ⇒Hollókő.
Hollókő zimą
|
|
|
Umyte i oczyszczone warzywa kroimy w krążki; cebulę - w drobne kostki.
W bograczu, na oleju podsmażamy cebulę. Dodajemy warzywa, posiekaną natkę pietruszki i mieszając,
włoszczyznę lekko zarumieniamy.
Posypujemy słodką, mieloną papryką (czubata łyżka stołowa), mieszamy i po minucie dolewamy bulion
(lub wodę z kostką rosołową).
Zagotowujemy i dorzucamy, pokrojoną w trochę grubsze plasterki, kiełbasę oraz przyprawiamy pieprzem,
solą...
Gotujemy, dopóki warzywa nie będą miękkie.
Na oleju, z łyżki mąki sporządzamy ⇒zasmażkę. Rozcieńczamy zimną wodą i dodajemy do zupy.
Śmietanę mieszamy z małą ilością zupy i dodajemy do całości. Gotujemy jeszcze 2-3 minuty i podajemy.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft 002166-HU.)
Pułapka na... (fot. prota 1977)
|
|
|
Włoszczyznę i grzyby przygotowujemy do gotowania - czyścimy, myjemy, kroimy.
Drobno pokrojoną cebulę szklimy na gorącym oleju. Dodajemy pokrojone warzywa i grzyby. Lekko zarumieniamy, po czym dorzucamy, pokrojone również w kostki, mięso. Dodajemy zielony groszek. Dolewamy 1,5-2 l wody. Powoli gotujemy, dopóki mięso nie będzie półmiękkie.
Dodajemy umytą i pokrojoną na mniejsze kawałki wątróbkę (serduszka możemy poprzekrajać wzdłuż, na pół).
Gotujemy, dopóki wszystkie składniki nie będą miękkie.
Z mąki, roztopinego masła, jajka, ze szczyptą soli przygotowujemy ⇒galuszkowe ciasto i przy pomocy łyżki dodajemy je do zupy (jak kluski kładzine), a kiedy wypłyną, zupę zabielamy i zagęszczamy śmietaną (śmietanką) wymieszaną z żółtkami. Na sam koniec, zakwaszamy sokiem z cytryny.
Smacznego!
(Na podstawie Bors Gasztromagazin 2013.09.10.; w zbiorach ProtaSoft 003496-HU.)
⇒Göcsej - pagórkowaty region w zachodnich Węrzech. Posiada oryginylne zwyczaje i specyficzną kuchnię. Ta zupa jest przykładem potrawy z tamtego terenu.
Most przeniesiony ze starej węgierskiej wsi. Skansen w Göcsej.
|
|
|
Mięso zagotowujemy, odcedzamy, płuczemy w zimnej wodzie, a następnie kroimy na mniejsze kawałki. Wkładamy do bogracza, zalewamy zimną wodą i po zagotowaniu, zdejmujemy szum. Dodajemy oczyszczone warzywa, grzyby i przyprawy - gotujemy do miękkości.
Wywar przecedzamy, a warzywa, odfiletowane mięso i grzyby kroimy w paseczki.
Jajka kroimy w ósemki.
Makaron gotujemy w osolonej wodzie, po czym hartujemy i odcedzamy.
Pokrojone składniki oraz makaron układamy w wazie, zalewamy przecedzonym wywarem i posypujemy posiekaną zieleniną.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft pod numerem 002168-HU.)
|
|
Drobno pokrojoną cebulę podsmażamy na złoty kolor w bograczu na tłuszczu. Dodajemy jedną łyżkę czerwonej słodkiej papryki, dokładnie mieszamy i natychmiast dolewamy kilka litrów wody.
Dodajemy opłukane kości.
Przyprawiamy pieprzem lub ostrą papryką.
Dodajemy zieloną pietruszką. Solimy.
Gotujemy do tej pory, dopóki pozostałości mięsa na kościach nie będą absolutnie miękkie.
W międzyczasie czyścimy grzyby i pokrojone dodajemy do gotowego wywaru. Pieczarki nie wymagają długiego gotowania, ale inne grzyby - tak... A więc, kiedy grzyby się już ugotują, wrzucamy do zupy zacierki lub makaron.
Gotową zupę zaprawiamy śmietaną rozmieszaną z mąką i niewielką ilością wody.
Zagotowujemy i można jeść.
Smacznego!
|
|
|
Wywar z kości z przyprawami (listek laurowy, cebula, sól) i gotujemy
około 1 godziny. Dodajemy pokrojoną włoszczyznę i ziemniaki.
Zagotowujemy, wsypujemy ryż. Gotujemy do miękkości.
Przyprawiamy sokiem cytrynowym. Wlewamy jajko, lekko rozbełtane z odrobiną wody.
Przed podaniem zagęszczamy mąką wymieszaną ze śmietaną.
W talerzach (lub w miseczkach), zupę posypujemy drobno pokrojoną natką pietruszki.
Nie znalazłem w Internecie dokładnego opisu równiny Jászság (po polsku), ale zobaczmy to »...
Włoszczyzna na zupę
|
|
|
Mięso myjemy w zimnej, bieżącej wodzie i jeżeli trzeba, kroimy na mniejsze kawałki.
Cebulę obieramy i kroimy w grobną kostkę.
W kostki kroimy również marchew, pietruszkę i kalarepę.
Świeży majeranek i natkę pietruszki - siekamy.
W bograczu rozgrzewamy 1-2 łyżki tłuszczu (oleju). Dodajemy pokrojoną cebulę. Smażymy dopóki cebula nie zrobi się przezroczyta. Dodajemy pokrojone warzywa i po kilku minutach, rosołowe kawałki kurczaków.
Dusimy przez kilkanaście minut, po czym solimy, przyprawiamy pieprzem i majerankiem.
Dolewamy ok. 2 l wody, dorzucamy 1-2 listki laurowe i gotujemy dopóki mięso oraz warzywa
nie będą miękkie.
Śmietanę mieszamy z mąką, rozcieńczamy wywarem z bogracza i dodajemy do zupy
(od tego dodano do nazwy przymiotnik becsinált
- „zarobiona”).
Po zabieleniu („zarobieniu”), zupę przyprawiamy do smaku. Jeżeli czujemy
taką potrzebę, zupę zakwaszamy octem lub cytrynowym sokiem.
W talerzach posypujemy pokrojoną, zieloną pietruszką.
Estragon w moim ogródku
|
|
|
Włoszczyznę czyścimy i kroimy w kostki, a cebulę - w bardzo drobne kostki. Wołowinę kroimy
również w kostki.
Pokrojone warzywa i mięso wkładamy do bogracza i zalewamy wodą, przyprawiamy solą, pieprzem
oraz małą łyżeczką posiekanego majeranku i gotujemy, dopóki mięso nie będzie
na wpół miękkie.
Dosypujemy 2 łyżki mąki i dolewamy około 1,5 l wody. Dodajemy posiekane listki estragonu i gotujemy, dopóki mięso nie będzie zupełnie miękkie.
W międzyczasie z jednego jajka przygotowujemy ciasto na prostą ⇒galuszkę (nokedli).
Kluseczki gotujemy w zupie, kiedy mięso jest miękkie, po czym przyprawiamy do smaku.
W talerzach zabielamy śmietaną i kilkoma kroplami soku z cytryny (lub winnego octu).
(Na podstawie czasopisma „Fakanál” 1988.)
Solanka
|
|
Mięso myjemy, zalewamy zimną wodą, przyprawiamy ziarnistym pieprzem i liściami laurowymi.
Gotujemy wywar.
W połowie gotowania dodajemy, przypieczone na suchej patelni lub elektrycznej płycie, nieobrane
połówki cebuli.
Wywar przecedzamy.
Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy. Ziemniaki myjemy, obieramy i kroimy w plasterki.
Kapustę szatkujemy i dusimy przez kilkanaście minut na zarumienionym boczku, po czym dodajemy do wywaru
razem z ziemniakami.
Mięso oddzielamy od kości i dodajemy do zupy pod sam koniec gotowania, razem z pokrojonymi w plasterki
parówkami, połówkami oliwek oraz krótkimi paseczkami kiszonego ogórka.
Przyprawiamy rozgniecionym, roztartym z solą czosnkiem, cząbrem, pieprzem i jeszcze, ewentualnie, łyżeczką
papryki (może być leciutko ostra) oraz (już w talerzu) plasterkiem cytryny.
Podajemy z ciemnym, razowym chlebem.
(Na podstawie kalendarza wyd. Kastor, 18.11.2014.)
Kurczak pieczony
|
|
|
Ogórki kroimy wzdłuż na ćwiartki, a następnie w ćwierćplasterki
.
Cebulę obieramy i kroimy w drobne kostki, po czym szklimy na maśle. Dodajemy ogórki, dolewamy kilka łyżek bulionu
i dusimy przez kilka minut.
Parówki kroimy w plasterki (jeżeli trzeba, wcześniej ściągamy skórę), mięso kroimy w kostki i dodajemy do cebuli z ogórkami, a potem wszystko razem wkładamy do garnka z bulionem. Przyprawiamy papryką pokrojoną w kwadraty, pieprzem i solą. Zupa powinna być pikantna.
Gotujemy przez kilka minut. Zabielamy śmietaną roztartą z łyżką masła. Zagotowujemy.
Przed podaniem posypujemy posiekaną zieleniną (w Rawiczu nauczyłem się
pietruszkę mieszać z koperkiem,
czasem z bazylią, lubczykiem... fantastyczne kompozycje).
Podajemy z pieczywem.
(Na podstawie .„Orosz konyha”, Marta Orlowska.)
Kijów - Plac Niepodległości
|
|
|
Cebulę kroimy w drobne kostki i szklimy w kilku łyżkach oleju. Dodajemy pokrojone dość drobno parówki,
pokrojone w małe kostki mięso i szynkę. Dusimy przez kilka minut.
Dolewamy około 1 l wody. Dorzucamy oczyszczoną, pokrojoną włoszczyznę i na małym ogniu gotujemy dopóki
mięsa nie będą miękkie. Przyprawiamy solą, pieprzem i vegetą.
Żółtko mieszamy ze śmietaną i z drobno posiekaną natkę pietruszki.
W każdym talerzu umieszczamy łyżkę śmietany z pietruszką i przy ciągłym mieszaniu, zalewamy gorącą zupą.
Podajemy z pieczywem.
(W zbiorach ProtaSoft zapisane pod numerem 000562-HU.)
Ogon wołowy
|
|
|
Ogony myjemy, czyścimy i kroimy tak, jak na zdjęciu.
Mięso wołowe i kurczaka myjemy, po czym kroimy na kawałki.
Włoszczyznę czyścimy i pozostawiamy w całości - tylko marchew kroimy w półkrążki o grubości 3-5 mm.
Cebulę kroimy w kostki. Grzyby moczymy przez kilkadziesiąt minut.
Mięso, grzyby i przyprawy zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia i powoli gotujemy, dopóki mięso nie będzie półmiękkie.
Dodajemy warzywa i gotujemy dalej do miękkości.
Z masła, drobno pokrojonej cebuli i mąki robimy zasmażkę, rozcieńczamy zupą i dodajemy do całości.
Zupę urozmaicamy rozmieszanym jajkiem (lub samym żółtkiem). Przyprawiamy solą, sokiem z cytryny i posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Podajemy z chlebem lub gotowanymi ziemniakami, polanymi tłuszczem (na oddzielnym talerzu).
Suszone borowiki z Wału Pomorskiego - prezent od Leśniczego Ryszarda
|
|
|
Obraną cebulę kroimy w małe kostki i szklimy na oleju. Dosypujemy 2 łyżki czerwonej, słodkiej
papryki i po minucie dodajemy namoczone, suszone borowiki (razem z wodą).
Jeżeli zupę gotujemy ze świeżych, mrożonych lub solonych grzybów, dodajemy je razem z cebulą
i kiedy ta zrobi się prawie przezroczysta, dosypujemy paprykę.
Po zamieszaniu, dorzucamy obrane, wymyte i pokrojone w małe kostki ziemniaki oraz zupełnie małe kostki marchewki i pietruszki (może to być mieszanka suszonych warzyw). Dolewamy tyle wody, aby zaledwie przykryła zawartość bogracza.
Przyprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem. Kiedy grzyby i warzywa są już miękkie, dolewamy wodę - tyle, aby otrzymać 4-5 porcji zupy. Zagotowujemy, po czym zabielamy śmietaną z mąką. Jeszcze raz zagotowujemy. Odstawiamy na 10-15 minut, posypujemy posiekaną zieleniną i możemy podawać!
(Na podstawie Bors Gasztromagazin
, 2015.10.06.)
Wędzenie filetów łososia
|
|
|
Drobno pokrojoną cebulę i posiekany czosnek szklimy w bograczu na oleju lub maśle. Dodajemy oczyszczoną
i pokrojoną w małe kostki włoszczyznę. Solimy i dorzucamy ziarenka pieprzu.
Dusimy, przy częstym mieszaniu, przez 5-6 minut, po czym zalewamy 1,5 l wody. Zagotowujemy, dodajemy
vegetę lub kostki rosołowe oraz obrane, umyte i pokrojone w kostki ziemniaki. Przyprawiamy majerankiem
i powoli gotujemy dopóki warzywa nie będą miękkie.
Zabielamy śmietanką, dodajemy pokrojonego w cienkie plasterki łososia, po czym zagotowujemy.
Gotową zupę posypujemy posiekanym koperkiem.
(W zbiorach ProtaSoft pod numerem 000864-HU.)
⇒Bábolna słynie,
przede wszystkim, ze stadniny koni. Warto to miasto odwiedzić i pospacerować po pięknym parku
przy pałacu i stadninie...
W Bábolna znajdują się też duże ⇒zakłady
drobiarskie.
...a na marginesie... Bez kartofli trudno sobie dziś wyobrazić życie i węgięrską kuchnię. Mało jest takich produktów, które można przygotować na tak wiele sposobów. Ziemniaki bywają składnikiem ⇒zup, dodatkiem do głównych dań, podstawą wielu sałatek i potraw. Na cyłym świecie powszechnie znane są i lubiane ⇒ziemniaczane zapiekanki...
Bábolna - A ménesbirtok Hősi-kapuja - Brama do stadniny w Bábolna
|
|
Umyte piersi kurczaka kroimy w kostki i obsmażamy na gorącym maśle. Kiedy mięso lekko zarumieni się,
zalewamy wodą, solimy i gotujemy razem ze związanym pęczkiem natki pietruszki. Zalecane jest
usunięcie pierwszego szumu, ale niektórzy twierdzą, że nie trzeba tego robić (zwłaszcza, jeżeli
obsmażaliśmy na maśle!) i raczej pozostawić drogocenne aromatyczne składniki w zupie.
Pod koniec gotowania, po odstawieniu na 10-15 minut, męty
powinne opaść na dno garnka.
Kiedy mięso jest już prawie miękkie, dodajemy obrane, umyte i pokrojone w kostki ziemniaki.
Przyprawiamy pieprzem, majerankiem, rozgniecionym czosnkiem i solą.
Zupę zabielamy-zagęszczamy śmietaną mymieszaną z mąką.
(W zbiorach ProtaSoft pod numerem HUN-003295.)
Węgierscy kosiarze w 1932 roku
|
|
Słoninę kroimy w małe kostki i wytapiamy z niej tłuszcz - skwarki wyjmujemy z rondla
i... zjadamy ze świeżym chlebem.
Mięso kroimy w kostki 1,5×1,5 cm i zarumieniamy na wytopionym tłuszczu. Dolewamy 1,5 l wody
i gotujemy, dopóki mięso nie zmięknie.
Przyprawiamy czerwoną, mieloną papryką i posiekanym czosnkiem. Mieszamy, solimy i powoli
gotujemy dalej.
Zupę zagęszczamy mąką wymieszaną z wodą.
Podajemy z kostkami grzanek z czarnego chleba i śmietaną.
(Na podstawie Bellon Tibor - Kútvölgyi Mihály A magyar szürkemarha
.)
Bojtár - pomocnik głównego pasterza, przede wszystkim przy pilnowaniu stada owiec.
Węgierski pasterz owiec z okolic Karcag 1908.
|
|
Słoninę lub tłusty boczek kroimy w małe kostki, wytapiamy tłuszcz, po czym dodajemy posiekaną cebulę.
Zarumieniamy, następnie dorzucamy pokrojone w kostki mięso. Smażymy, dopóki nie wygotuje się cały płyn.
Dolewamy wodę i gotujemy, aż mięso nie będzie prawie miękkie. Dodajemy pokrojone warzywa, sól i pozostałe
przyprawy oraz wypłukaną kaszę jaglaną.
Gotujemy przez około 20 minut.
(Na podstawie Bellon Tibor - Kútvölgyi Mihály A magyar szürkemarha
.)
|
|
Drobno pokrojoną cebulę podsmażamy na tłuszczu.
Kapustę opłukujemy, wyciskamy, wkładamy do bogracza i zalewamy
zimną wodą. Zagotowujemy.
Dodajemy kiełbasę, którą gotujemy przez
10 minut, a następnie wyjmujemy.
Wędzonkę i słoninę kroimy w drobną
kostkę i dodajemy do gotującej się kapusty. Kiedy są już miękkie,
posypujemy mąką i przyprawiamy kminkiem, czosnkiem i papryką.
Teraz kolej na przecier pomidorowy (lub świeże, dojrzałe
pomidory). Zagotowujemy.
Kiełbasę kroimy w plasterki i dodajemy do zupy.
Śmietanę mieszamy z odrobiną mąki i wodą. Dolewamy do zawartości bogracza.
Ponownie zagotowujemy.
Posypujemy świeżym siekanym koperkiem.
Naprawdę, idealne na kaca!
Smacznego!
⇒Ikrény to wieś w północno-zachodniej części Węgier.
Jezioro Ikrény
|
|
|
Kapustę, jeżeli jest bardzo kwaśna, płuczemy i wyciskamy.
Baleron kroimy w kostki, zalewamy wodą i powoli gotujemy. Kiedy jest na wpół miękki, odstawiamy. W innym
bograczu rozgrzewamy tłuszcz. Zarumieniamy na nim małe kostki cebuli. Dodajemy przynajmniej 2 łyżki słodkiej,
mielonej papryki.
Mieszamy i dorzucamy poprzekrajane (jeżeli są za długie) włókna kiszonej kapusty.
Do kapusty dolewamy karkówkę (razem z wodą, w której się gotowała). Gotujemy dopóki kapusta będzie prawie miękka, ale nierozgotowana.
Na skraju ogniska, w patelni, na oleju z pokruszonym pieprzem, podsmażamy grzyby. Oprószamy mąką i smażymy,
dopóki nie uzyska jasnobrązowego koloru. Rozcieńczamy zupą z bogracza i dolewamy do całośći. Dorzucamy
pokroną w krążki kiełbasę. Zgotowujemy, przyprawiamy do smaku, po czym odstawiamy na 10-15 minut.
W talerzach zupę ozdabiamy śnieżnobiałą śmietaną.
Smacznego!
⇒Matyóföld, to bardzo ciekawa część Węgier... Głównym miastem tej krainy jest ⇒Mezőkövösd, a obok tego miasta znajduje się bardzo popularne wśród Polaków kąpielisko - ⇒Zsóri-fürdő. Zapraszam!
Zsóri-fürdő - basen z falami
|
|
Z tłuszczu, mąki mielonej, słodkiej papryki robimy czerwoną zasmażkę. Dodajemy drobno pokrojoną
cebulę oraz posiekaną, zieloną paprykę. Zalewamy sokiem z kapusty.
Gotujemy (powoli), dopóki kapusta nie zmięknie. W czasie gotowania dorzucamy grube plasterki
paprykowanej kiełbasy.
Ostrożnie przyprawiamy solą (kapusta może być bardzo słona!) i pieprzem.
W talerzach, do każdej porcji dodajemy łyżeczkę lub dwie gęstej śmietany.
Smacznego!
Zemplén - piękne i dzikie pasmo górskie w północno-wschodnich Węgrzech. Stare
zamki, jelenie i dziki. Na pewno warto odwiedzić. Przecież to właśnie na skraju Zemplén znajdziemy
górę Tokaj i najwspanialsze na świecie wina!
Tutaj jest położony również i ⇒Vizsoly, gdzie wydrukowano
⇒pierwszą książkę (biblię) po węgiersku,
a w niewielkiej wsi Hollóháza znajdziemy wspaniałą fabrykę porcelany...
Porcelana z Hollóháza, Zemplén (fot. charlemagne/ Pixabay)
|
|
Kapustę odciskamy z nadmiaru soku (sok pozostawiamy - jeszcze się przyda!).
Z mąki, na smalcu przygotowujemy brązową zasmażkę. Dodajemy do niej posiekaną cebulę. Po chwili
dokładamy kapustę - można ją lekko pokroić. Dorzucamy pokrojoną kiełbasę i kostki mięsa.
Dolewamy tyle wody, aby z zapasem przykryła zawartość bogracza.
Gotujemy, dopóki kapusta nie będzie miękka, ale nierozgotowana. Ilość zupy uzupełniamy sokiem z kapusty.
Gotowe
danie przyprawiamy czerwoną, mieloną papryką i pieprzem.
Smacznego!
Na kaca najlepiej się wyspać - nad Balatonem w 1976
|
|
|
Jedną cebulę bardzo drobno kroimy i szklimy na smalcu. Lekko studzimy, dodajemy mielone mięso i dokładnie mieszamy. Razem z namoczoną i wyciśniętą bułką, 2 jajkami, posiekaną (nie za drobno!) natką pietruszki, solą i pieprzem wyrabiamy na pulchną masę.
Drugą cebulę przekrajamy na pół i razem z kostkami warzyw gotujemy do miękka. Dolewamy sok z kiszonej kapusty i zagotowujemy.
Mokrymi dłoniami, z mięsnej masy formujemy kulki i gotujemy je w zupie.
W talerzach posypujemy posiekanym lubczykiem.
Smacznego!
Irlandzka zupa z gałkami
|
|
|
|
Drobno pokrojoną cebulę szklimy w 2 dag masła. Dodajemy pokrojoną marchewkę i bardzo grubo
zmielone lub pokrojone w małe kostki mięso. Lekko zarumieniamy, po czym oprószamy mąką.
Dolewamy bulion. Przyprawiamy sosem Worcester, tartą gałką muszkatołową, liśćmi laurowymi,
pieprzem i solą.
Garnek przykrywamy i gotujemy przez około 30 minut.
Posiekaną natkę pietruszki rozcieramy (miksujemy) z bułką tartą, jajkiem, skórką cytryny, pozostałym masłem, szczyptą tartej gałki muszkatołowej, łyżką soku z cytryny i solą. Gęstość masy regulujemy mąką i bułką tartą.
Z przygotowanej masy formujemy około 12 gałek. Obtaczamy je w mące i gotujemy w zupie przez 10 minut
Smacznego!
(Na podstawie Fakanál 2008/3.)
Ze względu na nazwę, odsyłam do mego ⇒słowniczka...
Na cmentarzu św. Rocha w Egerze - na pamięć słynnego rozbójnika z gór Bukowych i Mátry, Marcina Vidroczkiego.
|
|
Wołowinę kroimy w kostki 3×3 cm; kurczaka dzielimy na 6 porcji. Mięsa zalewamy wodą, przyprawiamy
solą oraz pieprzem i gotujemy, dopóki wołowina nie będzie na wpół miękka.
Dodajemy pokrojone, raczej w słupki, warzywa i grzyby (mogą być suszone), po czym gotujemy do miękkości wszystkich składników.
Przed podaniem, w zupie gotujemy makaron wstążki.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft BK zapisane pod numerem HUN-001432.)
Warto zoba czyć, co pisze o ⇒ Bácska Wikipedia.
Kapusta włoska (fot. wirz/ flickr)
|
|
|
Kapustę obieramy z zewnętrznych liści, myjemy i grubo (około 1 cm) szatkujemy.
Włoszczyznę kroimy na mniejsze kawałki. Warzywa zalewamy 1,5 l wody.
Do batystowego woreczka
(lub do pojemnika do zaparzania herbaty) wkładamy: 2 ząbki czosnku (może być
nieobrany), łyżeczkę ziarnistego kminku, kilka ziarenek pieprzu i parę
„igiełek” rozmarynu. Woreczek wkładamy do zupy.
Dodajemy jeszcze 2 strąki papryki i obranego pomidora. Solimy oraz dodajemy kostkę rosołową.
Gotujemy, dopóki warzywa nie będą miękkie. W połowie gotowania dosypujemy kieliszek
(0,5 dl) ryżu. Pod koniec, dorzucamy pokrojoną w plasterki podwędzaną kiełbasę.
Zupę zabielam i zagęszczamy śmietaną wymieszaną z mąką. Przed podaniem posypujemy
posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft BK zapisane pod numerem HUN-942.)
Ostatnie poprawki: 15.09.2024 08:45:18
Możliwe, że tego szukałeś:
Odkrywamy dzieje Słupska i okolic »•« ...przy okazji zajrzyj do
|
Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.