Od razu, na początku wypada wyjaśnić, co to jest ⇒pörkölt...
Pusztapörkölt - Pörkölt z węgierskiego stepu (fot. Erdélyi Konyha Kalendárium 2014)
|
|
|
Boczek (słoninę) kroimy w małe kostki, skórkę - w wąskie paseczki, cebulę - w małe kostki,
paprykę w kwadraciki, pomidory - w kostki.
Mięso myjemy i kroimy w kostki - jak na gulasz.
Z boczku (słoniny), w bograczu, wysmażamy tłuszcz. Dorzucamy pokrojoną cebulę i smażymy przez kilka minut. Dodajemy pokrojoną w kwadraciki zieloną paprykę i po minucie - tak samo pokrojone, pomidory.
Po kilku minutach przyprawiamy mieloną papryką (3-4 łyżki!) i dolewamy 1-2 szklanki wody.
Dodajemy mięso i skórkę ze słoniny. Solimy, przyprawiamy pieprzem i mielonym kminkiem.
Bogracz przykrywamy i powoli dusimy do miękkości.
Po koniec gotowania, kiedy mięso jest, w zasadzie, miękkie, dodajemy pokrojoną w plasterki
kiełbasę. Przyprawiamy do smaku - pörkölt powinien być lekko ostry.
Sos nie może być ani za rzadki (wodnisty), ani za gęsty!
W międzyczasie, w osolonej wodzie, gotujemy ⇒zacierki.
Na talerzach układamy porcje zacierek i częściowo na nich, umieszczamy mięso z sosem, po czym posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
|
|
Mięso myjemy, a następnie kroimy w kostkę (2x2 cm).
Paprykę również myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy na krążki (pierścionki:).
Cebulę obieramy, myjemy - kroimy w kostkę.
Bogracz smarujemy tłuszczem (wewnątrz) i wkładamy do niego składniki w następujący sposób:
Potrawa ma być przyrządzona „po cygańsku”, dlatego nie zasmażaliśmy przypraw ani w tłuszczu, ani w oleju. Wszystkie sładniki (oprócz mielonej papryki) ułożyliśmy warstwowo i wszystko będzie się gotowało razem.
Bogracs wieszamy nad ogniem i na średnim, niezamocnym ogniu, doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy mieloną paprykę (słodką i ostrą), majeranek, listek laurowy...
Dopóki tylko się da, gotujemy we własnym sosie. Oczywiste, że po około 50-60 minutach
ten sos wygotuje się - uzupełniamy go wtedy wodą. Gotujemy, dopóki mięso nie będzie
miękkie.
Jeżeli mamy za dużo wytrawnego, czerwonego wina możemy je dodać do potrawy.
Przez cały czas zawartości bogracza nie mieszamy!, a jedynie pokręcamy
i potrząsamy lekko garnkiem.
Podajemy z gotowanymi ziemniakami pokrojonymi na kawałki w kształcie cząstek
pomarańczy. Doskonale smakuje również z ⇒galuszką, ale tak naprawdę po cygańsku, to należy ten
pörkölt jeść z ⇒makaronem z twarogiem.
Na dno bogracza możemy ułożyć plasterki słoniny poprawi to smak potrawy
(można wtedy dodać mniej smalcu).
Smacznego!
Przypomniał mi się stary, warszawski bazar Różyckiego i w ogóle - warszawski folklor
- „... i świńskie ucho z chrzanem...”
... ale zobaczmy jak to robią Węgrzy...
Pörkölt ze świńskiego ucha (w wydaniu baskijskim)/ fot.Food of the World
|
|
Uszy (świńskie!) dokładnie czyścimy - szorujemy, myjemy, skrobiemy, opalamy (np. nad płomieniem
kuchenki gazowej) itd...
Kiedy są już zupełnie czyste, prawie białe, przy pomocy dużego, ostrego noża kroimy
w paski o grubości około 2 cm.
Cebulę kroimy w drobne kostki.
Dodajemy pokrojone uszy, przez kilka minut intensywnie podgrzewamy, a następnie dodajemy 2-3 szklanki mody. Solimy, przyprawiamy kminkiem, rozgniecionym czosnkiem i ewentualnie (według gustu) ostrą papryką.
Często mieszając, na wolnym ogniu dusimy do tej pory, dopóki uszy nie będą zupełnie
miękkie. Czasami trwa to nawet i 3 godziny. Ugotowane paseczki ucha powinne być
w środku lekko chrupiące (chrząstka uszna), ale skóra powinna z tej chrząstki lekko schodzić.
Sos potrawy powinien być dość gęsty, aleeżeli w trakcie gotowania woda nam za mocno wyparuje,
należy ją uzupełnić.
Podajemy w podgrzanych, głębokich talerzach z oddzielnie ugotowanymi zacierkami
- tarhonya
Przed ugotowaniem, zacierki zarumienia się na niewielkiej ilości tłuszczu.
Smacznego!
Tak tylko dla przypomnienia - zobaczmy, co to jest ⇒paprykarz... i ⇒pörkölt...
Poniższy przepis jest trochę nietypowy i chyby bliższy do paprykarza!
Odfiletowana golonka
|
|
Odfiletowane golonki kroimy w kostki (razem ze skórą). Bogracz grubo smarujemy smalcem. Układamy
w nim warstwę mięsa i warstwę plasterków cebuli.
Bogracz wieszamy nad ogniem i pokręcając oraz lekko potrząsając garnkiem, smażymy, dopóki mięso
nie zbieleje. Dolewamy tyle wody, aby przykryła składniki. Dodajemy pokrojone w plasterki pomidory
i „zieloną” paprykę. Przyprawiamy mieloną papryką. Powoli dusimy do miękkości.
Wino dolewamy pod koniec duszenia, kiedy mięso jest prawie miękkie - dlatego, aby w potrawie pozostał
świeży, winny aromat i smak. Dodajemy pozostałe przyprawy (rozgnieciony cusnek też).
Sos potrawy powinien być gęsty - Węgrzy mówią krótki - rövid
. Jeżeli jest za rzadki, nadmiar płynu należy wygotować.
Spożywamy ze świeżym, białym chlebem lub gotowanymi ziemniakami.
Smacznego!
(Przepis nadesłany do Klubu DPG przez Kiss Benő; w swoich zbiorach zapisałem pod numerem HUN-000884.)
Pörkölt z prosięcia - Malacpörkölt
|
|
Mięso myjemy, osuszamy, po czym kroimy w kostki (razem z cienką skórą i warstewką tłuszczu). Jeżeli warstwa tłuszczu pod skórą jest gruba, usuńmy ją razem ze skórą.
W bograczu rozgrzewamy olej i szklimy na nim drobno pokrojoną cebulę. Zdejmujemy z ognia i dosypujemy
mieloną paprykę. Mieszam i dolewamy 2-3 łyżki wody. Mieszamy i bogracz ponownie wieszamy nad ogniem.
Dodajemy przecier pomidorowy (lub sparzone, obrane pomidory). Przez kilka minut dusimy i dopiero
teraz dorzucamy mięso. Kiedy zbieleje, dodajemy tarty seler, dolewamy szklankę wody i przyprawiamy
kminkiem oraz solą. Przykrywamy i powoli dusimy, dopóki prosięcina
nie będzie miękka.
W miarę gotowania, ubytek sosu uzupełniamy wrzątkiem.
Podajemy z ⇒węgierskimi zacierkami - tarhonya oraz z ⇒kiszonymi warzywami. Zacierki możemy fantazyjnie uformować w foremkach do babeczek, łyżki do lodów... Cz6esto ożywam po prostu, małej puszki po pasztetowej konserwie.
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft - HUN-001948.)
Potrawa ta bardzo pasuje do ⇒noworocznego
menü.
Soczewica miała przynieść pieniądze i bogactwa (ze względu na kształt ziarenek), a prosię
- „Na ⇒Nowy Rok
pieczono prosięta - swoim ryjkiem miały „przypchnąć” do nas szczęście i dobry los, który kury,
jak to kury - rozgrzebałyby! Do dziś ma to wpływ na sylwestrowo-noworoczne jadłospisy.
Absolutne szczęście przynosi na Nowy Rok, pociągnięcie prosiaka za jego zakręcony ogon!”.
|
|
Soczewicę płuczemy i moczymy przez 1 godzinę.
Cebulę i czosnek obieramy i kroimy w drobną kostkę.
Marchewkę, seler, ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę.
Wymyte mięso - również kroimy w kostkę.
Pokrojony boczek smażymy w bograczu. Na wytopionym tłuszczu szklimy cebulę. Dodajemy pokrojone mięso, mieszamy.
Kiedy mięso zbieleje, solimy, przyprawiamy kminkiem, czosnkiem.
Dolewamy szklankę wody, przykrywamy i dusimy na niewielkim ogniu.
Do prawie miękkiego mięsa dodajemy soczewicę, marchew, seler. Przyprawiamy listkiem laurowym. Dolewamy tyle wody, aby przykryła wszystkie składniki.
Kiedy soczewica jest na wpół miękka, dodajemy ziemniaki. Przyprawiamy do smaku.
Kiedy wszystkie składniki są ugotowane, zabielamy śmietaną, ostrożnie mieszamy i... podajemy.
Zobaczmy, co piszą o ⇒Hortobágy w Wikipedii...
|
Mięso myjemy, a potem kroimy w paski o grubości palca. Tak samo kroimy słoninę.
Kiełbasę kroimy na plasterki.
Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, paprykę w paseczki, pomidory w kostkę.
Czosnek obieramy i rozgniatamy.
Do bogracza wkładamy pokrojoną słoninę. Kiedy zarumieni się, dodajemy cebulę.
Na zeszkloną cebulę wsypujemy 1-2 łyżki słodkiej papryki, mieszamy i przez chwilę jeszcze smażymy.
Dodajemy pokrojone mięso. Dokładnie mieszamy. Smażymy dopóki mięso lekko nie zarumieni się.
Dodajemy kiełbasę, zieloną paprykę, pomidory, czosnek...
Zawartość bogracza mieszamy i we własnym sosie dusimy do miękkości.
Przyprawiamy pieprzem i solą.
Kiedy mięso jest miękkie, lekko zwięwkszamy ogień (lub trochę opuszczamy bogracz) i wysmażamy całą wodę.
Podajemy ze smażonymi (pieczonymi) ziemniakami, ryżem lub ⇒kluseczkami (galuszką).
Jó étvágyat! Smacznego!
⇒Kolozsvár (rum. Cluj-apoca) to przepiękne miasto w Siedmiogrodzie. Kiedyś to był środek państwa węgierskiego, a dziś - środek Rumunii. Cóż, historia bywa okrutna, a decyzje wodzów są najczęściej nieodwracalne...
Siedmiogród i okolice Kolozsváru słyną ze wspaniałych dań!
Zapoznajmy się z klasyczną, bograczową wersją kapusty po kolozsvársku.
Pomnik króla Macieja w centrum Kolozsvár
|
|
Słoninę kroimy w bardzo drobną kostkę, obraną cebulę - również drobną kostkę, a kiełbasę - w plasterki.
Ze słoniny wysmażamy w bograczu tłuszcz. Dodajemy cebulę i smażamy ją na przezroczysto.
Dosypujemy dwie łyżki czerwonej słodkiej papryki i lekko ją karmelizujemy.
Do bogracza wrzucamy kiełbasę i po kilku minutach kiszoną kapustę.
Na samym końcu ten siedmiogrodzki bigos zabielamy śmietaną i po spróbowaniu, przyprawiamy ostatecznie solą, pieprzem, papryką.
Zupa z soczewicy i z ziemniaków z boczkiem - Lencse- és burgonyaleves császárszalonnával
|
|
|
Umyte mięso kroimy w kostkę.
Z pokrojonej papryki i pomidorów (z czosnkiem i innymi przyprawami - według własnego gustu i smaku)
przygotowujemy ⇒leczo
- lecsó .
Dodajemy pokrojone mięso i dusimy na półmiękko - dodajemy pokrojoną pietruszkę. Wyparowany
sos uzupełniamy wodą.
W oddzielnym garnku garnku, w półlitrze osolonej wody gotujemy soczewicę z pokrojoną marchewką.
Kiedy i mięso, i soczewica są miękkie - łączymy oby sładniki razem. Zagotowujemy.
Możemy zaprawić lekką, jasną ⇒zasmażką.
Możemy też dodać ziemniaki - będzie jeszcze smaczniejsze!
Z mąki, jajka i szczypty soli przygotowujemy zacierki (możemy użyć gotowych, kupionych w sklepie - dodajemy je do mięsa z leczo przed dodaniem soczewicy).
Jó étvágyat! Smacznego!
(W zbiorach ProtaSoft ma nr HU-002132)W tym przypadku, „gulasz” oznacza polski gulasz i dlatego w węgierskiej nazwie należałoby wyrażenia ⇒paprykarz - paprikás . Zwróćcie uwagę, na ile inaczej robią podobne danie Węgrzy!
Zupa z soczewicy i z ziemniaków z boczkiem - Lencse- és burgonyaleves császárszalonnával
|
|
Brokuły czyścimy, dzielimy na różyczki.
Cebulę i czosnek obieramy, drobno siekamy.
Ostrą paprykę przecinamy, usuwamy pestki, drobno kroimy ( ja nie kroję - łatwiej ją usunąć, jeżeli danie zrobi się za ostre!).
Mięso myjemy, osuszamy, kroimy w kostki.
Rozgrzewamy 2 łyżki oliwy, obsmażamy mięso. Dodajemy cebulę, czosnek, ostrą paprykę i brokuły. Smażymy 5 minut. Wlewamy przecier pomidorowy i bulion; przyprawiamy solą oraz pieprzem, dusimy 20-30 minut (a dokładniej do miękkości), od czasu do czasu mieszamy.
Kiedy mięso jest miękkie, gulasz zabielamy śmietaną wymieszaną ze słodką, mieloną papryką.
Podajemy z ⇒ryżem i śmietaną.
Smacznego!
(Według ⇒www.kaufland.pl/przepisy)⇒Göcsej - pagórkowaty region położony na południowym-zachodzie dziesiejszych Węgier. To właśnie w Göcsej otwarto w 1968 roku (?!) pierwsze na Węgrzech muzeum etnograficzne.
...ale zobaczmy też, co to jest ⇒tokań .
Göcsej-skanzen
|
|
Mięso kroimy w paseczki.
Na rozgrzynam tłuszczu podsmażamy pokrojoną w drobną kostkę cebulę.
Dodajemy łyżeczką czerwonej słodkiej papryki. Mieszamy i dolewamy szklankę wina.
Doprowadzamy do wrzenia i dodajemy mięso.
Solimy, przyprawiamy pieprzem i majerankiem. Dusimy prawie do miękkości.
W międzyczasie smażymy na niewielkiej ilości tłuszczu pokrojone w plasterki grzyby. Posypujemy je posiekaną natką pietruszki, mieszamy, po czym dodajemy do mięsa.
Jeszcze zanim mięso zupełnie zmięknie, posypujemy je mąką (ok. 1 łyżka). Dodajemy przecier pomidorowy (lub dojrzały pomidor). Sos lekko rozcieńczamy wodą (lub winem).
W końcu dodajemy śmietanę, zagotowujemy i możemy podawać - najlepiej z ⇒ryżem lub z gotowanymi ziemniakami.
Smacznego!
Zobaczmy, co to jest ⇒tokań .
Borowiki
|
|
Mięso i słoninę kroimy w paseczki.
Ze słoniny wytapiamy tłuszcz i usmażone, podłużne skwarki odkładamy na bok.
Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i na wytopionym ze słoniny tłuszczu, smażymy na przezroczysto.
Dodajemy mięso, przykrywamy i dusimy...
Grzyby czyścimy, myjemy, kroimy w plasterki.
W międzyczasie „zaglądamy” do mięsa i jeżeli jest za suche, dodajemy łyżkę, lub dwie, wody.
Kiedy mięso jest prawie miękkie, dodajemy grzyby. Solimy, „pieprzymy” ( bo danie powinno być pieprzne!)
i dolewamy wino.
Przykrywamy i dusimy do miękkości.
Podajemy z ryżem gotowanym i wymieszanym z mieszanką warzywną (z pokrojoną w drobną kostkę marchewką i zielonym groszkiem). Na ryżu można ułożyć usmażoną słoninę, a obok, dla dodania pikanterii, przydałaby się jakaś fajna, kwaśna papryka, ogórki, grzybki marynowane...
Smacznego!
To danie jest, w kuchni węgierskiej, klasykiem wśród potraw typu ⇒tokań. To znaczy, że jest bardzo popularne i ma tyle odmian, ilu jest kucharzy. Tokań można także przyrządzić tak, jak to opisuję poniżej.
Borsós tokány - Tokań z groszkiem zielonym (fot. Receptmánia 2013/3)
|
|
Podajemy z ⇒ryżem lub ⇒ziemniaczanymi krokietami.
Smacznego!
(Na podstawie przepisu nadesłanego przez Magyarosi Dóra z ⇒Súr do periodyku Receptmánia 2013/3; w zbiorach ProtaSoft 003409-HU)
Młode ziemniaki
|
|
Mięso kroimy w małe kostki lub w paseczki; cebulę i natkę pietruszki - siekamy.
Ziemniaki czyścimy tak, jak przystało czyścić młode ziemniaki - najlepiej przetrzeć je
posolonym, szorstkim zmywakiem.
Cebulę szklimy na maśle. Dodajemy mięso i na silnym ogniu, przy częstym mieszaniu, dusimy
do miękkości.
Do miękkiego mięsa dorzucamy świeży groszek, posiekaną natkę pietruszki (około ⅓ całej ilości). Przyprawiamy pieprzem, przykrywamy i powoli dusimy
jeszcze 15 minut.
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie, mieszamy z pozostałą natką pietruszki, lekko podsmażoną
na maśle.
Natychmiast podajemy...
Smacznego!
(Na podstawie starych notatek ProtaSoft.)
Zobaczmy, co to znaczy „po masarsku” »...
Ogórki kiszone (raczej - małosolne) po węgiersku, kwaszone z chlebem
|
|
Wymyte mięso kroimy w paseczki, słoninę - w drobną kostkę.
Ze słoniny, w bograczu wytapiamy tłuszcz i na silnym ogniu podsmażamy mięso. Dodajemy pokrojone w paseczki ogórki, rozgnieciony czosnek, posiekany koper i natkę pietruszki, dosypujemy resztę przypraw, dolewamy sok z ogórków.
Pod przykryciem dusimy do miękkości, często mieszając. W połowie gotowania dodajemy śmietanę. Dokładnie mieszamy. Solimy do smaku.
Podajemy ze spaghetti (połamanymi) lub kluseczkami.
Smacznego!
Zobaczmy, co to jest ⇒tokań .
Wzgórza nad Braszów (węg. Brassó, rum. Braşov)
|
|
Mięso dokładnie myjemy, a następnie kroimy w cienkie paseczki. Pomidory (obrane ze skórki), paprykę i cebulę kroimy w plasterki.
Cebulę smażymy na rozgrzanym tłuszczu na dużym ogniu.
Dodajemy pokrojone mięso i podsmażamy je.
Solimy i przyprawiamy pieprzem.
Dorzucamy paprykę i pomidory.
Dolewamy szklankę wody i pod przykryciem dusimy, dopóki mięso nie będzie miękkie.
Jeżeli woda wyparuje, uzupełniamy ją. Dopiero na koniec przyprawiamy estragonem.
W klasycznym wydaniu, podaje się tę potrawę ze ⇒strapaczką - kluskami trochę podobnymi do polskich leniwych, z tą różnicą, że Węgrzy (zwłaszcza mieszkający w Siedmiogrodzie) przyrządzają je z twarogiem owczym.
Zobaczmy jeszcze raz, co to jest ⇒tokań .
Poniższy przepis, to lekka modyfikacja ⇒ poprzedniego.
Csomboros-tárkonyos erdélyi tokány - Tokań siedmiogrodzka z cząbrem i estragonem (fot. Kiss Éva és György Ottilia, Erdélyi Konyha 2012/7)
|
|
Mięso dokładnie myjemy, osuszamy, a następnie kroimy w plastry o grubości 8 mm, a potem - w paseczki. Pomidory wkładamy na 40 sekund do wrzątku, po czym obieramy ze skórki. (obrane ze skórki). Obrane pomidory i cebulę kroimy w plasterki. Z papryki usuwamy nasiona, po czym kroimy w cienkie kółeczka; słoninę - w małe kostki.
Na tłuszczu wytopinym z boczku, szklimy drobno pokrojoną cebulę. Dodajemy mięso i zarumieniamy je na silnym ogniu. Solimy i przyprawiamy pieprzem. Dorzucamy pomidory, paprykę. Dolewamy szklankę wody, przykrywamy i powoli dusimy do miękkości. Wyparowaną wodę uzupełniamy.
Wyparowaną wodę uzupełniamy. Dopiero na koniec, kiedy mięso jest miękkie i cała woda wyparowała, przyprawiamy estragonem i cząbrem.W tej wersji, siedmiogrdzcy Węgrzy proponują podać z roladą z puliski z serem owczym, lub po prostu, z puliską.
(Na podstawie „Erdélyi Konyha”, 2012/7.)
W tym przypadku, autor dania nie dodaje pieprzu, ale jego zdaniem to teź jest ⇒tokań.
Galuszka
|
|
Przygotowujemy galuszkę według ⇒tego przepisu. Do ciasta możemy dodać 1-2 łyżki posiekanej pietruszki.
Wymyte mięso kroimy w cienkie paseczki.
Słoninę kroimy w kostki i wysmażamy z niej tłuszcz. Rumiane skwarki wyjmujemy z bogracza.
Na tłuszczu szklimy drobno posiekaną cebulę. Dosypujemy dwie łyżki czerwonej,słodkiej
papryki, mieszamy, lekko karmelizujemy i od razu dodajemy mięso.
Zawartość bogracza mieszamy. Kiedy mięso jest lekko podsmażone, dolewamy szklankę wody (lub białego wina). Przyprawiamy solą i ostrą papryką. Dusimy do miękkości na małym ogniu.
Śmietanę mieszamy z mąką, dodajemy do mięsa i gotujemy wszystko jeszcze przez 5 minut.
Podajemy z ⇒galuszką. Ozdabiamy gałązkami pietruszki.
Jó étvágyat!
Mała golonka kupiona w sklepie mięsnym na Béke tér, Budapest XVIII. ker.
|
|
|
Golonkę dokładnie myjemy i oczyszczamy ze szczeciny.
W bograczu zagotowujemy wodę i wkładamy do niej mięso. Solimy, dodajemy jedną cebulę (w całości), pieprz ziarnisty i 2-3 listki bobkowe.
Do tej pory gotujemy, dopóki mięso łatwo nie będzie oddzielać się od kości.
Nagie
kości dajemy w prezencie dla psa sąsiada, a mięso kroimy w małe kąski (kostki).
Czosnek obieramy i drobno siekamy. Obraną cebulę, paprykę (bez nasion) i pomidory kroimy w krążki; oczyszczone i opłukane grzyby - w paseczki.
Do bogracza wkładamy 2 łyżki tłuszczu i mocno go rozgrzewamy. Dodajemy cebulę, smażymy ją na przezroczysto, po czym dorzucamy pokrojone mięso, smażymy je przez kilka minut na dość dużym ogniu.
gotowei wtedy dolewamy wino, zagotowujemy i zabielamy-zagęszczamy śmietaną dokładnie wymieszaną z łyżką mąki oraz musztardy.
Golonkę z grzybami podajemy ze smażonymi ziemniakami. Ozdabiamy listkami bazylii i gałązkami pietruszki.
Smacznego!
Zöldséges-tormás csülök - Golonka z warzywami i chrzanem (fot. Receptmania 2013/3)
|
|
Spożywamy ze świeżym chlebem.
Smacznego!
(Na podstawie artykułu w ⇒Receptmania 2013/3.)
Odfiletowana, wędzona golonka
|
|
Wędzoną golonkę i fasolę zalewamy zimną wodą i pozostawiamy na całą noc.
Następnego dnia fasolę zaczynamy gotować w zimnej, osolonej wodzie (woda powinna tylko przykrywać fasolę).
Golonkę filetujemy i kroimy w kostki. Kości dodajemy do fasoli - poprawią smak!
Drobno pokrojoną cebulę szklimy na gorącym smalcu. Dosypujemy słodką, mieloną paprykę oraz łyżeczkę pieprzu.
Mieszamy, po czym dolewamy pół szklanki wody.
Dorzucamy mięso. Powoli dusimy do półmiękkości i prawie miękkie mięso dodajemy do fasoli. Przyprawiamy
kminkiem, listkiem laurowym i rozgniecionym czosnkiem. Dokładamy pokrojoną na krótsze włókna kiszoną
kapustę i wszystko dusimy na gotowo
.
Spożywamy z pieczywem lub tłuczonami ziemniakami.
Smacznego!
(Na podstawie opowieści Kocsis Józsefné z miejscowości ⇒Kőröshegy.)
Duszenie na czerwono jest popularną metodą przyrządzania mięsa na wschodzie Chin. Dodaje się tam do potraw
dużo cukru, co nie znaczy, że dania nabierają słodkiego smaku; chińska golonka jest raczej pikantna
niż słodka. Jej walory smakowe mogą konkurować z najbardziej wykwintnymi wynalazkami światowej sztuki kulinarnej.
Sprawdźmy, czy jest tak naprawdę!
Golonka, niestety rozrąbana!
|
|
Wypłukaną, oczyszczoną golonkę osuszamy ściereczką. Nacinamy skórę.
Wkładamy do bogracza (raczej o grubym dnie), wlewamy wodę, doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy na małym ogniu
przez 10 minut. Zbieramy szumowiny, po czym gotujemy dalsze 15 minut, jeszcze raz zbieramy szum. Odlewamy
⅓ płynu.
Cebulę dymkę kroimy na 3 cm kawałki. Dodajemy do golonki. Wlewamy sos sojowy i wódkę. Dodajemy cukier,
imbir oraz smalec. Przykrywamy, gotujemy na bardzo małym ogniu przez 2 godziny. Co pół godziny golonkę
obracamy.
Po wyparowaniu ¼ płynu zwiększamy płomień
i gotujemy, aż płyn wyparuje do połowy.
Golonkę przekładamy do gorącej miski i polewamy sosem.
Podajemy z ⇒rizi-bizi lub z ⇒kapustą z ryżem.
Smacznego!
(Przepis ze starych notatek.)
Rücset lub ricset oznacza w gwarze
z północno-zachodnich Węgier otręby, mąka razowa
, ale także niepotrzebne
śmiecie, odpadki
. W języku ludowym, to także potrawa z kaszą, zagęszczana tanią mąką.
Trochę skomplikowana ta potrawa, bo gotuję się ją w trzech garnkach, ale można
to przecież zrobić na raty
.
Podobne danie, dodatkowo jeszcze z grzybami
|
|
|
Przebraną fasolę moczymy przez całą noc w zimnej wodzie.
Wędzonkę również moczymy w zimnej wodzie. ale tylko przez 1-2 godziny.
Warzywa czyścimy, obieramy i myjemy - nie kroimy - cebuli nie obieramy, jedynie
lekko nacinamy.
W jednym garnku gotujemy wędzone mięso z warzywami, w drugim - fasolę, a w trzecim
- kaszę jęczmienną.
Fasolę i kaszę, kiedy są miękkie, odcedzamy, mieszamy ze sobą i zalewamy wywarem
z wędzonki (prawie do poziomu zawartości bogracza).
Ugotowane mięso kroimy w kostki, dodajemy do kaszy z fasolą i jeżeli trzeba, solimy.
Z tłuszczu i mąki robimy zasmażkę (na skraju ogniska), dodajemy do niej mieloną,
słodką paprykę, lekko rozcieńczamy i zagęszczamy potrawę w bograczu, uważając,
aby nie była za gęsta.
Podajemy z kminkowymi rogalikami.
Rogaliki przyrządzamy według przepisu na ⇒Rogaliki
mleczne z kminkiem i solą.
Smacznego!
(Ze zbiorów ProtaSoft 001879-HU)
Z polskiego kalendarza, ale danie, jak węgierskie. Byłoby jeszcze bardziej
węgierskie
, gdyby tak dodać trochę słodkiej, mielonej papryki (ostrej też).
Wieprzowina z warzywami w Manilii - Kare-kare is also vegetables, peanut butter sauce, pig intestines, and fatty parts, with small amounts of pork meat
|
|
Mięso myjemy, osuszamy, kroimy w kostką. Warzywa czyścimy, myjemy, kroimy w cienkie słupki.
W bograczu układamy mięso i warzywa, zalewamy niewielką ilością wody i dusimy pod
przykryciem na małym ogniu.
Gdy mięso będzie już prawie miękkie, dodajemy koncentrat (lub przetarte pomidory),
szczyptę cząbru i sól.
Dusimy jeszcze przez 5-10 min., dopóki mięso nie zmięknie.
Przed podaniem posypujemy posiekanym koperkiem.
Smacznego!
(Na podstawie O-PRESS sp. z o.o., „zdzierak”, 5.XI.2011)
To polska wersja klasycznej węgierskiej potrawy. Mięso w sosie (⇒pörkölt,
⇒paprykarz, ⇒gulyás)
z kiszoną kapustą jest tu, na Węgrzech, często nazywane (słusznie, czy nie słusznie)
po
⇒szeklersku
- székely...
Potrawa - bardziej, czy też mniej po węgiersku - jest wspaniała! Proszę spróbować!
Bogrács... intestines, and fatty parts, with small amounts of pork meat
|
|
Mięso myjemy, kroimy na kawałki (2x2 cm), solimy, obtaczamy w mące, zarumieniamy na tłuszczu.
Przekładamy do rondelka, dodajemy obraną, pokrojoną w plasterki cebulę zarumienioną
na tłuszczu pozostałym ze smażenia.
Wkładamy drobno pokrojoną kiszoną kapustę, wlewamy 0,5 l wody i dusimy do miękkości.
twardawą...
Przed podaniem, zagęszczamy resztą mąki, o ile potrzeba - solimy, przyprawiamy do smaku roztartym czosnkiem, papryką (ostrą też).
Podajemy z chlebem lub ziemniakami (tak radzi polski przepis, a Węgrzy jedzą to z chlebem i kartoflami).
przypaprykowany.
Smacznego!
(Na podstawie O-PRESS sp. z o.o., „zdzierak”, 24.IX.2011)
To klasyczne, stare, pasterskie danie węgierskie - i zupa, i drugie danie. Doskonały posiłek jednodaniowy i w dodatku, niesamowicie smaczny!
Pochodzi z okolic ⇒Kalocsa - region słynący z pięknych haftów, skomplikowanych, precyzyjnych koronek, malowanych domów i doskonałej, uznawanej i dziś za najlepszą na świecie, ⇒papryki.
... a betyár figurujący
w nazwie tego gulaszu, to dokładnie banita
, ale jak by to brzmiało
- Gulasz banicki...
?
Gulasz zbójecki z okolic Kalocsa, z koperkiem - Kapros kalocsai betyárgulyás
|
|
Z drobno pokrojonego boczku wytapiamy tłuszcz, dodajemy pokrojoną w małe kostki
cebulę i podsmażamy na przezroczysto.
Dodajemy pokrojone w kostki mięso i dokładnie mieszamy.
Przyprawiamy koprem (trochę posiekanego koperku zostawiamy na koniec, do posypania),
pieprzem i solą, a także odrobiną ostrej papryki.
Na małym ogniem dusimy na „półmiękko”.
Oczyszczoną marchewkę, pietruszkę kroimy w kostkę, a grzyby w plasterki. Warzywa i grzyby zarumieniamy na maśle, po czym dodajemy do mięsa w bograczu.
Kiedy wszystkie składniki naszej potrawy są już miękkie, zabielamy śmietaną z posiekanym koperkiem i łyżką mąki.
Spożywamy z ziemniakami, świeżym, białym chlebem, ⇒kluseczkami...
Smacznego!
(Blikk Extra, Németh József, a Magyar Gasztronómiai Szövetség Hagyomány-őrző Bizottságának elnöke)
Przypomnijmy sobie, co to jest
tokań
Tokań wieprzowa z koperkiem - Kapros sertéstokány
|
|
szklimycebulę.
Smacznego!
(Na podstawie Fanny Konyha
2008/5)
Danie, jak widać, zupełnie bałkańskie, takie bułgarsko - tureckie i jednocześnie - idealne do przyrządzenia w bograczu albo w woku.
75 dag mięsa wieprzowego lub z drobiu, kroimy na kawałki mniejsze od pudełka zapałek i obsmażamy je w rondlu, na tłuszczu, którego powinno być sporo.
Obsmażone kawałki mięsa wyjmujemy, a na tłuszcz wrzucamy 5 umytych, oczyszczonych i pokrojonych porów (na centymetrowe krążki). Obsmażamy, dodajemy łyżkę pasty pomidorowej, mieszamy.
Wrzucamy z powrotem mięso, solimy, posypujemy obficie mieloną papryką i pieprzem.
Wlewamy pół szklanki wody i tyleż czerwonego wytrawnego wina.
Gotujemy na małym ogniu, aż woda odparuje.
Podajemy posypane drobno siekaną surową cebulą i zieloną pietruszką.
Możemy ozdobić i urozmaicić smak przez dodanie do każdego talerza kilku oliwek.
Do tego ryż na sypko.
Smacznego!
Grzyby
|
|
Żeberka rozrąbujemy w poprzek kości i kroimy na mniejsze kawałki.
Posiekaną drobno cebulę smażymy w bograczu na złoty kolor.
Dodajemy żeberka i zarumieniamy je na silnym ogniu.
Dorzucamy pokrojoną w kostkę paprykę i plasterki grzybów. Solimy
i przyprawiamy pieprzem oraz rozgniecionym czosnkiem.
Na niewielkim ogniu dusimy wszystko pod przykryciem.
Jeżeli sos wyparuje, zanim mięso będzie miękkie, uzupełniamy go kilkoma łyżkami
wody (lub wina), ale nie powinno go być za dużo i w zasadzie, sos nie
powinien zawierać wody.
Podajemy z grubym makaronem, kluskami lub ryżem.
Smacznego!
Żeberka - jeszcze bez piwa
|
|
Słoninę kroimy w bardzo drobną kostkę i w bograczu wytapiamy zniej tłuszcz. Zarumieniamy, równie drobno posiekaną, cebulę oraz rozgnieciony czosnek.
Żeberka rozrąbujemy w poprzek kości i kroimy na mniejsze kawałki. Dodajemy do przysmażonej cebuli.
Żeberka obsmażamy na bardzo silnym ogniu z obu stron.
Zmniejszamy ogień i dodajemy pokrojoną marchew oraz plasterki pomidorów (bez skórki).
Mieszamy. Wsypujemy wszystkie przyprawy i oczywiście solimy. Wlewamy piwo.
Pod przykryciem dusimy do miękkości; od czasu do czasu dokładnie mieszamy. Jeżeli sos wyparuje, zanim mięso będzie miękkie, uzupełniamy go piwem.
Podajemy z gotowanymi ziemniakami.
Smacznego!
Szynka wieprzowa
|
|
Opłukane mięso kroimy w kostkę. Drobno pokrojoną cebulę wkładamy do bogracza na roztopiony
i rozgrzany tłuszcz. Lekko solimy i podsmażamy na złoty kolor.
Dodajemy czerwoną słodką paprykę (około 2 łyżek). Dokładnie mieszamy (uważamy, żeby nieprzypalić).
Dodajemy pokrojone mięso, znów dokładnie mieszamy. Wszystko to robimy na niewielkim ogniu. Ponownie solimy.
W zasadzie, wody nie dodajemy, ale jeżeli ktoś woli trochę rzadszy sos, czy też potrawa zaczęła się przypalać (za duży ogień), może dodać odrobinę wody (soku pomidorowego, wina...).
Na wolnym ogniu gotujemy do miękkości. Często mieszamy,
pokręcamy bograczem na boki. W trakcie gotowania dodajemy pozostałe składniki
i przyprawiamy „na ostrość”.
Pod koniec gotowania „poprawiamy” kolor potrawy przez dodanie odpowiedniej ilości
czerwonej, słodkiej papryki.
Podajemy z ziemniakami, kluseczkami lub makaronem.
Danie powinno być dość ostre (przynajmniej ja tak lubię). Bardzo smaczne
„w towarzystwie” dowolnej sałatki.
Można pod nie wypić dosłownie beczkę wina i pasuje też do piwa.
Smacznego!
Węgierska świnia-mangalica
|
|
Jak widać potrawa bez czerwonej papryki i bez pieprzu.
Mięso należy opłukać, z grubsza osuszyć, posolić i pozostawić na około 20minut.
Tłuszcz rozgrzewamy w bograczu.
Mięso lekko obsmażamy ze wszystkich stron (w całości i musi być pokryte gorącym tłuszczem z każdej strony).
Marchew i pietruszkę skrobiemy, przekrajamy wzdłuż, a cebulę
obieramy (pozostawiamy w całości) i układamy w bograczu obok mięsa.
Dodajemy ziele angielskie oraz cukier. Przez chwilę mieszamy, anastępnie wlewamy wino.
Przykrywamy i dusimy na niewielkim, powolnym ogniu. Od czasu do czasu podnosimy przykrywkę i na przykład, drewnianą łyżką, zeskrobujemy to, co ewentualnie przywarło do dna kociołka. Jeżeli stwierdzamy, że sos wyparował - dolewamy wodę (lub wodę z winem).
Mięso dość często obracamy. Kiedy jest już wystarczająco miękkie, zdejmujemy przykrywkę i dusimy jeszcze przez 10-15 minut.
Mięso wyjmujemy z bogracza, odstawiamy na kilkanaście minut, a następnie kroimy w plastry.
Podajemy polane winno-warzywnym sosem pozostałym w kociołku.
Bardzo smakuje z ziemniakami (tłuczonymi lub ⇒puree).
Smacznego!
Zobaczmy, co to jest ⇒ragoût.
|
Wymyte mięso solimy, kroimy w kostkę (ok. 2x2 cm).
Owoce również myjemy, wyjmujemy pestki i dzielimy na połówki lub ćwiartki.
Masło roztapiamy w bograczu. Dodajemy pokrojony szczypior i mięso.
Smażymy wszystko przez około 5-10 minut. Następnie solimy oraz dosypujemy pozostałe przyprawy.
Dodajemy śliwki i dolewamy wino. Przykrywamy i na niewielkim ogniu dusimy do miękkości.
Podajemy z ⇒ryżem.
Smacznego!
Tanie, białe, węgierskie wino
|
|
Mięso kroimy w cienkie paseczki, a słoninę w drobną kostkę. Ze słoniny wytapiamy w bograczu tłuszcz i podsmażamy mięso (aż zbieleje).
Teraz możemy dodać grzybki (w całości), dwu centymetrowe kawałki szczypioru (z cebulkami), rozgnieciony czosnek oraz rozdrobnioną widelcem pasztetówkę.
Często mieszając, smażymy dalej przez około 5-10 minut. Dolewamy wino, przykrywamy i dusimy do miękkości.
Przyprawiamy i dosalamy do smaku. Przez ostatnie 5 minut gotujemy bez przykrycia.
Podajemy ze smażonymi ziemniakami.
Smacznego!
Grzyby
|
|
Wymyte mięso kroimy w paseczki.
Zagotowujemy 1 litr wody.
Dodajemy kawałeczki mięsa. Po chwili, kiedy mięso zbieleje, dorzucamy
plasterki grzybów, drobno pokrojoną cebulę, solimy i przyprawimy
pieprzem. Gotujemy (pod przykryciem), dopóki mięso nie będzie miękkie.
Zdejmujemy przykrywkę, dodajemy śmietanę wymieszaną zmąką i masłem. Ciągle mieszając, gotujemy do tej pory, aż całość zgęstnieje. Posypujemy drobno posiekaną natką pietruszki. Przykrywamy i „pozwalamy” potrawie postać przez około 10-15 minut.
Serwujemy z ⇒ryżem, makaronem, ⇒kopytkami...
Smacznego!
To nazwa znów bardzo trudna do dokładnego przetłumaczenia.
Tanya - to dospodarstwo rolne położone
na zagospodarowanym stepie (puszta ),
z dala od wsi, większych osad i od najbliżeszego sąsiada też o kilka kilometrów.
Takie gospodarstwo, to dziś już rzadkość i zachowane obiekty są niezwykłą gratką dla fotografików. Wykorzystał to mój znajomy (Duffek Tivadar), a ja udziwniłem jego zdjęcie.
... a o Ragoût można poczytać ⇒tu...
Stary spichlerz na nizinie węgierskiej
|
|
Mięso myjemy, a następnie kroimy w cienkie paseczki.
Warzywa i grzyby czyścimy, myjemy, kroimy w plasterki.
Plasterki wędzonej słoniny smażymy w bograczu. Na wytopionym tłuszczu, na złoty kolor, podsmażamy cebulę.
Dodajemy mięso i warzywa (te, które są z konserwy lub mrożone, dodajemy na
samym końcu). Zarumieniamy na silnym ogniu.
Solimy i dosypujemy przyprawy. Dolewamy dwie szklanki wody.
Dusimy, dopóki mięso nie będzie miękkie (pod przykryciem). Od czasu do czasu dokładnie mieszamy.
Kiedy mięso jest już miękkie, odkrywamy i wygotowujemy wodę.
Dodajemy śmietanę i dokładnie mieszamy, ale już nie zagotowujemy.
Smacznego!
Przy okazji poczytajmy jeszcze raz o ⇒bograczu...
Bográcsowanie u Miki F. (na skraju Vecsés)
|
|
Drobno pokrojoną cebulę szklimy na oleju. Dodajemy pokrojone w kostki mięso. Po 10 minutach powolnego
duszenia, dorzucamy pokrojoną marchew i po kolejnych 10 minutach - fasolę (kilkucentymetrowe kawałki),
groszek, kukurydzę i kostki ziemniaków.
Dolewamy tyle wody, aby przykryła zawartość bogracza.
Dodajemy przyprawy, dolewamy wino i gotujemy do miękkości.
Doskonale smakuje ze świeżym pieczywem.
Smacznego!
|
W międzyczasie przygotowujemy paprykę. Myjemy,
wyjmujemy gniazda nasienne i kroimy w estetyczne plasterki.
Kiedy więc mięso jest już prawie miękkie, dodajemy paprykę. Jeżeli ktoś
lubi, może dorzucić trochę ostrej papryki też.
Bogracz przykrywamy i mięso
dusimy do miękkości. W końcu odstawiamy na kilka minut.
Podajemy z gotowanymi ziemniakami i sałatką z zielonych ogórków.
Pörkölt z nóżek wieprzowych 1 - Körömpörkölt 1
|
|
Nóżki opalamy nad ogniem i bardzo dokładnie myjemy (najlepiej w ciepłej wodzie),
jeżeli trzeba - skrobiemy.
Przy pomocy ostrego noża, rozkrajamy wzdłuż. Tasakiem lub siekierą rozrąbujemy w poprzek
na kawałki o długości ok. 4-5 cm.
Cebulę kroimy na drobną kostkę i podsmażamy w bograczu
na rozgrzanym tłuszczu. Lekko solimy, dodajemy rozduszony czosnek i czubatą
łyżkę słodkiej papryki. Podgrzewamy lekko na niewielkim ogniu.
Natychmiast wrzucamy pokrojone i porąbane nóżki.
Mieszamy. Dolewamy tyle wody, żeby przykryła zawartość kociołka.
Wsypujemy kminek w ilości łyżeczki do herbaty. Wrzucamy pokrojoną zieloną paprykę,
pomidory i ostrą paprykę. Ponownie mieszamy.
Gotujemy na wolnym ogniu często potrząsając, a raczej pokręcając bograczem.
Ziemniaki obieramy i kroimy. Kiedy nóżki są już miękkie
(mięso łatwo odchodzi od kości), dodajemy ziemniaki. Dosypujemy słodką
paprykę, solimy do smaku.
Danie jest gotowe, kiedy ziemniaki się ugotują.
Powinno być ostre, sos „kleisty” z łatwo odczuwalnym zapachem
i smakiem kminku.
Dobrze smakuje przy piwie - na zdrowie i smacznego!
Nóżki wieprzowe
|
|
|
W bograczu rozgrzewamy połowę smalcu i obsmażamy w nim pocięte na kawałki nóżki, centymetrowej szerokości
paseczki wyszorowanych uszu i krótkie kawałki ogona.
Pozostały tłuszcz roztapiamy w innym bograczu i szklimy w nim drobno pokrojoną cebulę. Dodajemy mieloną,
słodką paprykę, mieszamy i po chwili dolewamy 1-2 szklanki wody. Dorzucamy podsmażone kawałki nóżek, uszu,
ogona i pokrojone serce. Dusimy na małym ogniu.
Solimy, dokładamy krążki papryki i pomidora. Smak uzupełniamy pozostałymi przyprawami i rozgniecionym czosnkiem.
Gotujemy powoli, często mieszając i stale uzupełniamy ilość sosu do wysokości zawartości bogracza.
Potrawa jest gotowa, kiedy mięso odchodzi od kości i serca, uszy, ogon są zupełnie miękkie. są miękkie.
Podajemy z gotowanymi ziemniakami przyprawionymi kminkiem oraz z dowolną kiszonką.
Wieprzowina duszona z grzybami, ale pokrojona w kostki!
|
|
Ładną, młodą wieprzowinę myjemy, a następnie kroimy w paseczki (jak na ⇒tokań).
Cebulę obieramy, myjemy i kroimy w bardzo cienkie, przezroczycte plasterki.
Boczek kroimy w małe kostki, pomidory - podobnie.
Grzyby czyścimy, myjemy i kroimy w cienkie paski; paprykę, po usunięciu pestek
- w krążki o grubości palca.
Czosnek obieramy i rozgniatamy (lub drobno siekamy).
Z boczku (lub słoniny), w bograczu, wytapiamy tłuszcz, na którm smażymy, na przezroczysto,
cebulę.
Dodajemy czerwoną słodką paprykę (1-2 czubate łyżki), szybko mieszamy i po minucie
dolewamy pół szklanki wody. Znów mieszamy i dorzucamy pokrojone mięso.
Do tej pory dusimy, często mieszając, dopóki mięso nie zmieni koloru. Dodajemy krążki
papryki i grzyby. Solimy, przyprawiamy pieprzem, po czym dusimy na spokojnym ogniu.
Po kilkunastu minutach duszenia, dodajemy kostki pomidorów i czosnek.
Dusimy dopóki mięso nie będzie zupełnie miękkie. Przez ten czas i sos powinien
odpowiednio zgęstnieć.
Przyprawiamy do smaku, zdejmujemy z ognia, przykrywamy, odczekujemy 10-15 minut i możemy
podawać - z gotowanymi ziemniakami lub świeżym pieczywem.
W talerzach ozdabiamy gałązkami pietruszki, selera, bazylii oraz krążkami kolorowej,
ostrej papryki.
Smacznego!
Bogracz...
|
|
Schab myjemy, osuszamy, kroimy na kotlety. Przyprawiamy solą i pieprzemi rozbijamy
(jak na „schabowe”).
Słoninę kroimy w cienkie paski, cebulę - w drobną kostkę.
Strąki papryki i pomidory myjemy, wyjmujemy nasiona, po czym kroimy w kostki.
Obraną z zewnętrznych liści kapustę, myjemy, a następnie cienko szatkujemy.
Ziemniaki obieramy, myjemy i również kroimy w kostki.
Wszystkie świeże zioła siekamy.
Zaczynamy od wytopienia tłuszczu ze słoniny - w bograczu, na niewielkim ogniu.
Po zwiększeniu ognia, szybko obsmażamy mięso.
Zarumienione kawałki schabu wyjmujemy z bogracza.
Do pozostałego tłuszczu dodajemy pokrojoną cebulę. Kiedy zrobi się przezroczysta dosypujemy 2 łyżki słodkiej, mielonej papryki. Mieszamy i po kilku minutach dorzucamy pokrojoną paprykę, pomidory, kapustę i ziemniaki. Mieszamy, dolewamy wino i przyprawiamy kminkiem, majerankiem, koriandrem, cząbrem, pieprzem i solą.
Wszystko dokładnie mieszamy i na średnim ogniu duusimy do miękkości.
W trakcie gotowania próbujemy i ewentualnie przyprawiamy do smaku.
Kiedy zawartość bogracza jest miękka, na wierzch warzywnej mieszanki dodajemy schab. Przykrywamy i gotujemy jeszcze kilka minut.
Spożywamy ze świeżym chlebem przy białym, wytrawnym, lub półwytrawnym winie.
Smacznego!
Podbrzusze wieprzowe
|
|
Mięso kroimy na kawałki wielkości połowy dłoni (kobiecej! ).
Bogracz smarujemy tłuszczem i na dnie układamy kawałki mięsa. Polewamy roztopionym tłuszczem.
Przykrywamy warstwą pokrojonej w plasterki cebuli. Posypujemy pokruszonymi listkami laurowymi,
słodką, mieloną papryką, przyprawiamy rozgniecionym czosnkiem, przecierem pomidorowym (lekko
rozcieńczonym winem lub piwem).
Dodajemy (razem z wodą) od wczoraj moczoną fasolę - wody powino być tyle, aby przykryła
wszystkie składniki.
Powoli, pod przykryciem, gotujemy dopóki fasola nie będzie prawie miękka, uważając,
aby woda nie wygotowała się.
W międzyczasie próbujemy kapustę, jeżeli jest bardzo kwaśna, płuczemy ją i wyciskamy,
po czym układamy w bograczu na fasoli i innych skłädnikach.
Gotujemy do miękkości.
Spożywamy z chlebem przy dobrym, węgierskim, czerwonym winie - np. ⇒Szekszárdi cabernet.
Smacznego!
Węgierska musztarda chrzanowa
|
|
Mięso myjemy i kroimy w wąskie paseczki.
Cebulę obieramy i kroimy w plasterki.
Grzyby czyścimy, myjemy, lekko osuszamy i kroimy na mniejsze, estetyczne kawałki.
Świeże, zielone przyprawy również myjemy i drobno siekamy.
Tłuszcz rozgrzewamy w bograczu i kiedy zaczyna skwierczeć, dodajemy cebulę i kiedy zrobi się
przezroczysta, dorzucamy pokrojone mięso.
Solimy, przyprawiamy pieprzem i przygotowanymi ziołami.
Na dużym ogniu, przy energicznym mieszaniu dusimy przez 8-10 minut.
Kiedy mięso zmieni swój kolor, dodajemy grzyby oraz dolewamy wino, po czym na niewielkim
ogniu zagotowujemy.
Śmietanę mieszamy z łyżką mąki i kilkoma łyżkami musztardy i dodajemy do mięsa, kiedy jest ono już zupełnie miękkie.
Tuż przed podaniem, zawartość bogracza jeszcze raz zagotowujemy
Podajemy z ziemniakami, ryżem lub (i) gotowanymi warzywami. Na talerzach ozdabiamy zieleniną.
Smacznego!
"Rác", to znaczy Serb. Tak, przed XIX., wiekiem nazywano przedstawicieli tej
narodowości.
W kuchni węgierskiej jest kilka dań, których nazwa rozpoczyna się od "Rác". Są to zwykle
dania polane śmietaną i zapiekane z ziemniakami, pomidorami, papryką...
... ale to, poniżej, jest trochę inne, bo przygotujemy je w bograczu.
... a w bograczu...
|
|
Umyte mięso kroimy w kostki 1,5x1,5 cm. W takiej samej wiekości kawałki kroimy obrane
i umyte ziemniaki, oczyszczoną cebulę - w plasterki.
Z papryki usuwamy nasiona i kroimy w krążki, pomidory - podobnie.
Do bogracza wkładamy tłuszcz lub wlewamy olej. Kiedy jest już gorący, dorzucamy mięso i dusimy je - bez żadnych dodatków przez 35-45 minut na niewielkim ogniu (możemy to robić pod przykryciem).
Kiedy mięso jest na wpół miękkie, wyjmujemy je z bogracza do oddzielnego naczynia.
Do sosu dodajemy pokrojoną cebulę i kiedy zrobi się przezroczysta, dorzucamy pomidory
i paprykę. Przyprawiamy pieprzem i solą. Po kilka minutach, z powrotem do bogracza
dodajemy mięso.
Dorzucamy ziemniaki i wszystko dokładnie mieszamy.
Dusimy na małym ogniu, dopóki mięso i ziemniaki zupełnie nie zmiękną. Wtedy dodajemy śmietanę, jeszcze raz wszystko dokładnie mieszamy.
Smacznego!
Jeszcze raz zobaczmy, co to jest ⇒pörkölt.
Pörkölt na bazie leczo - Pörkölt lecsóalapon (fot. Erdélyi Konyha, 2012/4)
|
|
Wymyte mięso kroimy w kostki (jak na polski gulasz-jak, kto lubi, ale mniej-więcej
1,5x1,5 cm, 2x2 cm).
Drobno pokrojoną cebulę szklimy na rozgrzanym tłuszczu. Dodajemy pokrojoną paprykę
i przy ciągłym mieszaniu do tej pory dusimy, dopóki nie straci swej chrupkości.
Wtedy dodajemy pokrojone pomidory, solimy, przykrywamy i gotujemy przez kilka minut.
Dodajemy mięso, przyprawiamy pieprzem, czerwoną papryką, kminkiem i dolewamy tyle
wody, aby przykryła zawartość bogracza.
Dusimy, na małym ogniu, dopóki mięso nie będzie miękkie (już bez przykrywki).
Wygotowany płyn uzupełniamy wodą lub białym winem - zawsze małymi porcjami,
aby nie zepsuć esencjonalnego sosu przez dodanie dużej ilości wody (a to mi kilka razy
udało się - tragedia - zwłaszcza pod koniec gotowania!).
W talerzach posypujemy posiekaną zieleniną - pietruszką, selerem...
Podajemy z ziemniakami - pokrojonymi i ugotowanymi,
⇒ziemniakami
z pietruszką,
⇒ziemniakami purée...
Smacznego!
(Na podstawie: Erdélyi Konyha, 2012/4)
Żeberka
|
|
|
Zaczynamy od ugotowania zupy jarzynowej.
Żeberka kroimy na mniejsze kawałki (po jednym żeberku i jeszcze na pół, tak po około 5cm), a boczek w kostki - dodajemy do zupy i gotujemy przez 45 minut.
Cebulę i czosnek obieramy, myjemy i dodajemy w całości do bogracza (do zupy).
Marchew - skrobiemy, ziemniaki - obieramy; myjemy, kroimy w kostki i dodajemy do zupy.
Z kapusty zdejmujemy zewnętrzne liście, z główki wycinamy głąba (ja nie wycinam - daje
fajny pikantny smak, może trochę przypominający chrzan!), grubo szatkujemy i również
dorzucamy do bogracza.
Seler obieramy, myjemy kroimy w plasterki - i do zupy.
Solimy, przyprawiamy pieprzem i gotujemy przez następne 25 minut - do miękkości
wszystkich składników.
W rezultacie powinniśmy otrzymać gęstą potrawę (nie zupę), ale spożywaną przy pomocy
łyżki. Węgrzy takie dania nazywają: egytál étel - jednopółmiskowy (jednodaniowy) posiłek.
Ta potrawa jest wtedy najsmaczniejsza, kiedy żeberka są tak miękkie, że możemy je wyjąć z mięsnej otoczki.
Przy podawaniu, do głębokich miseczek (talerzy) wkładamy jednakowe porcje mięsa
i warzyw, dolewamy trochę sosu (zupy).
Spożywamy z chrupiącym, świeżym pieczywem.
Na stole powinien także znaleźć się chrzan (może być polski, z buraczkami - ach!...)
Smacznego!
(Zbiory ProtaSoft 002710-HU, na podstawie kalendarza "Meglepetés")
To 1500-ny przepis na mojej stronie!
Czy naprawdę ilość przechodzi w jakość?
Przypomnijmy sobie, co to jest ⇒risotto »...
To risotto, jest zdecydowanie węgierską, bograczową (często gotowaną) odmianą włoskiej potrawy.
Moje risotto z wątróbką drobiową i warzywami
|
|
Umyte mięso kroimy w kostki 2x2 cm.
Cebulę obieramy, myjemy i drobno kroimy.
Ryż płuczemy na sicie - najlepiej w bieżącej, zimnej wodzie.
W bograczu rozgrzewamy tłuszcz i smażymy w nim cebulę (na złoty kolor). Dodajemy mięso. Mieszamy i dusimy we własnym sosie - bez dodawania wody! Przyprawiamy solą i pieprzem.
Kiedy mięso jest na wpół miękkie, wsypujemy wypłukany ryż. Mieszamy i dosypujemy
małą łyżeczkę kminku. Dolewamy nie więcej niż 2 razy tyle wody, ile ryżu.
Bogracz przykrywamy i dusimy, dopóki i ryż, i mięso nie będzie miękkie. Od czasu
do czasu odkrywamy i mieszamy, próbujemy i przyprawiamy. Jeżeli jesteśmy zdania,
że risotto jest za rzadkie, to nie przykrywajmy - pozwólmy wodzie wyparować.
Podajemy jako posiłek jednodaniowy.
Smacznego!
Białe, wytrawne wino z Egeru - Egri Leányka
|
|
Karkówkę kroimy w paseczki i oprószamy mąką.
Wątróbkę myjemy, oczyszczamy z niepotrzebnych błon, żył i też kroimy w paseczki;
słoninę - w małe kostki; cebulę - w cienkie plasterki; zieloną pietruszkę
i bazylię - siekamy.
Z pokrojonej słoniny, w bograczu, wytapiamy tłuszcz.
Kiedy słonina jest zupełnie przezroczysta, dodajemy mięso i wątróbkę.
Paseczki karkówki i wątróbki zarumieniamy, po czym dodajemy pokrojone grzyby. Przyprawiamy posiekaną natką pietruszki, bazylią i pieprzem. Dokładnie mieszamy.
Kiedy grzyby są już prawie miękkie, dolewamy wino i sok pomidorowy.
Dusimy, dopóki mięso i wątróbka nie będą miękkie. Przyprawiamy do smaku - solimy
i ewentualnie lekko ostrzymy
odrobiną maleńkiej, ale ognistej papryki.
Podajemy ze smażonymi ziemniakami. Ozdabiamy gałązkami zieleniny, kuleczkami białych winogron...
Wycinanie polędwicy z tuszy wieprzowej
|
|
Mięso myjemy, osuszamy, a następnie kroimy w plastry o grubości palca.
Słoninę (boczek) kroimy w kostki.
Cebulę obieramy i kroimy w drobne kostki, oczyszczone i wymyte grzyby - w paseczki.
Czosnek rozgniatamy, a świeżą bazylię, siekamy.
Ze słoniny wytapiamy w bograczu tłuszcz ( skwarki możemy wyjąć i zjeść
z chlebem w czasie gotowania i „gaszenia pragnienia”).
Na pozostałym w bograczu tłuszczu szklimy cebulę. Przyprawiamy czosnkiem.
Kiedy cebula jest zupełnie przezroczysta, dorzucamy grzyby i przyprawy: pieprz,
posiekaną bazylię i sól.
Dusimy do tej pory, dopóki grzyby nie będą miękkie i wtedy dolewamy czerwone,
wytrawne wino. Po zagotowaniu, dokładamy plastry polędwicy i po kilkunastu
minutach ta wspaniała potrawa jest gotowa!
Podajemy ze smażonymi ziemniakami lub z ⇒rizi-bizi.
Ozdabiamy gałązkami pietruszki, ⇒kolendry, bazylii...
Ostatnie poprawki: 25.02.2024 09:18:38
Możliwe, że tego szukałeś:
Odkrywamy dzieje Słupska i okolic »•« ...przy okazji zajrzyj do
|
Strona zawiera linki do innych stron, za których założenie nie ponosimy żadnej odpowiedzialności.
Dystansujemy się od eksterytorialnych stron, których treści nie są zgodne z prawem lub zawierają dialery.
Za treść stron dołączonych do linków odpowiadają wyłącznie ich autorzy.